Osiągnięcie parytetu płci zajmie ponad 135 lat?! Nawet w stabilnych czasach…

Osiągnięcie parytetu płci zajmie ponad 135 lat?! Nawet w stabilnych czasach…

Mimo postępów w zakresie równości w miejscu pracy, kolejne pokolenie kobiet będzie musiało poczekać na pełny parytet płci. Z nowego raportu Światowego Forum Ekonomicznego wynika, że zniwelowanie różnic między płciami zajmie 135 lat – dużo więcej niż szacowano wcześniej. Branża nowych technologii nie wyróżnia się na tle pozostałych, ale to z niej może wyjść impuls do pozytywnej zmiany.

Gdy wojna zagraża stabilności naszego kontynentu, obchody Międzynarodowego Dnia Kobiet mogą wydawać się nieistotne. Jednak postęp w dziedzinie praw kobiet i pokój to dwa tematy, które są ze sobą ściśle powiązane. Kobiety są często jednymi z pierwszych, niewinnych ofiar konfliktów zbrojnych. Arbitralność i przemoc, charakteryzujące strefy wojny, są sprzeczne z wartościami emancypacji i wolności kobiet.

Dlatego właśnie w solidarności z kobietami – ofiarami wszystkich konfliktów na całym świecie – ekspertki firm i organizacji 50inTech, France Digitale, Sistech, Equals, Women’s Forum oraz Scaleway obchodząc tegoroczne święto 8 marca chcą zwrócić uwagę na problem nierówności płci zwłaszcza we własnej branży – sektorze nowych technologii.

Szansa na parytet płci w pracy się oddala

Różnorodność w miejscu pracy związanym z technologiami jest nie tylko po prostu sprawiedliwa, ale także korzystna dla społeczeństwa i gospodarki. Kobiety tworzą ogromną pulę nieodkrytych talentów w obszarze technologicznym, w którym niedobór pracowników jest powszechnym zjawiskiem. Bardziej zróżnicowane płciowo zespoły mogą tworzyć lepiej zaprojektowane produkty, które będą odpowiadać potrzebom bardziej zróżnicowanych odbiorców.

Raport Światowego Forum Ekonomicznego “Global Gender Gap Report 2021”, który analizuje ewolucję różnic związanych z płcią wskazuje, że do tego celu jest wciąż daleko. Niwelowanie tych różnic w obecnym tempie zajmie nam jeszcze 135,6 lat.

Czy branża technologiczna może odwróci niekorzystne dla kobiet trendy?

Obecnie kobiety nadal nie są w wystarczającym stopniu reprezentowane wśród pracowników branży technologicznej. Spośród osób pracujących w sektorze STEM (nauki ścisłe, technologia, inżynieria i matematyka) zaledwie 17 proc. stanowisk w Europie i tylko około 30 proc. na całym świecie zajmują kobiety. Jak przypomina raport WEF Gender Gap, im bardziej niszowe umiejętności technoologiczne są wymagane w danym sektorze, tym większy jest gender gap. Na przykład w branży Cloud Computing jedynie 14 proc. pracujących osób stanowią kobiety, w inżynierii – 20 proc., a w branży danych i sztucznej inteligencji – 32 proc. Liczby te prawie nie zmieniły się w ostatnich latach.

Szersze włączenie kobiet w gospodarkę stanowiłoby bezpośredni, pozytywny wpływ na jej rozwój. W raporcie McKinsey’a stwierdzono, że firmy, w których panuje różnorodność płci, mają o 21 proc. większe szanse na osiągnięcie “ponadprzeciętnej” rentowności. Ponadto wzrost udziału kobiet na stanowiskach kierowniczych o 30 proc. koreluje z 15 proc. wzrostem zysku netto. Przyciągnięcie większej liczby kobiet na rynek pracy jest nie tylko słuszne, ale także zabezpiecza możliwości zatrudnienia na przyszłość, przyczyniając się do trwałego wzrostu całej gospodarki.

Po co zachęcać kobiety, by podejmowały pracę (i zostawały dłużej) w technologiach?

Specjaliści z dziedziny technologii informacyjnych należą do najlepiej opłacanych pracowników w Europie. Zachęcanie kobiet do pracy w tej branży przyczyniłoby się do wzrostu ich zamożności, przeciwdziałając ryzyku ubóstwa. Co więcej, niwelowanie różnic między kobietami i mężczyznami w dziedzinie technologii jest korzystne dla całego społeczeństwa i pomaga w rozwoju biznesu.

1. Zatrudnianie kobiet jest mądre – także z ekonomicznego punktu widzenia

Sektor technologiczny jest jednym z sektorów, które najbardziej cierpią z powodu niedoboru pracowników – 57 proc. ankietowanych menedżerów z branży technologicznej wymienia niedobór pracowników jako swój główny problem. Ponieważ popyt jest większy niż podaż, ceny pracy rosną w sposób niekontrolowany, co zmniejsza dostępność specjalistów IT dla mniejszych firm, zagrażając przyszłości małych przedsiębiorstw w branży technicznej. Wynagrodzenia w branży nowych technologii są nieproporcjonalnie wysokie w porównaniu z innymi sektorami. Nie może sobie ona pozwolić na odrzucenie połowy pracowników tylko ze względu na ich płeć.

Jednak nawet te kobiety, które podejmują pracę w branży technologicznej, często odchodzą po kilku latach. Odejścia kobiet z pracy w branży technologicznej powodują utratę 16 miliardów dolarów rocznie. Kobiety twierdzą, że po pewnym czasie są po prostu zmęczone próbami dopasowania się do “kultury kolesi”, koniecznością ciągłego udowadniania swojej wartości i pracowania o wiele ciężej niż mężczyźni tylko po to, by być traktowane poważnie. Branża technologiczna musi przestać być ekskluzywnym klubem i przekształcić się w miejsce równych szans.

2. Różnorodność w zespołach = lepsze projektowanie produktów

Zasada “mężczyzna jako norma” to jeden z głównych stereotypów, który dominuje w naszej kulturze. Produkty, które są projektowane z uwzględnieniem wymiarów fizycznych, zainteresowań i doświadczeń życiowych wyłącznie mężczyzn są skazane na wady, a czasem nawet okazują się niebezpieczne.

W dobie podejmowania decyzji w oparciu o dane, luki w danych dotyczących płci stają się ogromnym problemem. Niedoreprezentowanie danych dotyczących kobiet w służbie zdrowia prowadzi do tego, że aplikacje medyczne gorzej diagnozują niektóre choroby u kobiet, np. zawał serca. Podobnie fotele samochodowe, które są projektowane z myślą o męskich wymiarach, mogą narażać życie kobiet.

Zatrudniając więcej kobiet na stanowiskach związanych z projektowaniem, możemy tworzyć lepiej zaprojektowane produkty.

3. Talent i inteligencja nie zależą od płci

Nawet dziś można spotkać się z opinią, że istnieją różnice biologiczne, które utrudniają kobietom studiowanie nauk ścisłych i odnoszenie sukcesów zawodowych na tym samym poziomie co mężczyźni. Badania przeprowadzone w Wielkiej Brytanii wykazały jednak, że różnice te, choć istnieją, w rzeczywistości są niewielkie i nie mają wpływu na możliwość pracy w nauce.

W większości przypadków te rzekome różnice są konstruowane społecznie. A to, co naprawdę wpływa na dziewczęta i chłopców, to różne oczekiwania wobec nich. Przykładowo, wspomniane badanie pokazuje, że chłopcy średnio nieznacznie osiągają lepsze wyniki z matematyki niż dziewczęta (około 2 proc.), ale w większym stopniu w państwach o bardziej patriarchalnych wartościach, takich jak Turcja, a w mniejszym stopniu w państwach o bardziej neutralnym podejściu do płci, takich jak Islandia.

Inne badanie pokazuje, że dziewczynki w wieku 5 lat są skłonne określać siebie jako “naprawdę bardzo mądre”, ale w wieku 6 lat zaczynają myśleć, że bycie mądrym jest bardziej typowe dla chłopców. Brak wzorców do naśladowania może przyczynić się do powstania błędnego koła: z badania przeprowadzonego przez Microsoft wynika, że dziewczęta są najbardziej zainteresowane naukami ścisłymi w wieku 11-15 lat, ale z czasem tracą to zainteresowanie, ponieważ nie mogą znaleźć wzorców do naśladowania.

We Francji niedawna reforma, zgodnie z którą matematyka nie jest obowiązkowa od 16 roku życia, przyczynia się do spadku liczby dziewcząt uczących się tego przedmiotu, co z kolei prowadzi do zmniejszenia liczby kobiet w branży technicznej. Mimo wszystkich kampanii mających na celu zwiększenie liczby dziewcząt w branży technicznej w innych krajach UE, nawet w bardziej neutralnych pod względem płci szkołach w Szwecji więcej dziewcząt wybiera karierę w sektorze zdrowia i edukacji niż w nauce i technologiach.

Wszystko to dowodzi, że wpływ kulturowy jest wciąż silny, a stereotypy i uprzedzenia poznawcze mają ogromny wpływ na programowanie przyszłości dzieci. Ponieważ jednak wszystkie te różnice są konstruowane społecznie, możemy je przezwyciężyć, zmieniając nasz sposób myślenia o zawodowych rolach kobiet i zachęcając dziewczęta do studiowania kierunków ścisłych i odnoszenia w nich sukcesów. Nie ulega wątpliwości, że płeć nie jest wystarczającym powodem do zawężania puli talentów.

Autor

Grzegorz Dzięgielewski, konsultant ds. komunikacji, Profeina

 

Komentarze:

Comments

comments