Aukcja LTE odwołana. Powód – opóźnienia w składaniu wyjaśnień

Łukasz Kłosowski

12-02-2014
Aukcja LTE odwołana. Powód – opóźnienia w składaniu wyjaśnień

Wczoraj wieczorem na stronie Urzędu Komunikacji Elektronicznej pojawiła się informacja o odwołaniu aukcji na rezerwacje częstotliwości 800 i 2600 MHz. “Powodem decyzji Prezesa UKE jest troska o zapewnienie stabilności i pewności obrotu prawnego i wyeliminowanie jakichkolwiek wątpliwości formalno-prawnych mogących towarzyszyć postępowaniu aukcyjnemu” – podano w komunikacje.

Ogłoszenie o aukcji zostało opublikowane w dniu 30 grudnia 2013 r. Pierwotny termin składania ofert wstępnych określono w nim na 13 lutego 2014 r. Zgodnie z przepisami, podmioty, które wniosły opłatę za dokumentację aukcyjną mogły, nie później niż na 21 dni przed upływem terminu do składania ofert wstępnych, zwrócić się do Prezesa UKE o wyjaśnienie treści dokumentacji aukcyjnej. Wyjaśnienia dokumentacji aukcyjnej Prezes UKE opublikował w wymaganym przepisami terminie, który upływał w dniu 6 lutego 2014 r. Stosowna dokumentacja została umieszczona na stronie Biuletynu Informacji Publicznej UKE.

Ze względu na problemy techniczne, potencjalni uczestnicy aukcji nie mieli jednak przez krótki czas (ok. 2,5 godziny) możliwości odczytu opublikowanych w dniu 6 lutego 2014 r. odpowiedzi na wnioski o wyjaśnienie treści dokumentacji aukcyjnej. W efekcie więc, opublikowanie wyjaśnień treści dokumentacji aukcyjnej, w sposób umożliwiający zapoznanie się z treścią załączników, nastąpiło w dniu 7 lutego 2014 r. W związku z tym Prezes UKE Magdalena Gaj podjęła decyzję o zmianie ogłoszenia o aukcji i wydłużeniu terminu składania ofert wstępnych do dnia 14 lutego 2014 r., do godz. 15.00.

Odwołując aukcję UKE chce uniknąć przyszłych kontrowersji, jakie mogłyby pojawić się po przeprowadzeniu aukcji i ogłoszeniu zwycięzców. – Najmniej pożądanym bowiem byłby fakt, gdyby ze względu na problemy techniczne w dostępie do załączników zawierających wyjaśnienia treści dokumentacji aukcyjnej przez 2,5 godziny w porze nocnej, podmioty uczestniczące w procesie aukcyjnym były narażone na podważanie decyzji rezerwacyjnych zapadłych po przeprowadzeniu aukcji – czytamy w komunikacje UKE.

Dlatego cały proces rozpocznie się od nowa, a aukcja ma zostać rozstrzygnięta za około 3 miesiące, co zdaniem Prezes UKE nie wpłynie na planowane na ten rok z tytułu aukcji wpływy budżetowe w wysokości 1,8 mld zł.

Reakcja rynku pozytywna

– Uważam że regulator podjął dobrą decyzję by ją anulować i zrobić drugie podejście. Wprawdzie nam najbardziej zależało na możliwie szybkim rozstrzygnięciu, ale paradoksalnie jednak jej przesuniecie o kilka miesięcy, powinno spowodować, że będzie mniej kontrowersji i pola do popisów dla prawników szukających haczyków, by opóźnić rozdysponowanie częstotliwości lub wręcz je zablokować – podaje Wojciech Jabczyński, rzecznik Orange odnosząc się do ostatnich poczynań Polkomtela, który dwa dni temu w liście domagał się odwołania aukcji.

Polkomtel tłumaczył, że wspólne działania Orange i T-Mobile oraz powołanie spółki NetWorks! powstałej do zarządzania infrastrukturą sieciową obu operatorów, jest w rzeczywistości “zagrożeniem interesu Skarbu Państwa i wszystkich Polaków”. – Można się tylko domyślać, że prawdziwym celem działań grupy Zygmunta Solorza-Żaka jest opóźnienie procesu przydziału nowych częstotliwości pod LTE, ponieważ sama posiada ich najwięcej. Im dłużej ma tę przewagę, tym więcej może zarobić – komentował list Polkomtela rzecznik Orange.

Z wczorajszej decyzji Prezes UKE zadowolony jest też Polkomtel i Play, tłumacząc, że dzięki rozpisaniu nowej aukcji można uniknąć dotychczasowych sporów, a całość przeprowadzić bez zbędnych kontrowersji.

Komentarze:

Comments

comments