Aplikacja mobilna – kiedy odniesie sukces?

Dariusz Adamczyk

26-08-2016
apka mobilna

Rynek aplikacji mobilnych, nie traci impetu. Cały czas dynamicznie się rozwija. Zmienia się globalny układ w obszarze systemów operacyjnych, dominuje Android (zgarnął około 85 proc. rynku). Pojawiły się nowe kategorie, takie jak aplikacje Smart TV, produkty przeznaczone dla Android TV, Apple TV. Rynek aplikacji jest coraz bardziej konkurencyjny, nie jest łatwo przebić się ze swoim produktem przez kolejne tysiące aplikacji implementowanych każdego dnia w Google Play i iTunes. Jakie kluczowe czynniki decydują więc o wymiernym sukcesie aplikacji?

Kluczowe czynniki sukcesu

Według analityków Statista (nie tylko zresztą Statista, potwierdzają to wszyscy deweloperzy czy marketerzy) czynnik, który potwierdza jakość i funkcjonalność naszej aplikacji to liczba pobrań w marketach (100 proc.). Od razu zwrócę uwagę na wskaźnik, który trzeba brać pod uwagę przy analizie danego produktu. Wiele razy jest tak, że dana aplikacja jest pobierana pod wpływem mody, emocji, szumu w social media. Sprawny marketer doskonale wie, że po pierwszej euforii, wzrasta wskaźnik deinstalacji. Użytkownik jest bezlitosny. Część aplikacji bazuje na ładnej grafice i obecności w mediach online dzięki płatnej reklamie. To za mało. Aplikacja musi być użyteczna, funkcjonalna, musi zaspokajać daną potrzebę rynkową. Kolejny bowiem czynnik sukcesu, to aktywny, powracający użytkownik (48 proc.).

Elementem strategicznym jest czas, jaki użytkownik spędza przy korzystaniu z naszej aplikacji (41 proc.). Im dłużej, tym lepiej. Żadna filozofia. To najlepszy, czasem druzgocący test dla menu, mechaniki, wszystkich funkcji apki. Usatysfakcjonowany użytkownik potwierdzi zadowolenie w postaci pozytywnych komentarzy w marketach aplikacji. Niestety, broń w postaci komentarzy działa także w drugą stronę. Jeżeli wypuścimy produkt niedopracowany, nie do końca działający, ze skomplikowaną mechaniką, popełniamy deweloperskie samobójstwo. Komentarze w marketach i kanałach społecznościowych będą bezlitosne. Ale jedna ważna rzecz. Negatywne komentarze to najlepszy, bezpłatny test naszej aplikacji. Wiele firm prowadzi wtedy efektywną komunikację z userami, reaguje na treści komentarzy i dokonuje niezbędnych modyfikacji w samej aplikacji.

Dla wielu twórców aplikacji, a w szczególności marketerów odpowiedzialnych za budowę zasięgu czy akcje promocyjne, bardzo ważnym wskaźnikiem jest liczba leadów, jakie generuje aplikacja (40 proc.). Leady mogą być zdefiniowane w kilku kategoriach. Dla przykładu kilka wybranych: liczba pobrań aplikacji, sprzedaż oferty komercyjnej (np. bilety do kina, sprzęt sportowy, odzież), liczba wizyt w salonie kosmetycznym, liczba zapisów na jazdę próbną nowym autem w salonie samochodowym. Jak mantrę powtarza się także wskaźnik konwersji (38 proc.).

Podobnie, jak przy generowaniu leadów, bardzo różnorodnie definiuje się konwersję. Według mnie to jeden z ważniejszych, wręcz strategiczny wskaźnik analityczny wspierający dewelopment naszej aplikacji. Dobrze przygotowana konfiguracja aplikacji umożliwi śledzenie wszystkich konwersji: rejestracji w celu dokonania zakupów (m-commerce), rozmów telefonicznych, pobrań, subskrypcji newsletterów, każdej aktywności, jakiej dokonuje użytkownik naszej apki.

Sukces aplikacji nie jest łatwą sprawą

Generalnie rzecz ujmując, sukces aplikacji to praktyczne i efektywne wdrożenie opisanych powyżej wskaźników, testy i ciężka organiczna praca. Zwracam uwagę na testy. Testy pozwalają na eliminację błędów, bieżące modyfikacje, optymalizację kosztów finansowych. Sukces aplikacji nie jest łatwą sprawą. Ale przy konsekwentnych działaniach i intensywnej pracy, jest do osiągnięcia. Podam dwa przykłady polskich aplikacji, które zapracowały solidnie na swój sukces: Listonic (http://www.listonic.com/content/pl) oraz Qpony (https://www.qpony.pl).

 

Grafika: Marketingland

Komentarze:

Comments

comments