Mobilne burgery z płatnościami… mobilnymi

Jeszcze niedawno klienci na całym świecie oswajali się z możliwością zamawiania jedzenia przez internet, a zakupy za pomocą smartfona były uznawane za przejaw snobizmu. Dziś coraz mniej dziwi osoba kupująca z pośrednictwem urządzeń mobilnych. Polacy także zaczynają coraz częściej korzystać z możliwością zamawianiem jedzenia przez internet. A gdyby tak zamawiać potrawy przy pomocy smartfona lub tabletu i jeszcze na koniec tym samym urządzeniem za nie zapłacić?

W Tajlandii możemy obserwować od niedawna bardzo ciekawy eksperyment. Znana na całym świecie sieć restauracji typu fast food wprowadziła właśnie nową formę płatności za swoje potrawy. McDonald’s postanowił połączyć usługę dostaw – McDelivery, umożliwiającą zamawianie jedzenia z dostawą do domu, z płatnościami mobilnymi. Dzięki temu, klienci, którzy zamówili posiłek z dowozem, mogą zapłacić za niego przy pomocy telefonu komórkowego. Taką możliwość daje im oczywiście technologia NFC oraz specjalna zbliżeniowa karta płatnicza lub kredytowa zapisana w telefonie. Według firmy McThai Co., która obsługuje McDonald’s w Tajlandii, takie rozwiązanie powinno zwiększyć liczbę płatności mobilnych o 10 do 20 procent.

McDonald’s jest chyba obecnie najbardziej zaangażowaną w rozwój mobilnych płatności i programów lojalnościowych w kanale mobilnym firmą z sektora gastronomicznego. W Szwecji aplikacja mobilna tej firmy pozwala zamawiać potrawy po zeskanowaniu kodu QR, a sama płatność jest pobierana automatycznie po zatwierdzeniu kodem PIN. Podobne eksperymenty firma przeprowadza w USA.

Takie innowacyjne rozwiązania będą się z pewnością upowszechniać wraz z rozwojem płatności w pełni mobilnych w Polsce. Opcja płatności zbliżeniowej przy odbiorze zamówienia lub automatyczne pobieranie środków po zatwierdzeniu kodem, likwidują lukę, która jest bolączką nie tylko polskiego m-commerce.