Tworząc mobilne aplikacja bankowe, musimy iść na kompromis

Na rynku bankowych aplikacji mobilnych od kilku lat trwa wyścig. Oczekiwania klientów banków dotyczące mobilnego dostępu do ich usług ciągle rosną, chociaż wielu z nich nadal ma obawy związane z bezpieczeństwem tych rozwiązań. Jak stworzyć aplikację, która sprosta tym wymaganiom? Rozmawiamy z Piotrem Łakomskim, dyrektorem Departamentu Rozwoju Kanałów Cyfrowych w Alior Banku.

Płatności zbliżeniowe, dostęp do konta na ekranie telefonu i inne funkcje związane z mobilną bankowością powoli stają się standardem, a jeszcze niedawno dużo pisało się o tym, że klienci obawiają się z nich korzystać. Czy coś się zmieniło w tym względzie?

Gdy myślimy o bankowych aplikacjach mobilnych kluczowe jest dla nas bezpieczeństwo. Spośród pięciu podstawowych wyzwań bankowości mobilnej w Polsce dwa najważniejsze tematy to poczucie bezpieczeństwa użytkowników i bezpieczne procesy logowania. Dopiero na kolejnym miejscu wymienia się użyteczność, płatności mobilne i inne funkcjonalności. Użytkownicy chcą bezpiecznych aplikacji, ale jednocześnie oczekują wygodnych rozwiązań, łatwego procesu uwierzytelniania. Ma być łatwo, ale bezpiecznie – i w tym kierunku zmienia się percepcja użytkowników mobilnych aplikacji bankowych. Z tego względu my, twórcy aplikacji, musimy wypracować pewien kompromis.

Podczas najbliższego hackathonu organizowanego przez Alior Bank główny nacisk będzie kładziony właśnie na bankowe rozwiązania mobilne. Czemu akurat rozwiązania mobilne?

Mobile banking to „wschodząca gwiazda” w naszej branży. Gdy spojrzy się na trendy bankowości internetowej i mobilnej, to nadal większość użytkowników korzysta już z dostępu przez internet z komputera, ale udział użytkowników mobilnych aplikacji bankowych gwałtownie wzrasta. Aplikacje mobilne wkrótce staną się wiodącym kanałem dostępu do banku.

Powstania jakiego rozwiązania spodziewa się Pan po hackathonie? Jakich pomysłów Pan poszukuje?

Przede wszystkim nowych obszarów czy możliwości aplikacji mobilnych. Sam mam doświadczenie z branży telekomunikacyjnej, więc na procesy i funkcje związane z bankowością patrzę z perspektywy klienta mobilnego, któremu technologia pozwala obecnie na dostęp do informacji w dowolnym miejscu na ziemi i o dowolnej porze. Niemniej mam nadzieję, że uczestnicy hackathonu pokażą nam funkcje czy obszary, o których jeszcze nie pomyśleliśmy, a warto w nie inwestować. Chcemy, by zainspirowali nas do współpracy z innymi podmiotami, która przyczyni się do ulepszenia istniejących rozwiązań dla klientów. Taka otwartość na pomysły z różnych stron, niekoniecznie od osób na co dzień zajmujących się daną dziedziną, jest zresztą charakterystyczna dla Alior Banku i promowana w naszej firmie.

Rozpoczęliście współpracę z Uberem, ich usługę można zamówić przez Waszą aplikację. Czy możemy spodziewać się integracji lub współpracy z innymi startupami?

Cały czas obserwujemy rynek i staramy się inspirować nowymi rozwiązaniami, nie ograniczamy się wyłącznie do własnych pomysłów czy tych pochodzących z sektora bankowego. Jesteśmy otwarci na innowacje, zwłaszcza jeżeli mogą przyczynić się do zwiększenia komfortu i ułatwienia życia naszych klientów. Właśnie młode firmy technologiczne mają ogromny potencjał w tym zakresie, bo najczęściej powstają w odpowiedzi na potrzeby pomysłodawcy czy grona znajomych. Z pewnością więc Uber nie jest ostatnim partnerem, o którym będzie głośno przy okazji współpracy z Aliorem.

Pytanie na koniec – jak według Pana zmieni się bankowość za kilka lat pod wpływem rozwoju mobile?

Myślę, że coraz więcej będzie się pisać o współpracy z firmami innowacyjnymi, które dotąd nie były kojarzone czy nie współpracowały z bankami, właśnie takimi jak Uber. Do tej pory aplikacje mobilne często ograniczały się do funkcji wyłącznie finansowych, jednak w przyszłości według mnie to się zmieni i z poziomu aplikacji bankowych będziemy mieli możliwość skorzystania z innych usług. Już teraz rozwijane są różne modele współpracy pomiędzy bankami a firmami komercyjnymi związane np. z programami lojalnościowymi lub wzajemną promocją ofert. Myślę, że z czasem mobilna bankowość wraz z innymi usługami będzie stanowić swoisty ekosystem możliwości, które dzięki synergii po prostu ułatwi życie użytkownikom.