Jak dotrzeć przez aplikację do serca millenialsa?

Millenialsi stają się mityczną grupą docelową wszelkiego rodzaju firm, prawdziwym Złotym Graalem. Są w takim wieku (18-34), że z jednej strony mają już własne, często niemałe pieniądze do wydania, a z drugiej są bardzo tech-savvy i można do nich łatwo dotrzeć szerokim spektrum kanałów cyfrowych. Jest też druga strona medalu – millenialsi uchodzą za osoby szybko nudzące się, wybredne i wyczulone na fałsz.

Amerykańska firma badawcza comScore właśnie wydała raport pokazujący, jak użytkownicy poruszają się po strefie mobile, w tym w aplikacjach, a w przedstawionych statystykach można zauważyć ciekawy obraz millenialsów.

2/3 czasu w aplikacjach

Na początek podstawy – jak rozkłada się czas spędzony w intrenecie między poszczególne urządzenia? Już 50% tego czasu generowana jest w aplikacjach na smartfonach. Dopiero na drugim miejscu, z 34% udziałem jest korzystanie z desktopu. Podium zamykają ex aequo korzystanie z przeglądarki na smartfony oraz korzystanie z aplikacji na tabletach (po 7%). Stawkę, z 2%, zamyka przeglądanie internetu na tabletach.

Millenialsi spędzają aż 2/3 swojego czasu w świecie cyfrowym w aplikacjach mobilnych. 76% z nich twierdzi, że ich telefon byłby bezużyteczny bez aplikacji. 74% sięga do aplikacji jak tylko dopada ich nuda, a 63% czuje natychmiastową potrzebę sprawdzenia telefonu, gdy dostaną powiadomienie.

Dodatkowo młodszy przedział millenialsów (18–24) spędza przed komórką ponad 3 godziny, a trochę starsi (25-34) ponad 2,5 godziny. Co ciekawe, mimo że App zgarnia 16x większy ruch, niż Web, to treści w Web są ponad 2 razy dłużej przeglądane.

Połowa wcale nie pobiera aplikacji

Dla wszystkich, którzy produkują aplikacje mam złą wiadomość. W całej grupie badawczej comScore, czyli wśród osób powyżej 13 roku życia, połowa (51%) użytkowników ściąga 0 (słownie zero) aplikacji w ciągu miesiąca. Wskaźnik ten wzrósł o dwa punkty procentowe od 2016 roku. 13% ściąga jedną aplikację miesięcznie, 11% dwie aplikacje, a ¼ trzy aplikacje i więcej.

Ale millenialsi są grupą, która najchętniej płaci za aplikacje. Aż 64% z nich kupiło przynajmniej jedną aplikację, gdzie dla grupy wiekowej 35-54 było to 34%, a dla użytkowników powyżej 55. roku życia było to tylko 20%. Analogicznie z płatnościami w aplikacjach – 71% młodych dokonało zakupu w aplikacji przynajmniej raz, natomiast tylko ¼ najstarszych zapłaciła za cokolwiek w aplikacji.

Natomiast powody, dla których aplikacje są odinstalowane, są bardzo zbliżone niezależnie od grupy wiekowej użytkowników. I tak najbardziej popularnymi są częstotliwość korzystania z aplikacji, zwolnienie miejsca w telefonie, oczyszczenie telefonu oraz spadek zainteresowania aplikacją.

Co ciekawe aż 21% millenialsów deklaruje, że odinstaluje aplikację jeśli jej logo źle wygląda na pulpicie (tak samo zachowa się zaledwie 5% osób po 35 roku życia).

Jak korzystamy z aplikacji?

Przeciętnie użytkownik smartfona korzysta z 25 aplikacji na miesiąc (14 na tabletach). Połowę czasu zajmuje korzystanie z jednej wiodącej aplikacji.

Ale 44% millenialsów korzysta z więcej niż 21 aplikacji (4% z ponad 41 apek). Interesujące są dane o tym, jak przechowujemy aplikacje na telefonie. Millenialsi mają tendencję do zajmowania mniejszej liczby ekranów, a bardziej zbierają aplikacje w folderach. Starsi użytkownicy pokazują zupełnie odwrotne podejście. Z drugiej strony w każdej grupie wiekowej widać wzrost zainteresowania (w stosunku do badania z zeszłego roku) uporządkowaniem aplikacji w folderach. Grupo ponad połowa użytkowników trzyma najważniejsze dla siebie aplikacje na ekranie głównym, ale taż coraz częściej w folderze (11%).

W badaniu padło też pytanie o preferencje w kwestii korzystania z aplikacji – dwiema czy jedną ręką. 39% użytkowników powyżej 55 roku życia korzysta z telefonu tylko za pomocą dwóch rąk vs. 8% w przedziale 18-34 – czyli 5x mniej.

W 2015 roku 33% użytkowników deklarowało, że zawsze/często zgadza się na otrzymywanie powiadomień z aplikacji. W 2016 liczba ta spadła o 6 punktów procentowych, by w tym roku wzrosnąć do poziomu 43%. Do tego aż 71% millenialsów zgadza się ze stwierdzeniem, że denerwuje ich otrzymywanie zbyt dużej ilości powiadomień z aplikacji.

Top 10

Na końcu raportu możemy znaleźć informację o 10 najpopularniejszych aplikacjach wśród wszystkich użytkowników. Zestawienie otwiera Facebook, a na podium jest jeszcze YouTube i Messenger. 5 aplikacji w zestawieniu należy do Google, a 3 do Facebooka. Pozostałe to Snapchat (7 miejsce) i Pandora (10 miejsce). Trochę inaczej ma się sytuacja w przedziale 18-24. Tam pierwszą trójkę tworzą kolejno YouTube, Facebook i Snapchat.

Best practice

Powyższe badania potwierdziły część opinii o millenialsach. Z jednej strony są wartościowymi klientami, spędzającymi dużo czasu w aplikacjach i gotowymi za nie płacić. Z drugiej strony nie wahają się odinstalować aplikacji brzydkiej lub takiej, która przestała być dla nich użyteczna. Jakie mogą być dobre praktyki przy tworzeniu aplikacji? Aplikacje dzisiaj muszą być praktyczne. Muszą rozwiązywać określony problem, nawet jeśli miałaby to być walka z nudą. Do tego ładne i dobrze zaprojektowane, a także lekkie oraz niemęczące powiadomieniami.

Więcej wniosków dostarczy Wam lektura raportu comScore.