Wakacje ze smartfonem, czyli jak zachowują się podróżujący (informacje dla marketerów)

Jesteśmy właśnie w połowie sezonu wakacyjnego. Sam, pisząc te słowa, jestem otoczony przez skąpane w słońcu beskidzkie wzgórza. Mimo że jestem na urlopie, to ciągle korzystam z dobrodziejstw mobile XXI wieku – przykładowo, aby sprawdzić trasę w nieznanym terenie, poszukać dobrej restauracji czy udostępnić zdjęcia na socialach. I tak się zastanawiam, jak bardzo wykorzystujemy smartfony podczas wakacji?

Statystyki nie pozostawiają wątpliwości – bardzo. Przełom nastąpił już w grudniu 2015 roku, kiedy więcej użytkowników zajrzało na strony o tematyce podróżniczej za pomocą komórek i tabletów niż przed desktop. Jednak pomimo faktu, że szukamy inspiracji podróżniczych na komórkach, to tylko 21% z nas domyka tam transakcje – reszta robi to na komputerze lub w realu. 44% osób planując wakacyjną podróż korzysta z różnych urządzeń (desktop, mobile) – wynika z badania Google Survey, “Summer Travel 2017”. Ponad połowa ludzi zaczyna planować wyjazdy już w lutym, ale 46% z nich nie jest zdecydowana na konkretny kierunek aż do wyjazdu.

Na mobile najczęściej szukam informacji o rodzinnych wakacjach, luksusowych wyprawach i romantycznych podróżach dla dwojga – wyszukiwania dla tych zwrotów wzrosły aż trzykrotnie w ciągu roku. Rośnie też ilość rezerwacji dokonanych przez telefon. W 2015 roku 15% rezerwacji online była wykonana przez smartfon, w 2016 już 20%. Największy roczny przyrost rezerwacji przez mobile odnotowuje Japonia (38%), a najmniejszy Niemcy (8%).

W podróży częściej sięgamy po mobile

Będąc już na miejscu 35% użytkowników przyznaje, że korzysta z telefonu częściej niż w domu. Podróżujący zaliczają telefon jako jedną z najważniejszych rzeczy, jakie trzeba mieć przy sobie podczas podróży (razem ze szczoteczką do zębów, dezodorantem i prawem jazdy). 16% z “wakacjowiczów” szuka atrakcji przez mobile już na miejscu. Trzy czwarte wykorzystuje smartfon do wyszukania dobrych restauracji w miejscu pobytu, a prawie 100% millenialsów wykorzystuje mobile do dzielenia się zdjęciami i filmami z podróży (przez Facebook, Instagram, WhatsApp, Snapchat, itp.).

Statystyki dobre, klienci nie do końca zadowoleni

Mimo relatywnie dobrych statystyk klienci nie są zadowoleni. Tylko 44% z nich deklaruje satysfakcje z użycia aplikacji mobilnej, a 48% ze strony mobilnej. Jako najważniejszy czynnik, jaki deklarują korzystający z mobile podczas podróży jest prostota w użytkowaniu (65%). Dodatkowo, zwłaszcza dla zaawansowanych i młodych użytkowników, ważne jest mocno spersonalizowane doświadczenie – 30% millennialsów (urodzeni w latach 80. i 90.) i 34% osób z generacji X (pokolenie ludzi urodzonych w drugiej połowie XX w.).

Trzeba pamiętać, że użytkownicy mobile są bardzo wrażliwi na problemy techniczne i nie wybaczają zbyt łatwo, ale chętnie roznoszą też dobrą nowinę. 89% z nich chętnie zareklamuje markę po pozytywnym doświadczeniu w mobile, ale o 62% spada szansa na ich powtórny zakup w przyszłości, jeśli doświadczenie było negatywne. Ponad połowa użytkowników rezygnuje z wejścia na stronę mobilną, jeśli ładuje się dłużej niż 3 sekundy.

Nie ulega wątpliwości, że liczba osób korzystających z mobile podczas podróży będzie tylko rosła. Zaś ten rok jest dodatkowo przełomowy, gdyż zniesienie roamingu w UE z 15 czerwca br. dało nam dostęp do nielimitowanych pakietów rozmów, SMS-ów oraz transmisji danych.