Mobile A.D. 2019 – czyli czego możemy spodziewać się w tym roku

Krzysztof Heyda

30-01-2019
Mobile A.D. 2019 – czyli czego możemy spodziewać się w tym roku

Nie trzeba chyba nikomu udowadniać, że technologie, a zwłaszcza technologie mobilne cechują się ogromnym tempem rozwoju i dynamiką zmian – wystarczy wziąć do ręki telefon sprzed 5 lat i nowy model z tego roku (nawet nie koniecznie flagowca). W ramach głównego trendu mobile first – który mówi o tym, że dla przeciętnego konsumenta to urządzenie mobilne jest pierwszym po które sięgnie gdy chce zrobić zakupy, obejrzeć film czy zagrać w grę – pojawiają się inne trendy, które wpływają nie tylko na to jak korzystamy z urządzeń, ale też gdzie, jak często i jak same te urządzenia mają wyglądać. Jakie są główne trendy dla mobile w 2019 roku?

5G koniec testów, czas na wdrożenia

2019 rok może być tym, który zapamiętamy jako upowszechnienie się sieci 5G – przynajmniej w świadomości użytkowników. 4G dało początek wygodnemu strumieniowaniu wideo, sztucznej inteligencji czy pierwszym zalążkom rozszerzonej i wirtualnej rzeczywistości, a 5G tylko polepszy ich potencjał i da zupełnie nowe możliwości. Dwudziestokrotnie szybszy od 4G pozwoli stworzyć bardziej interaktywne reklamy czy dostęp do dema gier czy aplikacji bez konieczności ściągania ich na telefon.

Dzięki płynniejszej możliwości przetworzenia danych, 5G zwiększy potencjał w tworzeniu personalizowanych treści i targetowania reklam w czasie rzeczywistym. Nowy standard znacząco wpłynie także na całą branżę IoT, emobility czy tzw. urządzeń ubieralnych. Już w tym roku Samsung planuje wypuścić pierwsze urządzenia w standardzie 5G, Apple zapowiada, że zrobi to rok później – za nimi pójdzie reszta producentów.

Szacuje się, że w 2024 roku 40% globalnej populacji będzie w zasięgu 5G z 1,5 miliarda użytkownikami – jeśli uda się taki wynik osiągnąć, to będzie to najszybciej zaadoptowana technologia na światową skalę w historii.

Okiem eksperta: Marek Naruszewicz, Accountl Director Mobiem Polska

Dopiero jesteśmy na początku drogi związanej z rozwojem sieci 5G. Na pewno warto podkreślać, że w Polsce mamy ogromny potencjał do rozwoju infrastrukturalnego tej technologii. Jak będzie wyglądała nasza rzeczywistość – wszystko okaże się w najbliższym czasie, jednak moim zdaniem wkrótce możemy być świadkami rewolucyjnych zmian. Przewiduję, że będzie to sektor, na który zostaną poczynione ogromne inwestycje, szczególnie, że cała technologia 5G będzie wiązała się z jeszcze większą ilością gromadzonych danych oraz koniecznością ich przetwarzania w czasie rzeczywistym. Myślę, że pojawią się też większe możliwości reklamowe, które otworzą nowy etap komunikacji ze smart-użytkownikami.

Wideo w mobile wychodzi na prowadzenie 

Wideo mobilne pobiło rekordy w 2018 roku i nie ma zamiaru zwalniać. Telefony stały się głównym kanałem oglądania materiałów filmowych z udziałem ponad 50% całości streamingu online. Ma to ogromne znaczenie dla branży marketingowej – 66% wyświetleń reklam Instagram zawdzięcza treściom wideo. Same wydatki na reklamy wideo w mobile mają wynieść w 2019 roku 16 miliardów dolarów, w porównaniu do 2 miliardów w 2015.

Przewiduje się, że w tym roku 85% z całego ruchu w internecie będzie generowana przez wideo – łącznie z reklamami i materiałami na żywo. W przypadku sieci 5G Intel szacuje, że wideo wygeneruje 90% ruchu w ciągu 10 lat.

Popularność wideo przekłada też się na formę w jakiej jest tworzone. Coraz częściej materiały wideo przygotowane są pod widok pionowy, nie horyzontalny – tak by dobrze je się oglądało w telefonie oraz są relatywnie krótkie.

Okiem eksperta – Eliza Durnakowska, General Director Mobiem Polska

Niekwestionowanym faktem jest niesłabnąca popularność wideo w mobile. Coraz częściej zauważamy, że marketerzy wykorzystują ten trend również w swoich strategiach reklamowych. Obecnie istnieje wiele możliwości technicznych, aby pokazać użytkownikom na smartfonach responsywne wideo, wyświetlane jako spot reklamowy, w którym łatwo pokazać wszystkie istotne informacje dotyczące reklamowanego produktu czy usługi. Z naszego doświadczenia najlepiej sprawdzają się warianty 6, 15 i 30-sekundowe, które wzbudzą zainteresowanie i ciekawość widza.

AR przenosi się z aplikacji na mobilne strony

Zeszły rok był dla rozszerzonej rzeczywistości bardzo dobry, a ten zapowiada się jeszcze lepiej. AR ma wielkie wsparcie w największych graczach jak Google czy Apple. Rychła premiera nowego ARKit 2 da deweloperom jeszcze większe możliwości na tym polu.

Dni w których by porządnie obsłużyć rozszerzoną rzeczywistość potrzebny był high-endowy sprzęt minęły. Aplikacje takie jak Pokemon Go czy Real Strike wprowadziły AR pod strzechy oraz pokazały potencjał – zarówno rozrywkowy jak i sprzedażowy – tej technologii.

W tym roku kolejnym krokiem dla AR będzie przejście z natywnych aplikacji do mobilnych przeglądarek. Markom pozwoli to uniezależnić się albo od konieczności budowy własnej aplikacji, albo od skorzystania z partnerów jak Facebook czy Snapchat, którzy oferują platformy AR, ale za odpowiednią cenę. Wdrożenie AR w przeglądarkach zmniejszy koszty po stronie reklamodawców i pozwoli na łatwiejsze dotarcie do konsumentów.

Okiem eksperta: Marek Naruszewicz, Accountl Director Mobiem Polska

Już teraz, przy odpowiednim podejściu i budżecie można swobodnie wykorzystywać rozszerzoną rzeczywistość nie tylko w aplikacjach, ale również przy innych mobilnych projektach. Przewagą tego rozwiązania jest to, że niestandardowa reklama serwowana na telefonach – najbardziej personalnych urządzeniach przenośnych – może być unikalna i lepiej zapamiętywalna, co niewątpliwie korzystnie przekłada się na rozpoznawalność marki, jak również może być czynnikiem warunkującym zwiększenie sprzedaży.

Interfejsy głosowe zadomowią się na dobre 

Jeszcze kilka dni temu był to trend światowy, który nie miał odzwierciedlenia na naszym podwórku. Ale skoro Google Asystent przemówił już po polsku, to jestem przekonany, że i u nas 2019 rok będzie rokiem głosu.

Na rynku amerykańskim, który jest już relatywnie dojrzały pod względem interfejsów głosowych i może być dla nas pewnym benchmarkiem, już 28% populacji skorzystała z asystenta głosowego przynajmniej raz w miesiącu. W 2019 ta liczba powinna przekroczyć 30%.

Naturalność jaka cechuje obsługę za pomocą głosu jest rewolucyjna nie tylko po to by szybko pozyskiwać informacje (do 2020 50% wszystkich wyszukiwań będzie dokonywana za pomocą głosu), ale też by dokonywać zakupów. Badania pokazują, że 51% użytkowników planuje wykorzystać interfejs głosowy do pozyskania informacji na temat produktu, a 36% by dokonać samego zakupu.

W Polsce zauważyły to już Play i eSky, które chwilę po premierze Google Asystenta w naszym kraju, zaprezentowały swoje akcje głosowe z nim kompatybilne. Rozwiązanie od Play odpowie na podstawowe pytania techniczne i udzieli informacji o ofercie. Akcja eSky pozwoli na łatwe wyszukanie tanich połączeń w wybranym kierunku i dokonanie zakupu już na stronie mobilnej.

W 2019 roku na tapecie na pewno będzie inteligentne AI, coraz większa świadomość klientów w kwestiach prywatności ich danych oraz zmiany, jakie to wymusi podczas tworzenia systemów, aplikacji czy reklam. Coraz głośniej mówi się także o social commerce – czyli coraz szybszej przemianie platform social media w kanały sprzedaży.

Okiem eksperta – Eliza Durnakowska, General Director Mobiem Polska

Zarządzanie inteligentnymi urządzeniem i wykorzystywanie do ich obsługi komunikatów głosowych rzeczywiście staje się coraz bardziej popularne. Wszystkie wiadomości głosowe będą kolejnym przetwarzanym elementem, który stworzy pełen obraz poszczególnych osób w sieci. Myślę, że kolekcjonowanie, analizowanie i przetwarzanie fraz, haseł i komunikatów z powodzeniem będzie można wykorzystać do odpowiedniego profilowania użytkowników, a co za tym idzie dostarczaniem im jeszcze lepiej personalizowanych i dopasowanych do ich potrzeb reklam. 

 

 

Komentarze:

Comments

comments