Sprawdź jak mierzyć konwersję z mobile. Część 2

Krzysztof Marzec

07-05-2018
Sprawdź jak mierzyć konwersję z mobile. Część 2

Jedną z głównych przyczyn, dla których nie widzimy konwersji z kanału mobile jest fakt, że monitorujemy to źle. Na konwersję składa się połączenie różnych zachowań użytkowników – konwertowanie w efekcie wizyt na wielu urządzeniach i wybieranie złego modelu atrybucji czyli last click, o czym pisałem poprzednio. Jeśli zatem wiemy czego nie robić, to warto wiedzieć jak robić to poprawnie.

Tutaj przeczytasz więcej jak mierzyć konwersję w Google Ads:

https://www.eactive.pl/google-adwords/konwersje-adwords/

Poprawnie zrozumieć źródło ruchu

Zarówno w kampaniach Facebook Ads jak i AdWords bardzo często zapominamy, że konwertujący użytkownik musi do nas wrócić – albo za jakiś czas, albo zmieniając urządzenie, albo po prostu wrócić po porównaniu ofert. Kanał, który zbierze mnóstwo takich konwersji to Google/Organic, czyli wejścia wydawałoby się z pozycjonowania. Tu jednak bardzo duży udział w generowaniu wizyt będą miały słowa takie jak adres naszej strony, nazwa firmy czy nazwy produktów i usług z dopisaną nazwą firmy. Obecność (tzw. not provided) w Google Analytics skutecznie utrudni nam wszelkie analizy, ale już sprawdzenie danych w Google Search Console, pokaże udział takich zapytań w ogólnej liczbie. Problem w tym, że tam, gdzie udało nam się to bardzo dokładnie zbadać, słowa dotyczące marki generowały znacznie wyższy współczynnik konwersji, a ilość generowanych sesji bardzo dynamicznie zmieniała się w zależności od nakładów na inne kampanie. Reklama display generowała spore wzrosty wejść właśnie z tego kanału.

Żeby lepiej pokazać to, że analityka cyfrowa to nie taka oczywista rzecz, proponuję Ci eksperyment. Wyobraź sobie: otwierasz stronę i trzymasz ją w zakładce w przeglądarce jakiś czas. Zauważ, że za każdym razem otwiera się w tle i trafia do Twojej historii przeglądania. Czy wiesz jak zadziała w takim wypadku Analytics? Czy naliczy nową sesję za każdym razem, kiedy uruchomisz przeglądarkę, czy tylko wtedy, kiedy uruchomisz daną zakładkę? Zachęcam do sprawdzenia – a pierwsza osoba, która odezwie się do mnie z rozwiązaniem na moim LinkedIn, dostanie jedną z moich książek.

Data driven attribution

Przypisywanie udziału w konwersji danym, częściowo rozwiązuje problem “last clicka”. Dlaczego? Ponieważ, aby określić, które reklamy czy słowa kluczowe mają największy wpływ na efekty, wykorzystujemy wyłacznie dane z konta. W AdWords system porównując ścieżki kliknięć użytkowników, którzy realizują konwersję oraz którzy jej nie realizują, stara się zidentyfikować wzorce prowadzące do konwersji. Aby to działało poprawnie, potrzebna jest duża ilości danych. 15 tysięcy kliknięć w wyszukiwarce Google oraz 600 konwersji w ciągu 30 dni, co może nam dużo powiedzieć o wielkości strony, jaka z tego systemu może skorzystać.

 

Źródło: https://support.google.com/analytics/answer/3191594

 

W tym przykładzie – dla Google Analytics 360 – połączenie bezpłatnych wyników wyszukiwania, reklamy display oraz email marketingu, prowadzi do 3% prawdopodobieństwa konwersji. Po usunięciu reklamy display na ścieżce prawdopodobieństwo spada do 2%. Wzrost o 50% obserwowany jest, gdy obecna jest reklama display (służy jako podstawa atrybucji).

Dlatego jeśli mamy do czynienia z mniejszym sklepem bądź stroną, musimy rozumieć różne modele i wybierać między nimi świadomie. Jeśli konwersja u nas nie następuje bezpośrednio, koniecznie należy odszukać te ścieżki, które będą najczęściej generowały sprzedaż i wspomagać je wyższymi stawkami ręcznie.

Na koniec zwróć uwagę, na te trzy aspekty, które niezależnie od tego jak monitorujesz wyniki, mogą wpłynąć na niskie konwersje.

1. Budując stronę musisz myśleć mobile first. Tymczasem wielu właścicieli biznesów nawet nie widziało swojej strony na smartfonie. Uruchom konsole w przegladarce Chromę (F12) i włącz (Ctrl+Shift+M) zmiany rozdzielczości oraz sprawdź szczególnie proces zakupowy. Interakcja z menu, interakcja z formularzami czy wyszukiwarką, to również obowiązkowe elementy. Jeśli interesujesz się UX, poczytaj także ten poradnik od Google.

2. Pisałem poprzednio o analizie szybkości – tu poza narzędziami Google możesz we wspomnianej konsoli uruchomić tryb wolnego łącza Network > Online > Slow 3G, lub skorzystać z audytu Lighthouse. Uruchom również tools.pingom.com i GT Metrix, aby sprawdzić, co możesz ulepszyć na podstronach serwisu.

Dobry wynik gomobi.pl (1.45s) można jeszcze optymalizować wg Pingdom

 

3. Myśl o urządzeniu i możliwościach:

– duże przyciski;

– więcej gestów na stronie typu “swipe” zamiast “click”;

– wykorzystaj przyciski typu click-to-call;

– skup się na jednej ścieżce do konwersji – optymalizuj pod zakup bezpośredni, a w tle spraw, że da się również łatwo przeglądać asortyment oraz poszukiwać nowych inspiracji.

 

Komentarze:

Comments

comments