Z dużej chmury… Generation Mobile 2013

25 i 26 marca w Warszawie odbyła się konferencja Generation Mobile 2013. Dwa dni pod znakiem znanych marek i nazwisk. Przeglądając w weekend przed wydarzeniem program oraz listę prelegentów bardzo cieszyliśmy się na obecność właśnie tam. I muszę przyznać, że nie pomyliliśmy się co do części programu. W znacznej większości niestety nie było jednak kolorowo.

Logistycznie – dojazd nie był najlepszy bo event miał miejsce na głębokiej warszawskiej Pradze, jednak m.in. dzięki trafnemu partnerstwu z twórcami aplikacji myTaxi wszyscy dotarli na miejsce. Sama sala i foyer były wygodne i przestrzenne. Powoli niepisaną tradycją konferencji mobile staje się brak lub problemy z Wi-Fi – w Warszawie, jak i w Krakowie było podobnie.

Z merytorycznego punktu widzenia, pozwolę sobie na małą prywatę – cieszę się, że na kolejną edycję naszej lokalnej darmowej konferencji Mobile Silesia, wybraliśmy nietypowe i merytoryczne prelekcje. Tego brakowało na GM. Będąc ostatnimi czasy na wielu tego typu eventach nie trudno było mi trafić na powtórzone prelekcje, ale jest to zrozumiałe i nie stanowi problemu. Gorzej jest jeśli na płatnej konferencji (tutaj wejściówki 500-800 zł) wysłuchuje się w większości prelekcji sponsorów. To nie do pomyślenia i ogromny minus dla organizatorów. Dodatkowo abstrahując od niejednej wpadki technicznej – prośba do wszystkich organizatorów konferencji i barcampów: organizujcie backup i sprawdzajcie wcześniej prelekcje!

W porównaniu, bo porównać trzeba, z niedawną krakowską konferencją Mobile Trends Conference (dla większego kontrastu wejściówki 150-300 zł), spotkanie Generation Mobile niestety wypadło dość blado. Były jednak momenty warte uwagi. Osobiście zaliczyłbym do nich:

1. prelekcję Wojciecha Bolanowskiego (PKO) o systemie IKO – sprzedażowa, ale ciekawie opowiedziana;

2. nieoczekiwaną zamianę miejsc: Antoni Syrek-Dąbrowski w miejsce Terry’ego Morris’a – o chmurze w zwariowany sposób (być może dla niektórych momentami przesadzony), ale na pewno wystąpienie utkwiło każdemu w pamięci;

3. żywiołowy panel dyskusyjny z Wojciechem Urbańskim (grupa Allegro), Stefanem Nowakiem (grupa Nokaut) oraz Arkiem Skuzą (iTraff Technology) – duży plus dla Grzegorza Marczaka za moderację dyskusji;

4. prelekcje Kamila Brzezińskiego i Moniki Mikowskiej – merytorycznie i ciekawie;

Jak przy każdej konferencji dużą rolę odegrał networking – ten był jak najbardziej udany i nie tylko odbywał się w przerwach między prelekcjami, ale także jako after party w klubie 1500m2 do wynajęcia.

W ujęciu stricte mobile dobre wieści – na Foursquare pobity rekord: 50 check-in’ów, twitter (#gm2013) również oblegany. Od krakowskiego eventu trwa tu niepisana rywalizacją. Zapoczątkował ją bloger GoMobi.pl Tomasz Zywer (zerknijcie na jego ostatnie wpisy). Dodatkowo ciekawostka – Arek Skuza podczas panelu dyskusyjnego tweetował prosto ze sceny 🙂

Ocena: 4 –

Generation Mobile 2013, choć organizatorzy uważają inaczej, zbiera na razie umiarkowane recenzje. Mieszane odczucia miał też Grzegorz Chyliński, dyrektor zarządzający sieci reklamy mobilnej adrino. W kwestii niezależnych serwisów i blogów jest ocena podobnych eventów. Na pewno nie do końca obiektywny będzie tu Antyweb.pl, który był głównym organizatorem.

Podobne co Grzegorza są i moje wrażenia dzień po. Zapowiadało się wyśmienicie, a wyszło przeciętnie. Przez moją sympatię do mobile i radość z każdej możliwości spotkania wszystkich, którzy myślą podobnie, daję mocno naciąganą czwórkę.