Dla branży sytuacja związana z koronawirusem jest jednocześnie szansą i wyzwaniem

Sytuacja kryzysowa w Polsce jak i na świecie, wymaga dynamicznej reakcji, przeformatowania każdego biznesu, który do tej pory nie został jeszcze zdigitalizowany. Nie wiemy bowiem, co wydarzy się za miesiąc, dwa, stąd już dziś trzeba opracować koncepcję transformacji naszych aktywności biznesowych.

To ciężki moment. Jednocześnie ogromne wyzwanie i szansa dla wielu przedsiębiorców. Właśnie teraz najbardziej liczy się koncepcja, umiejętność jej wdrażania oraz szybkość realizacji i de facto dostosowanie się do pogrążonego w kryzysie rynku.

Z jednej strony widoczny na horyzoncie kryzys gospodarczy. Z drugiej zaś perspektywa rozwoju małych i średnich podmiotów, oferujących swoje produkty czy usługi online lub w ramach sprzedaży internetowej, ecommerce. Dodatkowym, niezwykle ważnym elementem jest właśnie sposób prezentacji i zainteresowania potencjalnego klienta, którego uwaga w znacznej mierze, sfocusowała się na działaniach online.

W czasie pandemii ekspozycja marek, brandów przenosi się do online i mobile. Jest to najważniejszy sposób komunikacji z użytkownikiem, tak aby wywołać w nim spontaniczne zainteresowanie produktem, tudzież usługą i zmobilizować go do szybkiego zakupu.

Jeśli więc komunikować sprzedaż online, to obecny czas wydaje się być najlepszym do tego typu działań. To dobry moment na prezentację nieznanych do tej pory sklepów online, ewentualnie zmobilizowanie do zakupu klientów, którzy do tej pory nie byli aktywnymi użytkownikami lub sporadycznie korzystali z tego typu aktywności.

Więcej zakupów w sieci, ale też większe obostrzenia

Przez koronawirusa zaczynamy kupować więcej w sieci. Według Nielsena w ostatnim tygodniu lutego wartość koszyka na zakupach FMCG wzrosła o 17% – na podobnym poziomie zarówno dla produktów spożywczych, jak i kosmetyków oraz chemii. We Frisco i eCarrefour zakupy do niedawna można było robić z dnia na dzień. Jednak teraz na dostawę czekamy około tygodnia. Widzimy więc, że mamy do czynienia z pewnego rodzaju paradoksem. Obecna sytuacja tworzy nowe możliwości, ale to także ograniczone środowisko nowych regulacji.

Jest wzrost popytu na zakupy przede wszystkim produktów prozdrowotnych, ale w celu powstrzymania kolejnych skoków cen, rząd podjął decyzję o zakazie sprzedaży maseczek, żelów antybakteryjnych i środków do dezynfekcji w portalach OLX i Allegro.

Czy agencje takie, jak AFA Media są przygotowane na zaistniałą sytuację? 

Staramy się myśleć perspektywicznie. Kiedyś jeden z moich mentorów powiedział “inteligencja to umiejętność przewidywania i analizowania przebiegu wydarzeń”, stąd doskonale zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że tego typu kryzys może nastąpić w każdej chwili i spowodować gigantyczne konsekwencje dla świata, kraju oraz straty dla gospodarki.

Już jakiś czas temu opracowaliśmy alternatywne koncepcje rozwoju biznesu, na wypadek sytuacji kryzysowej, nie wiedząc oczywiście, że takowa będzie miała miejsce w tak niedalekim czasie i tak obszernym zakresie.

Jedną z takich koncepcji jest rozpoczęcie oferowanie usługi AFA SOS (rozliczanej tylko i wyłącznie z prowizji od sprzedaży, którą uda nam się wygenerować).

Trzymajmy rękę na pulsie. Myślmy perspektywicznie i patrzmy w przyszłość z optymizmem. Obecna sytuacja rodzi szanse, jak i jest dla nas dużym wyzwaniem.

Autor

Aleksandra Fajęcka, prezes zarządu spółki AFA Media