Kibice wracają do gry, czyli jak aplikacja DaNoize ożywia stadiony w czasie pandemii

GoMobi.pl

21-10-2020
Kibice wracają do gry, czyli jak aplikacja DaNoize ożywia stadiony w czasie pandemii

Do niedawna wydawało się, że stadion tętniący życiem to nieodłączny element sportowych rozgrywek. A potem przyszła pandemia i trybuny opustoszały, choć przecież kibice nadal głośno okazywali swoje emocje, śledząc rozgrywki w domach. Z myślą o nich powstała więc aplikacja DaNoize. Dzięki niej reakcje fanów można usłyszeć na stadionie, nawet jeśli znajdują się daleko od boiska czy toru żużlowego.

Jak działa DaNoize?

Podstawową funkcją tej aplikacji jest generowanie dźwięków, które wyrażają emocje kibiców podczas wydarzeń sportowych – meczu piłki nożnej, siatkówki albo wyścigów żużlowych. W czasie rozgrywki użytkownik wybiera spośród 8 reakcji, które w danej chwili odzwierciedlają jego odczucia.

Ulubiona drużyna zdobyła bramkę? Radość najlepiej wyrażą oklaski. Zbliża się decydujący moment i gracze potrzebują dopingu? Wtedy sprawdzą się dźwięki trąb czy bębnów. A może zawodnik został sfaulowany? Buczenie doskonale wyrazi oburzenie kibica. Wszystkie te reakcje słyszą sportowcy zgromadzeni na stadionie, ponieważ aplikacja łączy się z systemem nagłośnienia.

Jako pierwsi testowali DaNoize fani klubu żużlowego MOTOR Lublin podczas domowych wyścigów, organizowanych w sezonie 2020 w ramach rozgrywek Ekstraligi. Dzięki dopingowi z głośników zawodnicy tego klubu zyskali dodatkową motywację i wiedzieli, co czują kibice, którzy śledzili przebieg rozgrywek w swoich domach.

Technologia w służbie sportu

Wszystkie dźwięki w aplikacji muszą brzmieć realistycznie, by w pełni oddawać atmosferę stadionu i prawdziwe emocje. Początkowo stanowiło to jednak wyzwanie.

– Musieliśmy nawiązać kontakt z inżynierami dźwięku i opracować wymagania dotyczące ścieżek dźwiękowych, aby wygenerowany dźwięk brzmiał realnie – opowiada Piotr Wodzyński, programista z zespołu Holdapp, który tworzył aplikację. Rezultat na szczęście dał oczekiwany efekt i dźwięki z aplikacji trudno odróżnić od tych, które kiedyś często rozbrzmiewały na stadionach.

Twórcom DaNoize zależało również na tym, żeby reakcje można było usłyszeć na stadionie w tym samym momencie, kiedy użytkownik wybiera przycisk w aplikacji. Żeby osiągnąć ten cel, dźwięki są generowane przez urządzenia mobilne, a nie przez serwery. To w połączeniu z technologią GraphQL, opracowaną przez Facebooka, sprawia, że aplikacja natychmiast transmituje dźwięki z urządzeń do systemu nagłośnienia.

Platforma wyłącznie dla kibiców

Aplauz jest ważny, ale kibice potrzebuję jeszcze poczucia, że są częścią jednej grupy. Przed pandemią regularnie spotykali się na meczach, a nawet poza nimi, by wspierać swoje drużyny. Gdy tego zabrakło, budowanie społeczności stało się trudniejsze. Zwłaszcza, że fani sportu nie mają zbyt wielu dedykowanych miejsc w sieci. Dlatego aplikacja DaNoize stała się też niejako platformą społecznościową dla kibiców. Jak to działa w praktyce?

Użytkownicy aplikacji czatują ze sobą w czasie meczu i komentują jego przebieg. Wszystko, co dzieje się na boisku – faul, gol czy brawurowe zagranie – można omówić i poznać wrażenia innych osób, które też śledzą wydarzenia na stadionie.

Ponadto poprzez DaNoize kibice utrzymują ze sobą kontakt nawet po zakończonej rozgrywce. Umawiają się na wspólne kibicowanie i lepiej się poznają. Dzięki temu można pielęgnować znajomości z osobami, które wspierają tę samą drużynę. Jest to o tyle ułatwione, że aplikacja jest ogólnodostępna i można ją bezpłatnie pobrać w sklepie Google Play i na App Store.

Rywalizacja nie tylko wśród sportowców

Podczas gdy siatkarze, piłkarze czy żużlowcy konkurują ze sobą na stadionie, kibice biorą udział w rozgrywkach innego rodzaju. DaNoize pozwala fanom różnych drużyn współzawodniczyć ze sobą. Wygrywa ta grupa, która przejawia większą aktywność w kibicowaniu i głośniej dopinguje swój zespół.

Źródło informacji o sporcie

Jak przystało na platformę zrzeszającą fanów sportu, DaNoize pozwala śledzić plan rozgrywek i daje dostęp do najnowszych informacji ze świata piłki nożnej, siatkówki i żużlu.

Aplikacja wysyła nawet powiadomienia dotyczące nadchodzących wydarzeń, by użytkownik zawsze był na bieżąco. Z niej kibice dowiedzą się też, jakie wyniki uzyskała ostatnio ich drużyna i sprawdzą rankingi aktywności – zarówno klubów, jak i ich kibiców.

Kluby bliżej kibiców, czyli plany na przyszłość

Twórcy DaNoize twierdzą, że zdalne kibicowanie i budowanie społeczności to dopiero początek. W miarę rozwoju aplikacji chcą zmniejszać dystans pomiędzy klubami a kibicami. Kluczem do tego ma być personalizacja.

Jeśli klub wyrazi chęć współpracy, jego fani zyskają dostęp do dedykowanych reakcji, dostępnych tylko dla nich. Dodatkowo wybrane elementy aplikacji zmienią kolor i przybiorą barwy ulubionej drużyny.

New normal w świecie sportu

Przykład DaNoize pokazuje, że kibice w czasach pandemii dostosowują się do nowej rzeczywistości. Potrafią zdalnie wspierać swoje kluby i dbać o społeczność fanów, jednocześnie zachowując wymogi bezpieczeństwa.

Rozwiązania takie jak aplikacja DaNoize znajdą zresztą zastosowanie również wtedy, gdy ograniczenia związane z COVID-19 zostaną zniesione. Wtedy będą z nich korzystać wszyscy, którzy z różnych przyczyn nie mogą zasiadać na trybunach. To daje nadzieję, że z pomocą nowoczesnej technologii jeszcze więcej osób będzie mogło cieszyć się sportem i kibicowaniem.

 

Komentarze:

Comments

comments