Wsparcie programów lojalnościowych poprzez mobile

Bloger Mobilny

06-04-2013
Wsparcie programów lojalnościowych poprzez mobile

Mimo, że temat był już poruszany wielokrotnie to nigdy w kontekście, na który ja zwróciłam uwagę. W trakcie researchu aplikacji mobilnych dedykowanym programom lojalnościowym, natknęłam się na wiele aplikacji typu portfel, czyli takich, do których możemy zaimportować różne nasze karty lojalnościowe i te zazwyczaj były przedmiotem dyskusji. Funkcjonalność bardzo przydatna, ale co w momencie kiedy program lojalnościowy, w którym uczestniczymy nie ma aplikacji mobilnej? Pod tym właśnie kątem spojrzałam na rynek aplikacji mobilnych wspierających programy lojalnościowe, czyli spójrzmy na kilka tzw. aplikacji brandowych. Okazuje się, że nie jest ich tak wiele jak się można spodziewać patrząc na inne kraje.

Pierwszym casem, który mnie zaciekawił była aplikacja do programu Superpharm Klub Lifestyle. Aplikacja uzupełniająca program lojalnościowy, z możliwością sprawdzenia aktualnej oferty, sprawdzenia kuponów rabatowych przypisanych do nas, oraz ilości punktów na naszym koncie. Szkoda, że poprzez aplikację nie można zarejestrować się do programu tak jak jest to na stronie www, tym bardziej, że nie ma wersji mobilnej strony, ani nawet mobilnego formularza rejestracyjnego.

Innym przykładem dedykowanej aplikacji pod program lojalnościowy, którą być może niewiele osób zna, ponieważ w Google Play ma ilość ściągnięć 10+, jest aplikacja do programu Mistrzowie Tytana. Grupa docelowa mocno sprofilowana, oprócz tego, jest dosyć świeżą aplikacją – stąd ta ilość ściągnięć. Jednak przede wszystkim chciałam zwrócić uwagę na sam fakt wypuszczenia takiej aplikacji. Moim zdaniem świadczy to o zwiększającej się świadomości marketerów, którzy nie tylko dla bardzo popularnych kategorii w mobilu wypuszczają aplikację, ale także dla tak niszowych. W aplikacji Mistrzowie Tytana możemy: przeglądać katalog nagród, zapoznać się z regulaminem i zasadami programu, sprawdzić dane kontaktowe, listę produktów objętych programem, sprawdzić ilość zebranych punktów.

Powyższe aplikację mają raczej ten sam schemat, nie ma w nich żadnych funkcjonalności, które zachęcą nas do zakupów, są wyłącznie informacyjne.

Inna jest już aplikacja, chyba najbardziej znanego na polskim rynku programu lojalnościowego PayBack. Aplikacja oprócz podstawowych funkcjonalności: moje punkty Lifestyle, geolokalizacja punktów sprzedaży czy aktualna gazetka, wyróżnia się możliwością szybkiego wykorzystanie e-kuponów. Mając aplikację wystarczy, że wybierzemy e-kupon będąc w sklepie, który chcemy aktywować. Na wykorzystanie e-kuponu mamy określoną ilość czasu. Dokonując zakupu w wybranym sklepie wykorzystujemy e-kupon, który znika z naszej aplikacji. Dodatkowo aplikacja podpowiada, gdzie znajduje się najbliższy punkt sprzedaży, w którym możemy wykorzystać nasz aktywowany e-kupon.

Na uwagę zasługują również aplikacje typu portfel, wspomniane przeze mnie na początku artykułu. Mowa tu między innymi o Caartoo, Justtag, Freebee, Blue Pocket, Qpony czy Getmelon. Wszystkie te aplikacje działają w podobny sposób, a istotą ich funkcjonowania jest „zgromadzenie” kilku plastikowych kart programów lojalnościowych na jednym smartfonie. Zasady są proste – ściągamy wszystkie nasze programy do aplikacji, wybieramy się do naszego ulubionego sprzedawcy, przy zakupach skanujemy QR kod za pomocą telefonu i nabijamy punkty lojalnościowe. Ponadto, aplikacje portfelowe pozwalają zarządzać punktami, generować kupony rabatowe i geolokalizować partnerów programu, wyznaczając do nich najkrótszą trasę z miejsca aktualnego pobytu.

Postanowiłam skupić się na dwóch aplikacjach i dokładniej je opisać. Pierwsza z nich to Caartoo – jeden z protoplastów aplikacji tego typu. Na początku jej funkcje ograniczały się do wirtualnego składowania kart programów lojalnościowych. Z czasem, programiści wyszli naprzeciw oczekiwaniom klienta i na bieżąco rozwijali swój twór. Zaczęto wykorzystywać skaner QR kodu, przy pomocy którego nalicza się punkty na konto programu lojalnościowego. Wprowadzono również usługę geolokalizacji najbliższych partnerów programu wraz z opisem oferowanych przez nich promocji.

Tyle o Cartoo. Jeszcze ciekawszym przykładem jest BluePocket. Oprócz klasycznych funkcji, oferowanych przez Cartoo i inne aplikacje tego typu, w „niebieskiej kieszeni” znajdziemy kilka ciekawostek. Aplikacja pozwoli nam generować różnego rodzaju kupony rabatowe, co oszczędzi nam drukowania ich w domu. Kolejną ciekawą funkcją jest przechowywanie w aplikacji biletów kinowych – płacimy za bilet drogą internetową, generujemy na naszym smartphonie odpowiedni kupon i pokazujemy go w kasie kinowej. Interesującym bonusem jest możliwość częściowego zarządzania aplikacją poprzez Facebook – wgląd w oferowane kupony i karty rabatowe oraz pobranie ich do swojej „kieszeni”.

Oby więcej takich aplikacji programów lojalnościowych, które w pełni wykorzystają potencjał mobile.

 Autor

Marta Dzięgielewska, mobile marketing manager w Marketing House part of Havas Worldwide

Komentarze:

Comments

comments