Rośnie znaczenie mobile marketingu

Choć polscy internauci wciąż najchętniej dokonują zakupów za pomocą laptopów (86 proc.) lub komputerów stacjonarnych (69 proc.) to dynamicznie wzrasta liczba transakcji dokonywanych online za pośrednictwem takich urządzeń mobilnych jak smartfony czy tablety. Taka sytuacja otwiera nowe możliwości dla marketingu mobilnego, dlatego warto zwrócić uwagę na korzystne dla marketerów statystyki.

Jak wynika z badań TNS-u przeprowadzonych w styczniu 2014 roku, rośnie liczba posiadaczy smartfonów – z tych urządzeń mobilnych korzysta już 44 proc. Polaków. Wskaźnik ten wzrasta mniej więcej o jedną trzecią na rok – na początku 2012 było ich 25 proc., a w styczniu 2013 już 33proc. Jeżeli zachowana zostanie dynamika wzrostu popularności tych urządzeń to w roku 2015 powinno dysponować nimi już 60 proc. mieszkańców Polski.

Zakupy mobile

Choć e-klienci nadal najchętniej dokonują zakupów za pośrednictwem laptopa, bądź komputera stacjonarnego, to jak wskazuje raport Gemiusa, już ponad 30 proc. z nich przynajmniej raz dokonało zakupu online wykorzystując do tego smartfona, a jeden na pięciu zrobił to za pomocą tabletu. 94 proc. użytkowników urządzeń mobilnych deklaruje, że reklama online jest przydatna w procesie zakupowym. Potencjalni klienci nie rozstający się ze swoimi smartfonami i tabletami stwarzają nowe możliwości dla marketerów i wpływają na rozwój mobile marketingu. W roku 2013 wydatki w tej dziedzinie wzrosły o ponad 100 proc. (źródło: Mobile Marketing Watch). O perspektywach stojących przed tą gałęzią marketingu świadczy również fakt, że w ankiecie firmy Apigee 85 proc. osób stwierdziło nawet że wolało by… zrezygnować z picia wody niż usunąć swoje aplikacje mobilne. Z analiz wynika też, że aż 47 proc. konsumentów chce otrzymywać oferty na swoje urządzenia mobilne gdy przechodzą obok danego sklepu (źródło: comScore and UPS).

Intensywne wykorzystywanie zasobów internetu mobilnego oraz aplikacji mobilnych przez użytkowników smartfonów sprawiło, że źródła te stały się niezwykle atrakcyjnymi kanałami komunikacji marketingowej. Pozwalają one na bardziej precyzyjną, indywidualną i ściśle dostosowaną do potrzeb komunikację z potencjalnymi klientami.

W moim kolejnym wpisie, postaram się na przykładach opisać zjawisko przechodzenia z laptopa na tablet bądź smartfon. Pokażę w jakich sytuacjach jest ono bardzo charakterystyczne i co to w praktyce oznacza dla e-commerce.