M-commerce – jak doprowadzić użytkownika do zakupu przez smartfon?

Wg raportu mShopper “Polacy na zakupach mobilnych” statystyczny użytkownik korzysta z urządzenia mobilnego około 1,6 razy zanim dokona zakupu. Jeżeli chodzi o ostateczną konwersję – tutaj wygrywa tradycyjny kanał online – kupujemy przed monitorem. Jak wygląda ścieżka zakupu mobilnego użytkownika i jak mu pomóc?

1. Mobilny zakup zaczyna się od wyszukiwarki

Wyszukiwanie mobile nabrało szczególnego znaczenia, gdy po 21 kwietnia Google zaktualizował swój algorytm. Aktualizacja miała na celu poprawienie jakości wyników w mobilnym searchu. Skalę tej zmiany wykazano w badaniu przeprowadzonym przez Stone Temple Consluting, gdzie około 46,6 proc.  “niemobilnych” linków straciło swoją pozycję. Mając na uwadze potężną siłę wyszukiwarki, powinniśmy dostosować swój marketing oraz stronę do użytkownika, który dociera tym kanałem. Jeżeli mamy taką wersję strony, przeprowadźmy podstawy audytu w Google Analytics:

Jak kształtuje się ruch na stronie – ile użytkowników urządzeń mobilnych trafia na witrynę z wyszukiwarki w porównaniu z użytkownikami z dektop? Jeżeli jest duża różnica pomiędzy tymi kanałami, jest to pierwszy sygnał, że należy coś poprawić.

Jakiego rodzaju urządzenia przeważnie używają? Zobacz, czy czasami nie występuje duża rozbieżność pomiędzy poszczególnymi markami/rozdzielczościami ekranu/systemami iOS vs. Android.

Jakie hasła sprowadzają użytkownika mobilnego na Twoją stronę? W tym miejscu warto przyjrzeć się CTR dla poszczególnych landing page. Porównujmy dane zawsze z tradycyjnym kanałem dektop – jeżeli jest rażąca różnica to kolejny sygnał, że należy postawić na optymalizacje strony pod mobile.

2. Szybkość wczytywania stron

Szybkość z jaką wczytuje się strona to kolejny parametr, który pomoże naszemu użytkownikowi. Nie zawsze ma on dostęp do Wi-Fi bądź szybkiego internetu, a ten czynnik może go skutecznie zdenerwować. Jak sprawdzić szybkość naszej strony na poszczególnych urządzeniach? Wejdź na: https://developers.google.com/speed/pagespeed/insights/ – to narzędzie wskaże Ci słabe punkty i takie, które można poprawić, aby strona ładowała się szybciej, jak np. zmniejszenie rozmiaru obrazów, plików CSS lub JavaScript. Jednak nigdy nie blokuj tych plików, należy umożliwić Googlebotowi dostęp – inaczej nie zaindeksuje poprawnie Twojej witryny.

3. Nawigacja – zaprowadź użytkownika za rękę

Klucz do sukcesu w mobile to dobra nawigacja – bez klarownej architektury informacji użytkownik się pogubi. Zadbaj przede wszystkim o łatwy i jasny dostęp do najważniejszych danych z punktu widzenia Twojego biznesu (oferty, kontaktu, contentu). Z całą pewnością przyda się także zasada KISS (Keep it simple, stupid). Nie komplikujmy też nazw kategorii – wybierzmy najczęściej używane zwroty – mylące nazewnictwo jest dalej często spotykaną praktyką.

4. Szukanie, filtry i formularze – im prościej, tym lepiej

W mobilnych wersjach szczególnie ważne jest dopieszczenie wyszukiwania i filtrowania. Gdy za bardzo skomplikujemy wyszukiwarkę, użytkownik nie trafi do preferowanego produktu. Należy ją uprościć do możliwie najważniejszych elementów. Zbyt długi proces szukania czy długa ścieżka zakupowa nie sprzyja konwersji. Użytkownik w połowie realizacji zamówienia porzuca koszyk.

Formularze to kolejna wrażliwa kwestia. Zbyt małe i wąskie przyciski nie sprzyjają właściwemu wpisaniu danych bądź kodu rabatowego. Kupony rabatowe, zniżki to teraz bardzo popularny element – jak pokazują badania ComScore – szczególnie wśród użytkowników mobilnych.

Kanał mobile może świetnie konwertować, jeżeli tylko zwróci się uwagę na elementy, które skutecznie doprowadzą użytkownika do finalizacji zamówienia. Nie ma jednego wzoru, ale metodą prób i błędów, ciągłej optymalizacji i głębokiej analizy jesteśmy w stanie zwiększyć konwersje z kanału mobilnego.

Autor

Sylwia Jóźwik, CoupoRando.pl