Współcześni klienci oczekują innowacyjności. Nadeszła era virtual store

Wielokrotnie prezentowana i nagradzana przy różnych okazjach kampania Tesco Homeplus zrealizowana w Korei Południowej doczekała się polskiego odpowiednika. Projekt realizowany w Poznaniu to wspólna praca badawcza Instytutu Logistyki i Magazynowania, sieci handlowej Piotr i Paweł, Krajowego Integratora Płatności SA – Transferuj.pl oraz firmy AMS SA. Trzymam kciuki za akcję i mam nadzieje, że poznamy jej wyniki.

Niewątpliwe zainteresowanie klientów, mediów i biznesu tym tematem wynika z wykorzystania w projekcie innowacyjnych rozwiązań technologicznych. Kluczowym elementem koreańskiego pierwowzoru i polskiego odpowiednika są: aplikacje mobilne, kody QR i oczywiście smartfony. Schemat działania jest dość prosty dla kogoś obytego z mobilem: widzisz reklamę, skanujesz kod, kupujesz, kurier sklepu przywozi towar do domu. Mamy w tej chwili świetną okazję zaobserwować polskie wdrożenie tego typu pomysłu, jest też czas na szersze przedstawienie tematu wirtualnych sklepów w kontekście wykorzystania technologii mobilnych (mobile commerce) w Polsce.

Cofnijmy się więc do sierpnia 2011: właśnie wtedy został “otwarty” w seulskim metrze pierwszy wirtualny sklep sieci Homeplus (pod tą marką działa w Korei sieć Tesco). Wirtualny sklep to tak naprawdę duże bilbordy, zaprojektowane tak, aby wyglądały jak seria półek sklepowych: pod produktami widoczna jest dokładna waga, cena i oczywiście kod QR umożliwiający dodanie produktu do wirtualnego koszyka. Homeplus jest na tym lokalnym rynku drugą co do wielkości siecią a cel akcji postawiony przed zespołem koreańskiej agencji Cheil Worldwide był prosty – chcemy być numerem jeden. Tą pozycje zajmuje obecnie sieć Emart.

Zdjęcia zabieganych Koreańczyków skanujących kody QR w metrze obiegły mobilny świat. Zrealizowana kampania miała bardzo duże znaczenie marketingowe, przyniosła również wymierne korzyści.

Efekty zrealizowanej kampanii

– 10 287 klientów odwiedziło sklep online sieci Homeplus

– liczba nowych rejestracji użytkowników sklepie wzrosła o 76 proc.

– sprzedaż wzrosła o 130 proc.

– obecnie sieć Homeplus jest numerem jednej na rynku online

– od kwietnia 2011 aplikacja mobilna została pobrana przez 900 tys. użytkowników.

Kampania okazała się wielkim sukcesem, otrzymała wiele nagród (złote lwy Międzynarodowy Festiwal Reklamy w Cannes), jest inspiracją dla branży mobilnej w wielu krajach.

Na wiosnę tego roku “sieć” wirtualnych sklepów Tesco Homeplus powiększyła się o kolejne 20 przystanków autobusowych. Wszystkie nowe sklepy wykorzystują pomysł zaczerpnięty z seulskiego metra. Ponieważ z wirtualnych sklepów najczęściej korzystali 20 i 30-latkowie, kolejne punkty zostały wyznaczone w sąsiedztwie np. uczelni.

Również sieć Emarkt zrealizowała ciekawą “słoneczną” kampanię wykorzystującą między innymi kody QR (kampania również zrealizowana przez Cheil). Warto zatem zapoznać się także z tym przykładem wykorzystanie mobilu w sprzedaży – również jest bardzo inspirujący.

Osiągnięte efekty kampanii trzeba analizować w kontekście kilku ważnych informacji. Ilość publicznych sieci Wi-Fi w Korei jest w tej chwili największa na świecie. Dostęp do internetu jest powszechny i praktycznie darmowy, również w miejscach publicznych, zgodnie z najnowszym raportem JiWire w tej chwili w Korei Południowej jest blisko 190 tys. publicznych punktów dostępowych. Czego można się spodziewać, smarfony na tym rynku są bardzo popularne, penetracja rynku jest bliska 60 proc. Pod koniec sierpnia liczba użytkowników smartfonów dobiła do okrągłych 30 milionów.

Kolejne wirtualne sklepy otwierane były w kolejnych krajach np. USA, Australii. A w Europie jednym z pierwszych były punkt otwarty w terminalu lotniska Gatwick w Londynie, gdzie pojawiły się banery zawierające zdjęcia popularnych produktów. “Półki sklepowe” tym razem uzupełnione zostały o tradycyjne kody kreskowe. Klienci również tutaj posługują się aplikacją mobilną i czas oczekiwania w terminalu mogą spędzić na zakupach w wirtualnym markecie.

W tej chwili idea virtual store jest wykorzystywana przez wiele sieci handlowych między innymi: Walmart, Woolworth, Peapod.com). Zbliżające się święta na pewno przyczynią się do realizacji kolejnych tego typu kampanii – przecież zabiegani mobilni klienci w taki właśnie sposób będą mogli uzupełnić swoją lodówkę czy kupić prezenty pod choinkę. Innowacyjność – tego właśnie oczekuje współczesny konsument. Czy w Polsce ten pomysł chwyci? Na pewno warto być tym pierwszym.