Aplikacje mobilne jakich nie znacie – Google zapowiada rewolucję na rynku

Michał Kowalski

24-05-2016
Aplikacje mobilne jakich nie znacie – Google zapowiada rewolucję na rynku

“A co jeśli mógłbym używać wielu aplikacji bez konieczności pobierania ich wszystkich na telefon?” – pytał w środę podczas Google I/O Conference Michael Siliski, product manager w Google. Gigant internetowy zapowiedział właśnie rewolucję w dystrybucji i korzystaniu z aplikacji mobilnych, jakiej nie było od czasu uruchomienia Google Play (2008 rok) i szykuje kolejny krok scalający internet mobilny i webowy w jedną całość.

Instant Apps, czyli rewolucyjna wizja Google

Zamiast instalowania pełnej wersji aplikacji, pobranie modułu i natychmiastowe wykorzystanie wybranej funkcji aplikacji – tak w skrócie można podsumować Instant Apps, które zaprezentował w środę Google. Dzięki Instant Apps, smartfon zamiast całej aplikacji, pobiera jedynie jej fragment, którego potrzebuje, aby wykonać daną czynność np. odtworzenie filmu, zarezerwowanie hotelu, zamówienie taksówki czy kupno książki. W praktyce klikając w link kierujący do aplikacji, użytkownik otrzymuję możliwość pobrania jej fragmentu i wykonania pożądanej akcji w ciągu kilku sekund, nawet jeśli nie ma danej aplikacji zainstalowanej w telefonie.

 

Dla użytkownika liczy się tu i teraz

Instant Apps wydają się być przede wszystkim wyjściem naprzeciw rosnącym oczekiwaniom użytkowników, którzy chcą korzystać z możliwości internetu i telefonów komórkowych natychmiast, w każdym miejscu i o każdej porze. Niejednokrotnie wykonanie pewnej czynności oferowanej przez dostępne aplikacje mobilne może być niewygodne ze względu na ograniczenia takie jak:

– konieczność pobrania (dostępność internetu, a najlepiej Wi-Fi);

– konieczność zainstalowania (miejsce na telefonie lub karcie pamięci);

– czas (potrzebny na pobranie i zainstalowanie);

– potrzebę tylko jednorazowej czynności, bez konieczności trzymania aplikacji w telefonie (np. kupno biletu autobusowego lub parkingowego podczas pobytu w innym mieście).

Wszystko powyższe składa się na tzw. „shop discovery”, dla którego wprowadzenie Instant Apps będzie znacznym przyspieszeniem. Niejednokrotnie błądzimy po sklepie szukając interesujących nas rzeczy lub nie wiemy czy dana aplikacja spełni nasze potrzeby. Instant Apps szybko i skutecznie pozwoli nam to zweryfikować.

Czy to koniec aplikacji mobilnych jakie znamy?

Koniec nie, powiew świeżości – z całą pewnością. Pojawienie się Instant Apps ma duży potencjał na bycie zupełnie nowym podejściem do dystrybucji i korzystania z aplikacji mobilnych, jednak rdzeń aplikacji i ich użyteczność pozostanie wciąż ta sama. Google mocno dąży do zbliżenia światów aplikacji mobilnych i stron WWW znanych z przeglądarki desktopowej.

Niezaprzeczalnym faktem jest jednak, że dedykowane aplikacje to często jedyny przyjazny sposób na skorzystanie z oferowanych tam usług. Dzieje się tak m.in. dlatego, że responsywność wielu serwisów WWW wciąż pozostawia wiele do życzenia, a ich rozbudowaną strukturę najłatwiej odzwierciedlić właśnie w aplikacji.

Patrząc na to z drugiej strony Instant Apps wcale nie musi być traktowane jako zagrożenie dla aplikacji, a być może nawet nowa szansa na szybszy i skuteczniejszy kontakt z klientem i zwiększenie konwersji. Na przykład proces transakcji w sklepach internetowych ma szansę zostać znacznie uproszczony, a marketing jeszcze mocniej oparty na geolokalizacji i personalizacji komunikatu.

Google zapowiedział, że usługa Instant Apps ruszy w tym roku, jednak konkretna data nie została podana. W międzyczasie, gdy gigant będzie dopracowywał swój nowy pomysł, musi się on równocześnie spotkać z dobrym przyjęciem przez deweloperów i dać im możliwość na szybką adaptację istniejących aplikacji do idei Instant Apps.

Aplikacje mobilne wciąż mają się świetnie

Rynek aplikacji mobilnych bardzo dynamicznie się rozwija i szacuje się, że ten wzrost będzie jeszcze szybszy w kolejnych latach. Wg raportu App Annie w ciągu najbliższych czterech lat liczba pobranych aplikacji podwoi się osiągając w 2020 roku zawrotną wartość 284 miliardów. Zaś w porównaniu z 2015 rokiem liczba użytkowników smartfonów wzrośnie w tym czasie dwukrotnie.

Tak duży wzrost podyktowany jest zarówno wykorzystaniem nowoczesnych technologii i mobilności na nowopowstających rynkach, jak i mocnym przyjęciem i adaptacją aplikacji na tych już istniejących. Nie bez znaczenia jest też coraz większy udział ruchu mobile w branży e-commerce i coraz większy udział płatności mobilnych w transakcjach internetowych.

Dla biznesu aplikacje mobilne wciąż pozostają jednym z najbardziej sprawdzonych rozwiązań w zakresie budowania relacji, bezpośredniej interakcji z klientem i kształtowaniu ścieżki jego doświadczeń z marką, a także budowania świadomości i generowania przychodów.

Autor

Michał Kowalski, online marketing manager, Ready4S – Mobile Apps for Startups.

Komentarze:

Comments

comments