Aplikacje mobilne w służbie sztuki

Kosma Kulczycki

10-09-2018
Aplikacje mobilne w służbie sztuki

– Ciekawi Cię, jak wygląda „Gwiaździsta noc” Van Gogha z bliska? – takim zdaniem Google zachęca do pobrania aplikacji Google Arts & Culture (iOS, Android). Ta apka umożliwia nam wizytę w muzeach, oglądanie dzieł sztuki przy pomocy naszego smartfona bez konieczności podróżowania w realu. Siedząc wygodnie w fotelu możemy zwiedzać 1200 muzeów, galerii oraz instytucji z 70 krajów. Ta funkcja jest podobna do „street view” pokazującego nam, jak dane miejsce wygląda w rzeczywistości. Tylko tutaj zamiast ulic, mamy wnętrze muzeum i prawdziwe wystawy. Możemy podejść do interesującego nas obrazu i przyjrzeć mu się z bliska.

Google Arts & Culture przenosi poznawanie sztuki na wyższy poziom. Nie tylko przeglądamy obrazy i czytamy krótkie opisy, ale też mamy okazję przespacerowania się po wystawie. Odwiedzamy znane miejsca na ekranie lub w wirtualnej rzeczywistości. W Google Arts & Culture naprawdę czuć sztukę!

Aplikacja to również zbiór tysięcy artykułów pisanych przez historyków sztuki, niezliczona ilość zdjęć, filmów czy manuskryptów. Mamy również możliwość zostania kuratorem naszej własnej, prywatnej galerii. Dzięki temu możemy tworzyć własne kolekcje złożone z interesujących nas obrazów, a następnie udostępniać je znajomym. Przeglądnie obrazów oraz poznawanie ich nigdy nie było takie proste. Funkcja „zoom” pozwala zbadać każdy szczegół danego dzieła. Możemy wyszukiwać je po kolorze czy okresie powstania. Dzięki opcji „w pobliżu” dowiemy się, jakie instytucje kultury znajdują się w naszym otoczeniu. A jak już będziemy w galerii, będziemy mogli skierować kamerę naszego urządzenia na eksponat, by dowiedzieć się o nim więcej (usługa dostępna w wybranych miejscach).

Od tygodnia funkcja Art Selfie jest już dostępna na całym świecie

Wcześniej tylko użytkownicy z paru państw mogli spojrzeć na sztukę z innej perspektywy. O co chodzi? Sprawa jest prosta – zabawę zaczynamy od zrobienia sobie selfie. Następnie aplikacja przy pomocy specjalnych algorytmów zaproponuje nam dzieła przedstawiające osoby najbardziej do nas podobne. Po kliknięciu na dane dzieło otrzymujemy dodatkowe informacje, np. o artyście. Art Selfie cieszy się dużą popularnością – tylko w USA skorzystano z niej 78 mln razy.

Art Selfie to nie tylko zabawa. Ma też walory edukacyjne. Ktoś, kto uzyskał dodatkowe informacje o obrazie, może zechcieć zobaczyć go w rzeczywistości. W taki sposób Google promuje sztukę i zachęca użytkowników smartfonów do jej odkrywania, pokazując, że kontakt ze sztuką może dostarczyć wiele radości.

Aplikacje nie tylko dla miłośników sztuki

Poniżej kilka dodatkowych inspiracje. Ciekawą aplikacją jest polskie Daily Art (iOS, Android) stworzone przez Moiseum. Działanie aplikacji jest niezwykle proste. Każdego dnia proponuje nam jedno dzieło sztuki dawnej. Są to zarówno klasyki, jak i też mniej znane dzieła. Głównym celem DailyArt jest popularyzacja sztuki, ale nie w wersji encyklopedycznej.

Każdy obraz kryje za sobą pewną historię. Dlatego w aplikacji znajdziemy również krótki tekst z ciekawostkami o danym dziele oraz artyście. Opisy są dobrze skonstruowane – zawierają interesujące fakty. Bardzo ładna i intuicyjna apka, dzięki której bez większego wysiłku możemy odkrywać świat malarstwa. Aplikacja jest darmowa, a upgrade do PRO kosztuję 23,99 zł i m.in. umożliwia dostęp do całej bazy, zawierającej informacje o 4 tys. dzieł oraz o 1000 artystów.

Godne polecenia są również najlepsze aplikacje wielkich muzeów, a w szczególności brytyjskiego. Aplikacja British Museum Guide (iOS, Android) pomoże nam odkryć tajemnice Muzeum Brytyjskiego w Londynie. Dzięki niej będziemy mogli poznać bliżej niesamowite eksponaty zgromadzone w tej instytucji. Dowiemy się, co powinnismy obowiązkowo zobaczyć oraz jak zaplanować zwiedzanie, by było jak najbardziej efektywne. Aplikacja oferuje zdjęcia eksponatów w wysokiej rozdzielczości, interaktywną mapę instytucji, a także opisy i historie, które wzbogacą nasz pobyt. Dzięki niej możemy także odbyć wirtualny spacer po muzeum.

Wykorzystanie technologii mobilnych ciekawie widać także w polskich muzeach (np. MOCAK, Wilanów, Muzeum Śląskie), gdzie zdrożono beacony. Z pewnością mogą to być inspirujące przykłady wykorzystania marketingu proximity w przestrzeni publicznej.

Aplikacje mobilne pozwolą odkryć świat sztuki

W przeszłości wydawało się, że sale muzealne są miejscem spokojnej kontemplacji sztuki, której nic nie powinno zakłócać. Potem okazało się, że audio guidy są ciekawą opcją, ponieważ pozwalają zrozumieć sztukę, a przez to uczynić ją bardziej przystępną. Dzisiaj turyści w galeriach z przewodnikiem audio już nikogo nie dziwią. Obecnie na popularności zyskują aplikacje mobilne, które w jeszcze pełniej przybliżają sztukę.

W świecie, w którym wszyscy pędzą i są bombardowani tysiącem newsów, interaktywne aplikację bazujące na oryginalnym pomyśle, mają szansę sprawić, by internauta na nowo odkrył sztukę.

 

Tagi:

Komentarze:

Comments

comments