Tu miała być recenzja aplikacji, ale …

Anna Godek-Biniasz

03-12-2012
Tu miała być recenzja aplikacji, ale …

…ale jak tu zrecenzować apki, które nadal są w fazie rozwoju? Trudna sprawa, bo czy jakikolwiek konspekt jest jeszcze w stanie zaskoczyć? Okazuje się, że tak. W ten sposób chcę opowiedzieć o kilku ciekawych projektach z Cracow Demo Day zorganizowanego 30 listopada br. przez Satus Venture. 

Bogactwo aplikacji, ich ilość i różnorodność sprawiają, że czasem mówi się o tym, że coś użytecznego nie ma szans się pojawić. A może jednak? W 2013 roku będą chciały podbić nasze serca i zawojować nasze urządzenia mobilne trzy ciekawe aplikacje: “Menu Menu”, “Posterro” oraz “AntikEye”.

“Menu Menu”

Jeśli używacie smartfona do lokalizowania lokali gastronomicznych w Waszej okolicy, aplikacja, nad którą pracuje zespół ukrywający się pod tą samą nazwą, nie wyda się Wam na pierwszy rzut oka bardzo innowacyjna. Pokazuje ona knajpy, restauracje i puby w pobliżu miejsca naszego przebywania, dostarczając informacji o menu dnia w poszczególnych lokalach. Nie brzmi ekscytująco? Zapewniam, że finalny produkt ma szansę podbić serca bardzo wielu! Chodzi tu bowiem przede wszystkim o formę. Wyobraźcie sobie, że zamiast grafiki znanej z tysięcy aplikacji, autorzy postanowili zastosować autentyczne zdjęcia lokali oraz… zdjęcia “menu dnia” z codziennie wystawianych tam tablic. Dla mnie bomba! Autorzy zapewniają, że prezentowane będą oferty tylko aktualne, a zdjęcia tablic będą pojawiać się na bieżąco. Jeśli więc właściciel lub manager lokalu nie zaktualizuje oferty, to tablica lokalu w apce “Menu Menu” pozostanie pusta. Pierwsze wdrożenia aplikacji nastąpią jednocześnie w Krakowie oraz w Paryżu. Czy już czujecie się głodni? Ja tak! Czekam na debiut w App Strore oraz Google Play.

“Posterro”

Gdy nasycimy swój głód fizyczny, przyjdzie i czas na głód duchowy. Lubicie bywać? Interesują was wydarzenia kulturalne? Skąd czerpiecie informacje na temat tego, co się dzieje w okolicy? Całkiem możliwe, że korzystacie z aplikacji, które potrafią zlokalizować najciekawsze wydarzenia. Z pewnością nie korzystacie jednak z aplikacji tak wyrafinowanej estetycznie, na jaką zapowiada się “Posterro”. Owo wyrafinowanie estetyczne polega na przeniesieniu z ulicy – wprost na urządzenie mobilne – tysięcy plakatów informujących nas o zbliżających się wydarzeniach. Ponieważ miałam okazję ją zobaczyć, mogę zapewnić, że to naprawdę nietuzinkowy sposób na zaplanowanie wolnego czasu.

“AntikEye”

Na koniec kilka słów o wyjątkowo – moim zdaniem – niszowym projekcie. Mogę się jednak mylić, bo a nuż okaże się, że gdy tylko “AntikEye” ujrzy światło dzienne, to stanie się prawdziwym hitem i czymś bez czego nie będziemy umieć się już obyć? Aplikacja ma w swoim założeniu określić czy dany przedmiot ma wartość historyczną. Dzieje się to na podstawie wykonanego zdjęcia. Przykładowo, wykopujemy w ogrodzie stary order. Robimy mu zdjęcie i po paru sekundach dowiadujemy się, iż pochodzi on z początku XX wieku oraz, że był przyznawany za odwagę żołnierzom austro-węgierskim. Brzmi dość niesamowicie. Osobiście trzymam za twórców “AntikEye” kciuki, bo za aplikacją musi stanąć ogromna wiedza i baza najróżniejszych skarbów przeszłości. Wartość edukacyjna aplikacji jest nie do przecenienia, choć zapewne nie będzie to “obowiązkowa” pozycja w naszym smartfonie lub tablecie.

Czy wszystkie trzy okażą się hitami? Tego nie wiem. Są innowacyjne, funkcjonalne i ładne. “Menu Menu” i “Posterro” wprowadzają nowy standard w estetyce, “AntikEye” dostarcza ogromne pokłady wiedzy. Trzymam za nie kciuki i czekam aż pojawią się w moim smartfonie.

Komentarze:

Comments

comments