Mobilegeddon II to naturalna kolej rzeczy

Bloger Mobilny

Wojciech Koszut

16-05-2016
Mobilegeddon II to naturalna kolej rzeczy

Google na swoim blogu ogłosił, że nadchodzi kolejna zmiana algorytmu generowania rankingu wyników wyszukiwania pod kątem stron przyjaznych urządzeniom mobilnym. Zmiana ma zostać wprowadzona globalnie w maju 2016 roku. Czy należy się jej obawiać ? Uważam, że nie, mało tego, nazywanie tej zmiany mianem Mobilegeddon jest znaczącym nadużyciem. Ta zmiana to ewolucja algorytmu rankingu stron w kierunku urządzeń mobilnych.

Przyjrzyjmy się faktom. Ilość użytkowników mobilnych już w połowie 2013 roku przekroczyła liczbę użytkowników urządzeń desktopowych. W 2016 roku prawie 40 proc. ruchu w internecie będzie generowana przez urządzenia mobilne. Pewne jest bezpośrednie przełożenie tego zjawiska na wyszukiwania mobilne, a musimy pamiętać, że ludzie chcą mieć na telefonie najlepsze wyniki.

Jeszcze ciekawiej robi się, gdy uwzględnimy kontekst używania urządzeń mobilnych do wyszukiwania: 77 proc. wszystkich wyszukiwań z wykorzystaniem telefonu odbywa się w domu lub pracy, a tylko 17 proc. w podróży. Interesujące jest to, że kiedy użytkownik zmienia miejsce przebywania, jego poszukiwania są silnie związane z wykonywanymi przez niego czynnościami, np. wyszukań związanych z zakupami jest 2 razy więcej niż normalnie, gdy użytkownik znajduje się w sklepie.

Widać wyraźnie, że posiadanie responsywnej strony jest w tych czasach absolutnym minimum, gdyż mobile zaczyna rządzić światem. Nikt nie chce używać komputera PC, żeby sprawdzić np. dane techniczne określonego produktu lub jego cenę u konkurencji. Wystarczy, że odblokuje telefon.

web_usersdesktop_mobile_comscore

Oczywiście niszowe strony, serwujące dosyć specyficzne treści, nie powinny ucierpieć, o ile ich użytkownicy korzystają z urządzeń stacjonarnych.

Reasumując

Google wzmocni wpływ responsywności strony na jej pozycję w wynikach wyszukiwania. Strony nie będące responsywnymi ucierpią pod kątem wyszukiwań mobilnych, ponieważ kontekst wyszukiwania jest mocniejszym sygnałem dla algorytmu. Jeśli strona nie jest responsywna, to przed majem 2016 trzeba ją uczynić responsywną, jeśli nie chcemy stracić użytkowników mobilnych.

Polecam sprawdzić strony z wykorzystaniem narzędzia firmy Google o nazwie Mobile Friendly Test.

Autor

Wojciech Koszut, kierownik Departamentu Rozwoju Technologii i Usług w Digital Virgo.

Komentarze:

Comments

comments