Jak w praktyce działają płatności z użyciem beaconów?

Łukasz Felsztukier

10-02-2016
Jak w praktyce działają płatności z użyciem beaconów?

Aby pokazać, w jaki sposób mogą wyglądać płatności z użyciem technologii zbliżeniowych zapraszam do zapoznania się z opisem przykładu wykorzystania systemu jednego z wiodących graczy na rynku tych płatności – PayPal Beacon.

Jeśli retailer korzysta z technologii PayPal Beacon w sklepie, klienci korzystający z aplikacji PayPal po wejściu do lokalu otrzymują powiadomienie push. System opiera się na platformie Now, która rejestruje ich obecność w sklepie. Właściciel sklepu zostaje również powiadomiony o fakcie pojawienia się nowego klienta. Kiedy klienci gotowi są do zapłaty za towar, sprzedawca wysyła im powiadomienie push z prośbą o jego akceptację przy użyciu aplikacji PayPal.

W momencie gdy konsument potwierdza transakcję na smartfonie, pieniądze zostają przesunięte z konta klienta na konto właściciela sklepu. Wszystko to bez użycia karty kredytowej czy klasycznej wymiany gotówkowej.

Jedynym wymogiem jest posiadanie przez sklep kompatybilnego systemu POS oraz dodatkowego urządzenia PayPal Beacon. Beacon współpracuje z każdym smartfonem wyposażonym w obsługę BLE (większość aktualnych telefonów i tabletów Android i iOS). W przyszłości oprogramowanie współpracować będzie również ze smartwatch’ami czy okularami.

Zalety rozwiązania

Smartfon w połączeniu z dedykowanymi aplikacjami mobilnymi wspierającymi proces zakupowy dostarczanymi przez retailerów mają na celu uprzyjemnić nasze doświadczenia zakupowe. Rozwiązania te ułatwiają wyszukiwanie, lokalizację i zapoznanie się z produktem. Pozwalają odnaleźć interesujące nas promocje czy zapoznawać się z opiniami innych osób, które ten produkt również kupiły. Wszystko na wzór tego, co oferują obecnie sklepy internetowe. Ostatnim z procesów, który nie uległ zmianie przez ostatnie lata, są właśnie płatności. Co prawda są obecnie możliwości zbliżeniowych płatności za pomocą PayPass czy ostatnio Blik, ale nadal nie są one tak proste jak płatności internetowe.

Wykorzystanie beaconów w płatnościach przede wszystkim jest „przezroczyste” dla konsumenta. Nie musi się on uczyć nowych nawyków – proces rozpoznania urządzenia w sklepie jest pasywny. Poprzez wykorzystanie aplikacji mobilnej, przejście między płatnościami online a płatnościami w sklepie odbywa się zupełnie bezboleśnie – procesy te są dokładnie takie same, następuje tu ich pełna unifikacja. Po trzecie, dodanie beaconów do systemów POS jest proste i od strony wdrożenia analogiczne do skanowania kodów kreskowych – w przeciwieństwie do technologii NFC, która wymusza kosztowną wymianę urządzeń.

Adopcja u merchantów

Na świecie funkcjonuje obecnie kilkadziesiąt systemów umożliwiających wdrożenie płatności. Jednym z pierwszych dostawców tego typu rozwiązań był amerykański Square założony przez jednego z twórców platformy komunikacyjnej Twitter. Od tego czasu pojawiło się na tym polu wielu nowych graczy.

Gilbarco Veeder-Root wykorzystuje beacony Gimbal w celu dostarczenia dostosowanych ofert dla zmotoryzowanych konsumentów podczas tankowania. Kiedy użytkownik zbliża się do dystrybutora, urządzenie rozpoznaje telefon. Za pomocą powiadomień prezentowane są specjalne oferty, które można nabyć z poziomu aplikacji. A w trakcie tankowania odtwarzane są na ekranie użytkownika spersonalizowane reklamy.

TruBeacon to z kolei platforma typu „white label” współpracująca ze smartfonami, terminalami płatniczymi oraz innymi punktami POS, takimi jak MICROS czy NCR. TruBeacon dostarcza interfejs API, który umożliwia retailerom i bankom integrację mobilnych portfeli z aplikacjami Android oraz iOS, wspierając bezprzewodowe płatności, e-rachunki czy oferty.

Beam Wallet to jedna z pierwszych firm w regionie Środkowego Wschodu i Afryki Północnej w obszarze płatności BLE. Firma za pośrednictwem własnej aplikacji Beam Wallet oraz beaconów BluVision czy iBEEK obsługuje ponad 100 tys. konsumentów, którzy po wejściu do sklepu otrzymują personalizowane oferty oraz mogą płacić za towary bezprzewodowo przy użyciu smartfona.

Jednym z merchantów wspieranych przez konsorcjum banków jest DigiCash, który przeprowadził pilotażowe wdrożenie swojego systemu w Luksemburgu. Beacony DigiCash umieszczone w punktach sprzedaży integrują się z aplikacjami DigiCash wydawanymi przez banki wchodzące w skład konsorcjum. Płatności dokonywane są przy użyciu przelewów SEPA bezpośrednio z konta konsumenta. DigiCash jest partnerem trzech komercyjnych banków: BCEE, POST oraz BIL.

Przeszkody na drodze adopcji płatności opartych na BLE

Główną wątpliwość stanowi fakt, czy konsumenci zaakceptują i zaadoptują nową formę płatności zbliżeniowych przy użyciu opisywanych technologii. Z jednej strony rosnąca popularność urządzeń mobilnych i coraz dłuższy czas spędzony przez nas w aplikacjach mobilnych pozwalają zachować optymizm. Z drugiej strony natomiast merchanci muszą zadbać o poczucie bezpieczeństwa danych konsumentów.

Badanie zlecone przez firmę Swirl oraz ResearchNow pokazało, że 77 proc. konsumentów chętnie wyraża zgodę na dzielenie się informacjami o położeniu telefonu (istotny wymóg w procesie płatności BLE), pod warunkiem, że otrzyma odpowiednią wartość w zamian. To samo badanie wykazało również, że 65 proc. konsumentów było dużo bardziej skłonnych przekazać informację o swojej lokalizacji ich ulubionym retailerom niż aplikacjom z promocjami czy nawet takim firmom jak Google i Facebook.

Jako zagrożenie pozostają również kwestie bezpieczeństwa związanego z wymianą danych na odległość. Takie bezdotykowe transakcje narażone są na podsłuchiwanie oraz manipulację. Kolejnym zagrożeniem stają się ataki typu DOS, w których hackerzy mogą próbować zakłócać komunikację BLE.

Problemem może również stać się właściwa identyfikacja klienta w sklepie w momencie, gdy przy kasie znajduje się wiele osób korzystających z płatności BLE.

Świętym Graalem procesu zakupowego jest sytuacja, w której płatność dzieje się w tle, bez potrzeby angażowania konsumenta. Systemy płatności oparte na opisywanych technologiach, w połączeniu z aplikacjami mobilnymi, zbliżają nas do tego celu oferując bogatsze doświadczenia płatnicze znane do tej pory jedynie ze świata online. Przewiduje się, że w nadchodzących latach rynek ten będzie się rozwijać niezwykle dynamicznie, zarówno po stronie merchantów i dostawców mobilnych portfeli, jak i retailerów.

Autor

Łukasz Felsztukier, Founder & CEO w Linteri

Artykuł pochodzi z wydanego wczoraj raportu „Mobile w realu. Cyfrowe narzędzia komunikacji w świecie fizycznym”. W celu pobrania należy udać się na tę stronę.

Komentarze:

Comments

comments