Automatyzacja pracy oraz soft robotics, czyli miękka robotyka

Kazimierz Piekarz

08-06-2021
Automatyzacja pracy oraz soft robotics, czyli miękka robotyka

Poprzedni z cyklu felietonów poświęcony był zastosowaniu robotów w walce z pandemią w dziedzinie logistyki oraz bezpieczeństwa publicznego, w tym mówię o automatyzacji pracy, oraz o tzw. miękkiej robotyce, na koniec parę słów podsumowujących tryptyk o wpływie automatyzacji i robotyzacji na życie i pracę ludzi w czasie pandemii.

Automatyzacja pracy

Przepisy dotyczące stosowania dronów są surowsze w USA niż w innych krajach, lecz wpływ koronawirusa i posunięcia niektórych gigantów technologicznych mogą sygnalizować początki zmian. Niedawno Amazon zatrudnił byłego, wieloletniego dyrektora Boeinga do rozwijania dronów dostawczych, a spółka zależna giganta logistyki UPS połączyła siły z niemieckim producentem dronów transportowych – Wingcopter.

W USA przemysł dronów dopiero się rodzi, a Covid jest doskonałym czasem na testowanie latających maszyn w użyciu, z uwagi na wyraźnie zwiększone zapotrzebowanie na pracę bezkontaktową oraz mniejszą liczbę ludzi przebywających w przestrzeniach publicznych.

Dalsze inwestycje w robotykę tak naprawdę są inwestycjami w ochronę życia ludzkiego.

Współpraca inżynierów ze specjalistami zajmującymi się chorobami zakaźnymi, wspierana odpowiednimi środkami finansowymi, powinny sprawić, że firmy i instytucje będą w odpowiednim stopniu zautomatyzowane i przygotowane na nadejście następnej pandemii.

Dzięki oprogramowaniu firmy Vicarious – zdjęcie powyżej – maszyny są zdolne wykonywać zaawansowane czynności na liniach montażowych, takie, jak sortowanie artykułów, grupowanie, pakowanie, paletyzacja, a nawet potrafią wykonywać konserwację samych siebie, co w sumie umożliwia skrócenie czasu pracy nawet o połowę.

Sarcos buduje różnorakie roboty Guardian wykonujące zróżnicowane czynności i zadania: od poruszania się w trudnym terenie, po schodach, itp. a nawet w rurach, poprzez podnoszenie dużych ciężarów i spawanie, po udzielanie pierwszej pomocy; ponadto firma wytwarza przemysłowy kombinezon z egzoszkieletem, zwiększającym siłę i wytrzymałość człowieka.

Soft robotics

Oddzielnym nurtem w omawianej dziedzinie są tzw. soft robots, czyli roboty delikatne, o których pokrótce – poniżej.

Roboty, które już od lat pracują w fabrykach czy magazynach, zostały zaprojektowane pod kątem wykonywania konkretnych zadań. Miały więc być silne, wydajne i precyzyjne, by ograniczać ludzkie błędy przy powtarzalnych czynnościach, zastępować człowieka przy niebezpiecznych zadaniach oraz podnosić i transportować ciężary wykraczające poza fizyczne możliwości ludzkiego ciała. Ich konstrukcja i specyficzna budowa sprawiają, że nie sprawdzają się tam, gdzie potrzebne jest większe wyczucie, elastyczność i płynność ruchów.

Tu właśnie pojawia się miękka robotyka, zajmująca się konstruowaniem robotów z materiałów o wysokiej elastyczności, podobnych do występujących w organizmach żywych. Naśladuje ona żywe organizmy w poruszaniu się i dostosowaniu do otoczenia. W przeciwieństwie do robotów zbudowanych ze sztywnych materiałów, delikatne roboty cechują się większą elastycznością i zdolnością adaptacji do wykonywania zadań, a także zapewniają zwiększone bezpieczeństwo podczas pracy z ludźmi. Dzięki temu możliwe jest ich zastosowanie w medycynie i przemyśle wytwórczym.

Od robotyzacji i automatyzacji nie ma już odwrotu, lepiej więc zaprzyjaźnić się z robotami i maszynami, korzystać z pomocy, jaką mogą zaoferować nam – ludziom, a kwestie etyczne trzeba uregulować tak, aby interes ludzki był zawsze na pierwszym miejscu. Wiem, że łatwo powiedzieć, trudniej zrobić, ale jeśli z wyprzedzeniem ustalimy ramy podporządkowujące człowiekowi stosowanie maszyn i robotów, szczególnie tych dysponujących sztuczną inteligencją, ludzkie obawy z tego wynikające będą znikać jeszcze szybciej.

Pandemia przygotowała podatny grunt pod robotyzację i automatyzację, bieżący kryzys pokazuje też, że roboty nie są takie straszne, jak się je maluje, przeciwnie – pomagają nam oswajać żywioły i czynić świat lepszym miejscem do życia, ponadto ich upowszechnianie się w najbliższych 3-4 latach przyniesie miliony dodatkowych miejsc pracy, co z tym dalej zrobimy zależy już tylko od nas – ludzi.

 

Tagi:

Komentarze:

Comments

comments