MasterCard kolejny raz bada potencjał płatności zbliżeniowych

Ciągle niewiele, bo 5 proc. Polaków płaci zbliżeniowo telefonem, zaś wśród internautów mamy tu 9 proc. – wynika z badania MasterCard „Polak a nowoczesne technologie płatnicze”. 

Najczęściej zbliżeniowo przebadane osoby robią niewielkie zakupy oraz kupują bilety komunikacji miejskiej, do kina i teatru.

21 proc. ogółu Polaków płaci kartą zbliżeniowo. Jeśli chodzi o internautów ten współczynnik wzrasta do 42 proc. Według badania 61 proc. internautów ma i korzysta ze smartfona. Wśród ogółu Polaków mamy tu 25 proc. Badanie zostało zrealizowane metodą CAWI (wspomagany komputerowo wywiad przy pomocy strony www) na próbie 600 osób.

To kolejna odsłona badania, gdzie MasterCard bada potencjał płatności zbliżeniowych. Według wcześniejszego badania metodą CAPI i wywiadów bezpośrednich 5 proc. osób korzysta z płatności zbliżeniowych przy użyciu telefonu, a 26 proc. płaci kartą zbliżeniowo.

Co czwarty Polak płaci kartą zbliżeniową, co jest jednym z najlepszych wyników w Europie. To sporo, ale w perspektywie ujednolicenia standardu płatności mobilnych jaki zakłada konsorcjum sześciu największych polskich banków oraz w przypadku systemu płatności mobilnych Biedronki (oba nie bazują na NFC), ciężko będzie w przyszłości podobny wynik osiągnąć również wśród osób posługujących się telefonem z NFC.

MasterCard bada płatności zbliżeniowe, ponieważ posiada technologię MasterCard PayPass. Według tego standardu aby dokonywać płatności telefon musi być wyposażony w NFC oraz specjalną kartę NFC. Usługa działa w T-Mobile i Orange, na rachunkach Eurobanku, mBanku, Getin Banku, Noble Banku, Raiffeisen Polbanku.

Ruszyła także kampania promująca płatności zbliżeniowe telefonem. Kampania ATL obejmie swoim zasięgiem telewizję, prasę, nośniki OOH, kina i internet. Widoczna będzie również w mediach społecznościowych (m.in. konkurs na Facebooku), na banerach reklamowych, w oddziałach banków czy operatorów telefonii komórkowej.