IKO w wersji 3.0 idzie w dobrym kierunku, ale brak HCE

Łukasz Kłosowski

16-11-2015
IKO w wersji 3.0 idzie w dobrym kierunku, ale brak HCE

Najnowsza wersja aplikacji IKO stanowi odejście od aplikacji skoncentrowanej na płatnościach mobilnych, idąc w kierunku aplikacji do bankowości mobilnej z elementami płatności mobilnych. 

– Chcieliśmy maksymalnie dużo produktów znanych z serwisu transakcyjnego przenieść do bankowości mobilnej. Jednocześnie poprawiliśmy interface aplikacji, który ma być zgodny z identyfikacją wizualną banku. Nowa wersja aplikacja ma działać od początku na trzech platformach. Zależało nam także na udostępnieniu pełnej omnikanałowości – mówił na dzisiejszej konferencji Jacek Obłękowski, wiceprezes zarządu PKO Banku Polskiego.

Z danych za III kw. 2015 roku opublikowanych przez PRNews.pl wynika, że bank posiada 900 tys. aktywnych użytkowników bankowości mobilnej czyli takich, którzy dokonali minimum jednego logowania miesięcznie do aplikacji lub serwisu lite.

Jedną z największych zmian w nowej wersji jest opcja aktywacji aplikacji przez IVR – notabene wdrożona wcześniej u lidera tego rankingu mBank – i nie wiąże się wreszcie z uciążliwą rozmową telefoniczną prowadzoną bezpośrednio z asystentem banku. Nowością wśród bankowych aplikacji jest z kolei możliwość rozpoczęcia pracy z IKO w trakcie wizyty w oddziale, co z pewnością przełoży się na jeszcze więcej aktywacji.

IKO 3.0 działa na iOS (od wersji systemu 7.0), Androida (4.0) i Windows Phone (8.1) i utrzymana jest w estetyce material design. Java i Blackberry pozostanie w wersji 2.0.

IKO w wersji 3.0 ma realizować strategie kanału sprzedażowego banku, co należy traktować in plus. Omnichannel wyraża się m.in. tym, że dostajemy możliwość zaciągnięcia pożyczki gotówkowej. Znalazło się w niej także miejsce na indywidualne oferty wysyłane przez sprzedawców (zakładka “Oferty dla Ciebie”). Już tuż po zalogowaniu widzimy duże miejsce na reklamę, gdzie PKO BP będzie emitować banery z aktualną ofertą. Wszystkie te elementy choć idą w dobrym kierunku, wcześniej widzieliśmy już u konkurencji. Dlatego ciężko nazwać tę wersję jako innowacyjną, co potwierdzają także komentarze w marketach.

Aplikacja IKO premierę miała w 2013 roku o czym pisaliśmy na GoMobi.pl i wtedy była przełomowa, ponieważ udostępniała płatności mobilne, co następnie przerodziło się w powołanie Blika przez konsorcjum banków. Z pewnością nowa wersja jest estetycznym i funkcjonalnym przedłużeniem serwisu transakcyjnego. Zabrakło jednak zapowiadanych płatności mobilnych w formie zbliżeniowej HCE. Pilotaż pojawi się dopiero w grudniu 2015 roku.

Polska uważana jest za bardzo innowacyjny kraj pod względem wprowadzanych zmian w bankowości. Odzwierciedleniem tego stała się nagroda za projekt “Od IKO do Blika”, który zwyciężył w prestiżowym międzynarodowym konkursie organizowanym przez Efma. Aplikacje po latach inwestycji – tylko ta wersja kosztowała kilkanaście milionów złotych – muszą wreszcie zarabiać na siebie. Także pomimo braku zaskoczenia, bankowcy PKO BP mogą czuć się usprawiedliwieni.

Komentarze:

Comments

comments