Technologia iBeacon w służbie bezpieczeństwa
Lubelska spółka technologiczna Embiq opracowała system bezpieczeństwa oparty na technologii iBeacons. To narzędzie to Blueanker. Za pomocą aplikacji łączącej się z odpowiednio zaprogramowanymi beaconami mamy stałą kontrolę nad cennymi przedmiotami, a kiedy potrzebna jest pomoc – alarmuje ona również inne osoby.
System jest prosty w użyciu. Wystarczy pobrać i uruchomić specjalną, bezpłatną aplikację, a rzecz, którą chcemy zabezpieczyć (np. samochód lub rower) – wyposażyć w niewielki beacon. W rezultacie będziemy ostrzegani, gdy tylko ktoś spróbuje ten przedmiot ukraść. Jeśli pomimo tego złodziejowi się powiedzie, to inni użytkownicy aplikacji pomogą nam wyśledzić i odzyskać skradzioną rzecz.
Beacony, dzięki którym Blueanker może działać, to urządzenia emitujące sygnały w technologii BLE (Bluetooth Low Energy). Smartfony, wyposażone w odpowiednie aplikacje, komunikują się z nimi i mogą na przykład alarmować, gdy znajdą się poza zasięgiem danego beacona. W uproszczeniu, to dzięki temu Blueanker potrafi ostrzec swojego użytkownika o próbie kradzieży pojazdu, czy sprzętu.
– Ważną częścią Blueanker są społecznościowe funkcje aplikacji. Dzięki nim, można na przykład wezwać pomoc. Oprócz tego, aplikacja pozwala wysłać do innych użytkowników informacje o kradzieży danego przedmiotu. Wówczas te osoby będą odbierały na swoim smartfonie powiadomienia, gdy znajdą się w zasięgu beacona zainstalowanego na skradzionej rzeczy. Dzięki temu użytkownicy Blueanker będą pomagali sobie nawzajem w odnajdywaniu i odzyskiwaniu własności – mówi Alexey Shabalovskiy, CTO w firmie Embiq.
Beacony systemu Blueanker są dostępne w różnych kształtach i formach. Podstawowe wersje sprawdzą się do zabezpieczenia samochodu, czy roweru. Blueanker oferuje również beacony, które można zawiesić na obroży pupila albo umieścić przy ubranku dziecka.
Komentarze:
Comments