Change is good – rewolucja w systemie operacyjnym iOS 7 na iPadzie

Od teraz – nie jest to już ten sam iOS co kiedyś. iOS 7 – to zupełnie nowe zjawisko w mobilnym świecie systemów operacyjnych. Oczywiście jak to zwykle bywa są tacy, którym się to podoba, a są tacy, którzy mocno narzekają na spłaszczenie designu i nowy wygląd. Taka sytuacja ma miejsce przy każdej zmianie wyglądu Facebooka.

Owszem zniknęły wszelkie bajery typu wypukłości, imitacje metalu, refleksy świetlne itp, ale zmieniły się także wielkość, proporcje i przede wszystkim wygląd ikon i innych szczegółów. Są teraz bardziej klarowne, czystsze, przejrzystsze.

Pojawiło się wiele elementów półprzezroczystych, w tle widzimy rozmytą tapetę ekranu. Ekran główny zmienia kolor dopasowując się do tapety, tak samo foldery. Ikony sprawiają wrażenie wiszących nad tapetą, pomimo tego, że zrezygnowano z efektów wypukłości.

Pojawiły się nowe animacje: otwieranie i zamykanie programów, grupy folderów mają nową funkcjonalność – zagłębianie. Można wchodzić w grupę, a potem w utworzoną w niej głębszą grupę i w kolejną i jeszcze w kolejną.  Oprócz tego tapeta porusza się – w zależności od tego jak ruszamy ręką trzymając iPada – można powiedzieć, że pływa. Na ekran główny przeniesiono również wyszukiwarkę Spotlight.

Zmieniono także centrum powiadomień. Nadal wystarczy przesunięcie palcem w dół aby je otworzyć, ale znajduje się tam o wiele więcej informacji niż do tej pory. Mamy tu kalendarz, spotkania, pogodę, akcje giełdowe. Druga zakładka to powiadomienia – standardowo jak w poprzednich wersjach.

Ikony w iOS7 które uległy zmianie

Nowością natomiast jest Centrum Kontroli wysuwane z dołu ekranu. Wiele osób właśnie tego oczekiwało, bo stąd mamy dostęp do trybu samolotowego, WI-FI, Bluetooth, trybu „nie przeszkadzać“, obracania ekranu, podświetlenia ekranu, odtwarzania muzyki czy filmów, regulacji dźwięku, usług AirPlay oraz AirDrop. Ten ostatni to nowość – służy do przesyłania plików między zsynchronizowanymi urządzeniami. Mamy tu także latarkę, zegar, kalkulator i aparat fotograficzny.

Kolejnym newsem jest automatyczne aktualizowanie się appek w App Store. Już nie trzeba pamiętać o ręcznej aktualizacji co dla wielu osób będzie na pewno bardzo poręczne.

Po aktualizacji zauważalne stały się zmiany wśród programów oferowanych na system operacyjny Apple. Najwięksi producenci popularnych aplikacji wymienili swoje sztandarowe programy, a przy okazji zmienili również ikony bardziej dostosowując je do wyglądu nowego iOS.

Kolejnym fajnym ficzerem jest zakładka “Near Me”. Automatycznie wyszukuje programy związane z miejscem w którym się znajdujemy – np. aplikacje kin, kawiarni, czy urzędów miejskich.

W momencie, gdy dochodzimy do aplikacji aparatu fotograficznego, otwierają się przed nami nowe możliwości w jakości fotografowania. Mamy tutaj aparat fotograficzny nakładający filtry w czasie rzeczywistym robienia zdjęcia, co znamy już z Androida. Mamy także możliwość robienia zdjęć w kwadracie, co od dawna ma już Instagram, ale mamy także opcję robienia zdjęć seryjnych – wystarczy przytrzymać dłużej ikonkę migawki, a aparat sam zacznie robić fotki jedna po drugiej.

Zmieniono aplikacje galerii zdjęć i wideo. Zdjęcia są automatycznie dzielone na mniejsze kolekcje – system segreguje je pod względem daty i miejsc gdzie je wykonano. Także w edycji zdjęć mamy dostępne foto-filtry.

Zmieniono także interfejs przeglądarki Safari. Mamy tu białe paski zamiast metalowych, wspólne dla adresu i wyszukiwania pole tekstowe, trójwymiarowy podgląd kart, a także podgląd kart otwartych na innych urządzeniach co możemy podejrzeć dzięki synchronizacji z iCloud.

Oprócz wyglądu w asystencie Siri poprawiono rozpoznawanie mowy, a także sterowanie innymi funkcjami. Funkcja FaceTime jest rozszerzona o rozmowy głosowe, nie trzeba teraz włączać widerozmowy kiedy nie będzie to potrzebne.

Praca na iPadzie z systemem iOS 7 jest przyjemna i bardzo intuicyjna. W swojej ocenie nowego systemu operacyjnego jestem przychylny wszystkim zmianom jakie zaproponowało Apple. Jest to wielki krok do przodu, design goni najnowsze trendy wśród grafiki na urządzeniach mobilnych, a idealne dogranie go do sprzętu jaki kryje się pod maską naszych iPadów i iPhone’ów to klucz do sukcesu. Jestem przekonany, że po fali krytyki z jaką ten system się spotyka, graficy i projektanci zaczną naśladować rozwiązania zastosowane w iPadach i iPhonach. Zresztą widać to już na portalu behance.net, na którym wielu designerów proponuje własne interpretacje nowego iOS, ikon i aplikacji, które wydają się być bardzo spójne z nowym kierunkiem określonym przez Jonathana Ive.

Autor

Łukasz Grondecki. Właściciel agencji PAGE Interactive, Creative Art Director. Zajmuje się projektowaniem innowacyjnych rozwiązań w designie aplikacji mobilnych oraz stron internetowych. Projektuje już od ponad 11 lat, współpracował z największymi agencjami reklamowymi w Warszawie. Prelegent na konferencji Warsaw Interactive Tools 2013. Jako ekspert z dziedziny marketingu interaktywnego wypowiada się często dla mediów tradycyjnych m.in Panoramy, Brief-u, Telix.pl. Zajmuje się również fotografowaniem oraz tworzeniem krótkich filmów reklamowych.