Masowo wysłany SMS to nie tylko zmasowana reklama. Mamy na to dowody

Andrzej Ogonowski

11-12-2018
Masowo wysłany SMS to nie tylko zmasowana reklama. Mamy na to dowody

Oferty promocji od sklepów internetowych i ostrzeżenia o burzach od urzędów – z takimi wiadomościami zwykle kojarzą się masowe wysyłki SMS-ów. Okazuje się, że aż 73 proc. firm korzysta z tej usługi do przesyłania powiadomień – ze statusem zamówienia czy kodem weryfikacyjnym. Wiemy o tym, bo jakiś czas temu zapytaliśmy swoich klientów, do czego najchętniej używają naszych narzędzi.

Dane od operatorów wskazują, że liczba wysyłanych SMS-ów przestała rosnąć, a w niektórych przypadkach powoli maleje. W sieci Play podczas ubiegłorocznej Wigilii przesłano o 10 proc. mniej wiadomości niż rok wcześniej. Użytkownicy coraz chętniej zwracają się ku komunikatorom, które poza przesyłaniem wiadomości tekstowych oferują również dodatkowe funkcje. Dla przykładu, liczba przeprowadzonych rozmów wideo w aplikacji Messenger w ubiegłym roku wzrosła dwukrotnie.

Inaczej jednak wygląda sektor SMS-ów w systemie A2P (application-to-person), czyli wiadomości wysyłanych przez systemy informatyczne i aplikacje. Według raportu firmy Transparency Market Research globalnie do 2025 r. liczba takich wiadomości będzie zwiększać się o 4,2 proc. rocznie. Jednak wcale nie oznacza to, że zasypią nas SMS-y o treści reklamowej. Dowodzi tego badanie, które w SMSAPI przeprowadziliśmy pod koniec ubiegłego roku.

Co potrafią SMS-y?

Spośród firm biorących udział w naszym badaniu, zaledwie 40 proc. wykorzystuje kampanie SMS do informowania o promocjach i nowościach. Znacznie bardziej popularne jest używanie narzędzi dostarczanych przez SMSAPI do wysyłania szybkich powiadomień. Korzysta z tego aż 73 proc. klientów objętych badaniem. Wiadomości te usprawniają proces korzystania z oferowanych usług m.in. przez potwierdzenie statusu zamówienia, przekazanie kodu weryfikacyjnego czy niezbędnego przypomnienia. W przypadku firm działających tylko online wskaźnik ten sięga aż 79 proc.

Do popularnych funkcji masowych SMS-ów należy także przesyłanie subskrybentom zaproszeń na zbliżające się wydarzenia (22 proc.) oraz składanie im życzeń okolicznościowych (21 proc.). Ponadto co piąta firma deklaruje, że korzysta z tego narzędzia także do komunikacji wewnętrznej. Pozostałe kilka procent klientów SMSAPI wykorzystuje masowe wysyłki wiadomości jako narzędzie remarketingowe, do inicjowania konkursów lub przeprowadza za ich pomocą ankiet.

Technologia z przyszłością 

Mnogość zastosowań SMS-a pokazuje, że technologia mimo 26 lat na karku ma się wciąż dobrze. Wiele firm dopiero odkrywa, co można za jej pomocą osiągnąć. Narzędzie to zyskało największą popularność w e-sklepach oraz firmach z branży IT, finansowej i marketingowej, czyli podmiotów, które są zazwyczaj najbardziej innowacyjne. Następne były  sklepy stacjonarne i firmy usługowe, a dziś już praktycznie nie ma już branży, która nie korzystałaby z możliwości oferowanych przez to rozwiązanie. Masowe wiadomości wysyłają wielkie korporacji technologiczne i producent cukru, który SMS-uje do rolników kiedy jest zapotrzebowanie na buraki.

Wielu spośród korzystających z masowych wysyłek wiadomości wciąż patrzy na SMS “po staremu”. Połowa z przebadanych firm nie łączy kampanii SMS-owych z komunikacją w innych kanałach. Tylko 39 proc. klientów umieszcza w swoich wiadomościach link do źródła w sieci, gdzie mogliby umieścić więcej szczegółów dotyczących kampanii. Zupełnie jakby nie zorientowali się większość Polaków ma już smartfony z dostępem do sieci, a w telefonie kliknięcie w link jest zdecydowanie prostsze niż uruchomienie przeglądarki i wpisanie adresu strony. Większość firm nie zwraca się do odbiorców po imieniu, choć statystyki wykazują, że zastosowanie tego prostego zabiegu poprawia konwersję kampanii. Podobnie, tylko co piąta komunikację SMS-ową traktuje dwukierunkowo i wykorzystuje numer odbiorczy, na który klient może odpisać lub oddzwonić.

Warto zacząć przyzwyczajać się do tego, że SMS (także ten masowo wysłany) to więcej niż 160 znaków komunikatu tekstowego, szczególnie przy coraz poważniejszych przymiarkach do wdrożenia standardu RCS (Rich Communication Services). Poszerzy on zasób funkcji, jakimi dysponują wiadomości przesyłane na telefony, ale nie będzie to wymagało korzystania z dodatkowej aplikacji. W komunikacji marketingowej rozwiązanie to pozwoli jeszcze skuteczniej wychodzić poza utarte schematy.

Próbkę możliwości pokazuje technologia LINK Conversations udostępniona klientom przez SMSAPI. Odbiorca wiadomości jednym kliknięciem może przejść do czatu, w którym np. w wygodny sposób zarezerwuje stolik w restauracji i wybierze danie z menu, albo wypełni ankietę czy zrealizuje kupon rabatowy, korzystając z tzw. rich cards umożliwiających wygodny podgląd oferty oraz łatwą interakcję za pomocą przycisków i linków. Odpowiednia technologia już jest, wystarczy skorzystać z niej w mniej schematyczny sposób.

Niedawno przeprowadziliśmy kolejne badanie. Tym razem we współpracy z firmą Biostat wzięliśmy pod lupę drugą stronę, czyli klientów naszych klientów. Sprawdziliśmy, jakie mają doświadczenia w komunikacji z markami, jakie dane są gotowi udostępniać firmom i czego oczekują w zamian. Dowiedzieliśmy się też, w jakim stopniu SMS-owe kampanie odpowiadają na te potrzeby. Wyniki opublikujemy za miesiąc w specjalnym raporcie, ale już dziś mogę zdradzić, że wiele z nich pozytywnie nas zaskoczyło.   

 

Komentarze:

Comments

comments