Facebook i kampanie aplikacji mobilnych – nareszcie skutecznie

Popijając kawę jak zwykle sięgam po iPhone’a. Na pierwszy ogień idzie Facebook – odpalam aplikację i skanuję wzrokiem posty pojawiające się na moim wallu. Nagle stop – czyżby reklama aplikacji mobilnej na ścianie mojego profilu? Czytam tekst, widzę wyraźne CTA: Zainstaluj teraz. Jedno stuknięcie i jestem w Appstorze. WOW – Facebook wreszcie wprowadził opcję targetowanej kampanii dla aplikacji mobilnych!

Pierwsza myśl:  czy to działa? jaka może być konwersja? Zaraz chcę to sprawdzić. Wierzcie mi, wszystkie próby linkowania z Facebooka do sklepów z aplikacjami jakie widziałam do tej pory były pomyłką, jednakże Facebook lepszej opcji nam nie dawał i osobiście czekałam z niecierpliwością aż coś się w tej kwestii zmieni. Stąd chęć zbadania tematu od ręki, także po to by wiedzieć, czy warto to rozwiązanie rekomendować. A więc udało się nam zrobić mały test.

Pracując w Lemon Sky mam na co dzień do czynienia z bardzo kreatywnymi i pracowitymi jednostkami. Właśnie spod ręki moich kolegów wyszła mobilna gra Hen Hero, która w Appstore pojawiła się dwa tygodnie temu. Notabene świetna robota graficzna i pomysłowa rozgrywka sprawiają, że fajnie opierać się na takiej jakości przykładzie.

Jeden z autorów gry pomógł przeprowadzić test. Tradycyjna kampania aplikacji na Facebooku została przełączona na targetowaną kampanię na mobile. I uwaga: przy zawrotnym budżecie kilkunastu złotych CTR wzrósł z 0.23 punktu proc. do 1, 373 proc., momentami wynosząc nawet 1,9 proc. Taka zmiana zachęca do dalszych eksperymentów z promocją aplikacji przez Facebook – prawda?

Poniżej porównanie statystyk kampanii przed uruchomieniem kampanii targetowanej i po jej uruchomieniu.

1. Statystyki sprzed uruchomienia kampanii na mobile – tylko zwykła kampania FB

2. Statystyki po uruchomieniu kampanii na mobile – widać że dzięki targetowaniu ogólny CTR znacznie wzrósł.

3. Statystyki samej kampanii na mobile – CTR na poziomie około 1,4 proc.

Warto sprawdzić jak konwertuje taka kampania na same pobrania w Appstore przy większym nieco budżecie, więc zachęcam do sprawdzania i dzielenia się refleksjami:)