Smartfony coraz mniej służą do wykonywania połączeń

Smartfony coraz mniej służą do wykonywania połączeń

Zachowania użytkowników w sektorze TMT z roku na rok kształtują się w odmienny sposób. Okazuje się, że duży wpływ na to, które medium wyprzedza pozostałe, mają poszczególne grupy wiekowe. Smartfony w wyścigu o zapewnienie rozrywki zdecydowanie deklasują zwłaszcza telewizję. Jednocześnie użytkownicy coraz rzadziej używają ich do tradycyjnych rozmów. O sytuacji sektora TMT i wynikach raportu „Deloitte TMT Predictions 2016” rozmawiamy z Agnieszką Zielińską, dyrektor Działu Doradztwa Finansowego Deloitte.

Według szacunków Deloitte przedstawionych w corocznym raporcie „Deloitte TMT Predictions 2016” w tym roku użytkownicy na całym świecie sprzedadzą bezpośrednio lub wymienią na nowe 120 mln używanych smartfonów. Jak rynek urządzeń mobilnych będzie ewoluował w Polsce?

Agnieszka Zielińska, Deloitte: Prognozowany przez nas wzrost rynku używanych smartfonów na świecie w 2016 roku to 50 proc. w stosunku do roku ubiegłego, czyli w przeliczeniu na urządzenia, 120 mln używanych smartfonów wobec 80 mln rok wcześniej. Przewidujemy, że w Polsce rynek używanych telefonów będzie rósł w podobnym tempie.

W badaniu Mobile Consumer Survey przeprowadzonym przez Deloitte w połowie 2015 roku, 11 proc. dorosłych użytkowników smartfonów w Polsce stwierdziło, że sprzedało swoje poprzednie urządzenie. Jest to wynik bliski średniej dla krajów rozwiniętych, gdzie wskaźnik ten wyniósł 12 proc. Różnica polega na tym, że w Polsce użytkownicy sprzedawali telefony przede wszystkim przez internet innym użytkownikom lub firmom recyclingowym, podczas gdy w krajach takich jak Japonia czy Stany Zjednoczone większość sprzedawanych używanych urządzeń trafia do producentów lub operatorów komórkowych.

Jakie działania podejmują firmy, w tym operatorzy sieci komórkowych, aby rozwijać rynek smartfonów w Polsce?

Operatorzy komórkowi w Polsce zaczynają wprowadzać programy, w ramach których zamiast wyrzucać lub odkładać telefon na przysłowiową półkę, możemy na przykład wymienić używany telefon w rozliczeniu za nowy. Coraz częściej można się spotkać z programami typu „Wymień swój telefon na smartfon za 1 zł”.

Dodatkowo w naszym kraju pojawia się coraz więcej firm wyspecjalizowanych w handlu używanymi telefonami, podobnie jak to ma miejsce w przypadku rynku używanych samochodów. Można się spodziewać, że ta tendencja oraz fakt, że 43 proc. przebadanych użytkowników deklaruje zamiar kupna smartfona w ciągu kolejnych 12 miesięcy, będzie sprzyjać wzrostowi liczby używanych urządzeń, które mogą trafić na rynek wtórny w Polsce.

A jak na przestrzeni lat zmienia się sposób, w jaki użytkownicy wykorzystują swoje urządzenia mobilne?

Telefony nadal służą nam głównie do komunikacji, natomiast zmieniają się jej formy. W raporcie „Deloitte TMT Predictions 2016” przewidujemy, że w 2016 roku 26 proc. użytkowników smartfonów na rynkach rozwiniętych nie będzie wykonywało tradycyjnych połączeń telefonicznych podczas danego tygodnia, co stanowi wzrost z 22 proc. w 2015 roku. W 2012 roku wynik ten stanowił 11 proc. Grupa tych użytkowników nazywana przez nas „data exclusives”, wykorzystuje swoje urządzenia głównie do transferu danych i komunikacji przez portale społecznościowe, komunikatory typu instant messaging, e-maile oraz SMS-y.

Dodatkowo smartfony pełnią dzisiaj funkcję m.in. gazety, programów informacyjnych, radia i TV. Są zawsze pod ręką, a zasięg sieci komórkowych oraz wszechobecne Wi-Fi pozwala na korzystanie z nich praktycznie w dowolnym miejscu i czasie. 63 proc. polskich respondentów Deloitte Mobile Consumer Survey 2015 wykorzystuje smartfon do czytania wiadomości, 46 proc. do oglądania krótkich filmów wideo, a 32 proc. do słuchania radia.

Jakie znaczące różnice w komunikacji za pomocą smartfonów da się zauważyć w różnych grupach wiekowych?

Im młodsi użytkownicy, tym rzadziej wykorzystują oni telefon do tradycyjnych rozmów telefonicznych. „Data exclusive” w grupie 18-24 latków w krajach rozwiniętych stanowi 31 proc. wszystkich użytkowników, podczas gdy dla osób w wieku 55-64 lata odsetek ten wynosi tylko 19 proc. W Polsce 47 proc. dorosłych (18-59 lat) użytkowników smartfonów deklaruje komunikowanie się poprzez portale społecznościowe, natomiast wśród gimnazjalistów wartość ta sięga już aż 77 proc.

Jak konsumenci podchodzą obecnie do innych urządzeń, jak na przykład laptopy, w odniesieniu do czasu, jaki spędzają na użytkowaniu smartfonów?

Okazuje się, że laptopy nie tracą na rosnącej popularności smartfonów, jak początkowo mogło się wydawać. Przewidujemy, że w 2016 roku najmłodsi użytkownicy będą napędzali sprzedaż laptopów.

W krajach rozwiniętych 85 proc. osób w wieku 18-24 lata ma dostęp do laptopa, a 89 proc. do smartfona. Laptopy znajdują się zaraz po smartfonach, jeśli chodzi o zamiar ich zakupu w kolejnych 12 miesiącach: jedna trzecia młodych użytkowników planuje, że w ciągu najbliższego roku kupi smartfona, a jedna czwarta, że laptopa. Jest to dwa razy więcej niż dla innych urządzeń takich jak np. tablety czy smartwatch’e. Nieustająca popularność laptopów wiąże się z tym, że młodzi ludzi traktują je jako urządzenia kompatybilne w stosunku do smartfonów. Laptopy są bardziej funkcjonalne jeśli chodzi o tworzenie treści (na przykład krótkich filmów), odtwarzanych potem przez odbiorców na smartfonach.

Jakie są prognozy na ten rok dla najmłodszej grupy użytkowników smartfonów w Polsce?

W rozwinięciu naszego raportu „Deloitte TMT Predictions 2016” we współpracy z Fundacją Projekt Mokotów przeprowadziliśmy badanie konsumpcji mediów i urządzeń mobilnych wśród polskich gimnazjalistów (13-15 latków). Okazuje się, że aż 95 proc. z nich ma dostęp do smartfonów, a 36 proc. z nich sięga po smartfona bezpośrednio po przebudzeniu, podczas gdy w starszych grupach wiekowych taki zwyczaj ma tylko 6 proc.

Jeśli chodzi o sposób korzystania ze smartfona, to przewidujemy, że coraz bardziej będzie on zastępował telewizor. 79 proc. gimnazjalistów używa smartfona do oglądania krótkich filmów wideo. Prawie połowa gimnazjalistów korzysta z telewizora poniżej godziny dziennie, a tylko 13 proc. ponad 3 godziny. Natomiast jeśli chodzi o smartfon, to proporcje są odwrotne: prawie połowa korzysta z niego ponad 3 godziny dziennie, a tylko 16 proc. mniej niż jedną godzinę.

Jeśli chodzi o formy komunikacji, to pokolenie Z nadal korzysta z rozmów telefonicznych (74 proc. w ciągu danego tygodnia) oraz SMS-ów (70 proc.) i prawdopodobnie będzie robiło to częściej niż w roku ubiegłym ze względu na taniejące połączenia telefoniczne. Te tradycyjne formy komunikacji będą jednak coraz bardziej wypierane przez portale społecznościowe, przez które komunikuje się już 77 proc. gimnazjalistów.

Pokolenie Z w Polsce jest pokoleniem ultra-smartfonowym, a zmiany konsumpcji mediów są najlepiej widoczne właśnie w tej grupie wiekowej.

 

Komentarze:

Comments

comments