Mobilne wideo rośnie jak na drożdżach. Ericsson wylicza co ma na to wpływ

Łukasz Kłosowski

13-04-2015
Mobilne wideo rośnie jak na drożdżach. Ericsson wylicza co ma na to wpływ

W 2020 roku 55 proc. całego przesyłu danych będzie pochodziło z mobilnego wideo. Do 2020 roku rocznie mobilne wideo będzie rosnąć o 45 proc – czytamy w Ericsson Mobility Report.

Ericsson podkreśla, że w ubiegłym roku 15 proc. mobilnego przesyłu danych pochodziło z sieci społecznościowych. Popularność serwisów social media w mobile jest bezsprzeczna, ale wbrew pozorom nie będzie to rosło, a w 2020 roku osiągnie podobny poziom jak w 2014 roku.

W 2020 roku możemy spodziewać się 10-krotnego wzrostu w porównaniu do roku ubiegłego.

Skąd ten nagły wzrost?

Po pierwsze ekrany tabletów i smartfonów rosną, a z każdą nową generacją sprzętu poprawia się również ich rozdzielczość. Wpływa to na zdecydowaną poprawę jakości wyświetlanego obrazu – ale również potrzebę przesyłania i oglądania wideo w wyższej rozdzielczości niż dotychczas.

Po drugie na rozwój mobilnego wideo ma wpływ stale rozwijająca się infrastruktura sieciowa, zwłaszcza rozwój technologii HSPA i LTE, pozwalających na strumieniowanie wideo w jakości Full HD.

Kolejnym czynnikiem jest zmiana zachowań konsumentów. Przełom nastąpił w zeszłym roku kiedy po raz pierwszy odsetek osób oglądających telewizję był mniejszy, niż odsetek użytkowników korzystających z platform oferujących materiały wideo dostępne na żądanie. Idąc dalej tym tropem Ericsson Mobility Report wymienia gwałtowny rozwój serwisów wideo. To już nie tylko YouTube, ale także np. Netflix. Firma zwraca uwagę, że produkowany przez niego popularny serial “House of Cards” wraz z premierą od razu pojawił się w jego serwisie VOD.

Ericsson podaje, że w latach 2015-2020 na oglądanie materiałów wideo w sieciach mobilnych zużyjemy na całym świecie 440 eksabajtów danych, czyli 17-krotnie więcej niż w poprzednich 6 latach.

Komentarze:

Comments

comments