Subiektywny przegląd najciekawszych rozwiązań w kategorii “Mobile” na Cannes Lions 2015

Eliza Durnakowska

06-07-2015
Subiektywny przegląd najciekawszych rozwiązań w kategorii “Mobile” na Cannes Lions 2015

W tym roku na Międzynarodowym Festiwalu Cannes Lions 2015 pojawiło się wiele ciekawych zgłoszeń. Kategoria, która najbardziej nas emocjonuje to oczywiście „Mobile”, dlatego dokładnie przyjrzałam się wszystkim propozycjom i prezentuję subiektywny ranking moich ulubionych i kreatywnych projektów, którymi warto się zachwycić.

Zgadzam się z jurorami w Cannes i wyróżnieniem przyznanym dla Cardboard Google. Proste rozwiązanie, które wprowadza nas w świat rozszerzonej rzeczywistości. Na razie to małe kroczki, ale dzięki nim łatwiej jest uświadomić sobie, w jakim kierunku idzie postęp technologiczny i rozwój urządzeń mobilnych. Podobnie działają inni producenci np. Samsung Gear VR i Oculus. Virtual Reality to kolejny gadżet, a być może nawet pomost pomiędzy nimi, a Google Glass, soczewkami czy implantami w skórze? To strategia koncernów na to, aby oswoić nas z rozwiązaniami przyszłości, które wkrótce będą codziennością. Możliwe, że staną się udogodnieniem, albo okaże się, że za kilkadziesiąt lat będziemy płacić za to, aby odłączyć się od „internetu wszystkiego”! Niezależnie od tego co będzie w przyszłości, VR jest hitem rynkowym, również w sferze komunikacji marketingowej.

Osobiście jestem zwolenniczką rozwiązań, które realnie poszerzają nasze możliwości i pomagają przekraczać bariery ludzkiej percepcji. Tym właśnie czynnikiem kierowałam się w poniższym zestawieniu. Oto moje nominacje:

5 gwiazdek dla BackUp Memory. To prawdziwie terapeutyczna aplikacja, która zrobiła na mnie ogromne wrażenie. BackUp Memory jest pomocą dla osób chorujących na Alzhaimera. Dzięki aplikacji w telefonie można stworzyć świat, który coraz trudniej odtwarzać osobom mającym problemy z pamięcią. I to wszystko dzięki prostym zabiegom: zdjęciom i powiadomieniom przychodzącym na telefon. Technologia, która wspiera i minimalizuje efekty choroby, ale również uświadamia siłę i determinację, z jaką człowiek z nią może walczyć. Projekt zgłoszony został przez Samsung Tunisia oraz 3SG – DDBO.

 
4 gwiazdki dla Back Me App, stworzonej przez Procter & Gamble oraz Leo Burnet Italy. Absolutnie wielkie TAK dla tej aplikacji i to nie tylko z kobiecej perspektywy. Autorzy pomysłu wprowadzonego dla marki Always, wychodzą poza schemat. Pokazują kobiecą solidarność w wydaniu cyfrowym, dodatkowo uświadamiają jak geolokalizacja może służyć ochronie ludzkiego życia. Idea działania Back Me App jest prosta: wracasz późno do domu, powiedz o tym swojej przyjaciółce, siostrze, koleżance. Zrób to jednym kliknięciem, przy pomocy aplikacji i telefonu. Gdyby coś nieprzewidzianego zadziało się po drodze, „wirtualny anioł stróż” będzie o tym wiedział i może szybko zareagować.

 
3 gwiazdki dla Learning Curve, projektu zgłoszonego przez Domtar i Eric Mower + Associates. Z perspektywy matki 8 miesięcznego syna jest to doskonały pomysł jak łączyć technologie z nauką. Piękna wizja, która mam nadzieję ziści się kiedyś w polskich szkołach, bo e-edukacja daje dodatkowe możliwości indywidualnego podejścia do nauczania. Równie ważne jest to, aby nauka była ciekawa. Tylko jak zachęcić dzieci do odręcznego pisania, w świecie zdominowanym przez urządzenia cyfrowe? To właśnie robią pomysłodawcy Projektu Learning Curve, którzy zaproponowali monitorowanie pisania na kartkach papieru za pomocą cyfrowego – atramentowego(!) długopisu.

W czasach, gdzie wszystko można łatwo zmierzyć (czas, długość, ilość) i zdobywać wirtualne osiągnięcie, jest to doskonały sposób na zmobilizowanie dzieci do odręcznego pisania. Marzę o tym, aby mój syn miał szansę korzystać w szkole z rozwiązań technologicznych, które nie kanibalizują innych umiejętności, a łączą je w jedną synergiczną całość i poszerzają jego możliwości poznawcze.

 
A poza klasyfikacją warto jeszcze raz wspomnieć o brązowym wyróżnieniu dla polskiego projektu „Move update”. Aplikacja jest odpowiedzią na współczesny problem coraz mniejszej aktywności fizycznej wśród nastolatków, kosztem gier mobilnych. Przetwarzanie danych z aplikacji sportowych, na bonusy w grach m.in. przygotowanych dla McDonald’s, to świetny sposób na mobilizację młodzieży. Brawo za pomysł – również tę część, która zachęca deweloperów do wykorzystywania algorytmu na licencji open source. I oczywiście gratulacje DDB Warsaw i McDonald’s!

 
Autor

Eliza Durnakowska, General Manager MOBIEM

Komentarze:

Comments

comments