40-procentowy dostęp do IoT w Polsce

Około 40 proc. polskich internautów posiada sprzęty, które mogą funkcjonować w ekosystemie Internet of Things – wynika z raportu “Internet Rzeczy w Polsce” – jednego z pierwszych opracowań na ten temat w naszym kraju.

Największy potencjał rozwojowy w konsumenckim zastosowaniu Internetu Rzeczy widzą twórcy raportu w obrębie tzw. inteligentnego domu. Obecnie już 77 proc. internautów korzysta z domowego Wi-Fi, z czego 86 proc. wykorzystuje bezprzewodowe łącze do obsługi więcej niż jednego urządzenia.

Wśród wielu spodziewanych korzyści związanych z wykorzystywaniem IoT najczęściej wymienia się tę związaną z inteligentnymi domami – oszczędność zużycia energii (44 proc.).

Istotnym obszarem rozwoju IoT jest również motoryzacja, gdzie do standardów należą już takie rozwiązania jak Park Assist (ułatwiający parkowanie), ESP (układ stabilizujący tor jazdy) czy GPS.

Zastosowanie Internetu Rzeczy może być jednak znacznie szersze – zarówno w marketingu, sprzedaży, jak i np. w kulturze. Z raportu “Internet Rzeczy w Polsce” wynika, że 49 proc. osób chciałoby podczas wizyty w muzeum bądź galerii otrzymywać na smartfona informacje i ciekawostki dotyczące oglądanej wystawy. Z kolei 41 proc. chciałoby natomiast podczas pobytu w sklepie uzyskać informacje dotyczące oglądanych właśnie produktów, rabatów i promocji.

Internet of Things to ogromna szansa dla firm działających zarówno w sektorze prywatnym, jak i publicznym. Korzyści te dotyczą m.in. zwiększenia produktywności pracowników, lepszej alokacji kapitału, redukcji kosztów, a także poprawy relacji z klientami.

Według danych Cisco do 2023 roku Internet Wszechrzeczy wygeneruje 4,6 bln dol. w sektorze publicznym oraz 14,4 bln w prywatnym.