Popularność FaceApp sprawiła, że Ministerstwo Cyfryzacji zajęło się tematem bezpieczeństwa aplikacji mobilnych

Łukasz Kłosowski

22-07-2019
Popularność FaceApp sprawiła, że Ministerstwo Cyfryzacji zajęło się tematem bezpieczeństwa aplikacji mobilnych

To, że FaceApp została napisana przez rosyjskiego informatyka, byłego pracownika Yandexu Jaroslawa Gonczarowa, nie oznacza od razu, że bierzemy udział w wojnie szpiegowskiej pomiędzy Wschodem, a Zachodem.

Ministerstwo Finansów i CSIRT NASK (zespół monitorujący polską cyberprzestrzeń, reagujący na incydenty) badają FaceApp pod kątem bezpieczeństwa informacji – m.in. ustalają, gdzie trafiają dane użytkowników i czy sama aplikacja jest bezpieczna.

FaceApp aplikacja do przetwarzania twarzy znana jest już od 2017 roku, ale szczyt jej popularności przypada ten moment. W trakcie relaunchu w mediach społecznościowych w USA ruszyła kampania reklamowa #AgeChallenge nakręcana przez influencerów, a następnie samych użytkowników. “Sponsorowane” osoby miały za zadanie wypromować nową odsłonę apki, która w ostatnim czasie miała liczne aktualizacje. Jej popularność zatem nie wzięła się znikąd.

FaceApp dzięki wykorzystaniu sztucznej inteligencji pozwala na automatyczną edycję zdjęcia twarzy. Dzięki niej można sprawdzić, jak wyglądałoby się w innej fryzurze, z zarostem, tatuażem, w okularach czy jako płeć przeciwna lub w innym wieku. FaceApp okupuje pierwsze miejsca w appmarketech w wielu krajach, w tym w Polsce. Nowe funkcje i kampania sprawiły, że w samym Google Play aplikacja ma już ponad 100 milionów pobrań.

To, że aplikacje mobilne łącząc się w trakcie instalacji z natywnymi funkcjami smartfona przechowują i analizują wiele naszych danych jest oczywiste. Poniżej grafika od Spicy Mobile publikowana na naszych łamach już w zeszłym roku. Pamiętajcie, że wszelkie zgody udzielacie w trakcie pierwszej instalacji, a następnie możecie zmienić je na “tak” lub na “nie” w ustawieniach apek, wiec w naszych rękach jest niemal pełna kontrola. Bezpieczeństwo aplikacji badają też same sklepy przed publikacją, wiec jak widzimy proces weryfikacji jest wieloetapowy.

Akcja Ministerstwa Finansów i NASK jest słuszna, ponieważ zwraca uwagę na problem ogólny, czyli bezpieczeństwo danych oraz zbieranie i przetwarzanie danych przez aplikacje mobilne. Jednak nagonka na FaceApp jest nieco na wyrost – nie każdy rosyjski informatyk musi być od razu szpiegiem Putina.

Jeśli jednak macie wątpliwości co do FaceApp lub innych aplikacji mobilnych, wystarczy, że zgłosicie je zespołom CERT Polska (incydent.cert.pl) lub Dyżurnet (dyzurnet@dyzurnet.pl), którzy odpowiedzą na Wasze pytania.

 

Komentarze:

Comments

comments