Polskie Tesco wchodzi w mobile

Tomasz Zywer

24-01-2013
Polskie Tesco wchodzi w mobile

Tesco jest niezwykle aktywne w obszarze e-commerce – dla przykładu polecam wpis na temat wirtualnego sklepu na lotnisku Gatwick w Londynie uruchomionym przez Tesco. W tej chwili usługa Ezakupy generuje kilkanaście tysięcy zamówień miesięcznie. Charakterystyczne samochody, strona mobilna, o której więcej na GoMobi.pl było wczoraj, to na pewno nie jest ostatnie słowo na naszym rynku. Dla porównania zachodni klienci mają znacznie większe możliwości dzięki dedykowanej aplikacji na smartfony i tablety.

Ten ważny krok jest wynikiem strategii firmy wytyczonej jeszcze przez Terry’ego Leahy byłego CEO Tesco, który między innymi rozpoczął sprzedaż artykułów FMCG w on-linie w Wielkiej Brytanii i wprowadził markę Tesco na inne rynki. Na marginesie Sir Terry nie jest już związany z Tesco, ale cały czas związany jest z technologiami mobilnymi wykorzystywanymi w retail.

Strona mobilna to tylko początek

Około 8 mln Polaków jest w zasięgu usługi Tesco i to z regionów, które są w technologicznej czołówce. Chociaż system wymaga rejestracji, to jednak możemy wykorzystać nasze konto w programie lojalnościowym. To dobry krok. Na pocieszenie dodam, że etap rejestracji udzieli Wam ważnej odpowiedzi, czy jesteśmy w zasięgu usługi czyli samochodów rozwożących przez 7 dni w  tygodniu zakupy. Zakładam, ze strona mobilna to punkt startu, kluczowe jest to jak sprawdzi się zaplecze systemu i sami klienci – jednym słowem kupujcie.

Mobile i e-commerce szansą dla retail na szybszy wzrost obrotów

Multikanałowe, wieloplatformowe środowisko zmienia utarte przyzwyczajenia konsumentów, którzy płynnie poruszają się między urządzeniami i ekranami swoich urządzeń często sprawdzając i szukając produktu na jednym urządzeniu, a kupując na innym. Mobile to wyzwanie i jednocześnie szansa dla branży retail, która w największym stopniu może zyskać przez wykorzystanie tego kanału.

Marcin Rosati, członek zarządu Media Saturn Holding Polska, przy okazji premiery polskiego raportu na temat efektu ROPO udzielił takiej interesującej wypowiedzi: “Pomimo postępującego rozwoju sprzedaży internetowej, silna pozycja sprzedaży stacjonarnej w najbliższym czasie wydaje się być niezagrożona. Oczywiście rozwój rynku wymaga także wykorzystania takich narzędzi komunikacji jak internet”. Czy prawdziwa jest utarta prawda mówiąca o tym, że e-commerce i mobile zagraża sprzedaży stacjonarnej?

Z raportu „e-Retail Sales Index”, przygotowanego przez firmę Capgemini, wynika, że firmy, które wykorzystują innowacje w postaci kilku kanałów sprzedaży, mają mocniejsze wzrosty sprzedaży nad jednokanałowymi aż o 19 proc rok do roku. Firmy posiadających wyłącznie on-line notują wzrost rzędu 6 proc. rok do roku. Te cyfry nadal robią wrażenie mimo tego, że są już dość stare.

Podsumowując powyższe – nie mogą dziwić dobre informacje po uruchomieniu sklepu internetowego przez sieć Saturn. Myślę, że kanał mobilny będzie dodatkowym elementem wzmacniającym ten wzrost. W przypadku Tesco jest to oczywiste.

Komentarze:

Comments

comments