Nawet UKE zaangażowało się w sprawę blokowania reklam przez T-Mobile (uaktualnienie)

Łukasz Kłosowski

24-11-2011
Nawet UKE zaangażowało się w sprawę blokowania reklam przez T-Mobile (uaktualnienie)

– Wkraczamy do akcji, ponieważ nie chcemy wojny między uczestnikami rynku, tylko dialogu – mówi “Dziennikowi Gazecie Prawnej” Anna Streżyńska, prezes UKE.

Streżyńska powołała społecznego pełnomocnika do spraw neutralności sieci. Został nim znany w branży prawnik Piotr “Vagla” Waglowski.

Chodzi o zapowiedzi T-Mobile dotyczące blokowania reklamy w internecie mobilnym. Jego zdaniem wycinając reklamy jego firma zaoszczędzi na obsłudze ruchu, ponieważ reklamy pochłaniają około jednej piątej transferu w komórkach. Przeciw zapowiedziom operatora zaprotestowała IAB, Izba Wydawców Prasy sami wydawcy.

Dzisiaj przedstawiciele IAB Polska, stowarzyszenia zrzeszającego branżę, spotkają się z Miroslavem Rakowskim, prezesem polskiego T-Mobile w tej sprawie.

– Zapowiedź blokowania reklam przez operatora sieci T-Mobile uważam za działanie naganne – to stawianie pod ścianą przez giganta słabszego przeciwnika, jakim jest rozproszona branża internetowa – mówi Anna Streżyńska, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Na to się nie zgadzamy i jeśli dojdzie do blokowania reklam, będziemy zmuszeni interweniować. Rozumiem powody, które kryją się za działaniem operatora. Podnoszony przez branżę problem finansowania dalszego rozwoju sieci istnieje i powinna rozpocząć się w tej sprawie dyskusja z przedstawicielami branż, które na tym zarabiają. Ale to musi być dialog, a nie działanie z pozycji siły. Operatorzy powinni też odsłonić wszystkie karty i pokazać na liczbach, że ich roszczenia są uzasadnione – dodaje.

– Jeśli zaś chodzi o neutralność, musimy zastanowić się nad mechanizmami zarządzania ruchem i ekonomicznym zróżnicowaniem usług, musi się to jednak odbyć bez szkody dla klientów. Ta kwestia nie wymaga dodatkowych regulacji. Rynek może się porozumieć w tej sprawie, a naszym zadaniem będzie mu w tym pomóc – mówi “DGP” prezes UKE.

– Gdyby doszło do porozumienia między telekomami a portalami, napisałyby o tym wszystkie biznesowe gazety świata, bo byłby to precedens – zapewnia Ireneusz Piecuch, partner w firmie doradczej CMS Cameron McKenna. I dodaje, że aby do tego doszło, potrzebne jest zaangażowanie nowo powołanego Ministerstwa Cyfryzacji.

Z oświadczenia przesłanego GoMobi.pl przez UKE wynika, że jeżeli to będzie niezbędne UKE wręcz nałoży obowiązek na T-Mobile współpracy z content providerami.

Chcemy doprowadzić do dialogu w tej kwestii i tylko w razie naruszeń będziemy optowali za przyznaniem UKE nowych uprawnień, wynikających z planowanych dla nas kompetencji związanych z neutralnością sieci (dokumenty KE na ten temat są dopiero w toku). Natomiast rozważamy możliwość prowadzenia wobec T-Mobile innego postępowania – podobnie jak w sprawie O2.pl kontra TP SA możemy zastosować art. 45 Prawa telekomunikacyjnego dot. obowiązku zapewniania wzajemnej połączalności użytkowników oraz zakazu dyskryminacji ruchu. Możemy nałożyć na operatora obowiązki dotyczące zasad współpracy z content providerami.

Łukasz Kłosowski/DGP

Komentarze:

Comments

comments