Zniknęły strony internetowe brytyjskiego rządu i największych mediów. Awaria czy atak hakerski?

Serwisy internetowe brytyjskiego rządu oraz największych mediów i usług sieciowych zniknęły na około godzinę we wtorkowe popołudnie. Po wejściu na ich strony internetowe użytkownicy zobaczyli komunikat “503 Service Unavailable”.

Oprócz serwisu gov.uk, nie działały serwisy online dzienników Financial Times i The Guardian, a także amerykańskiego The New York Times i agencji Bloomberg. Nieodstępne też były międzynarodowe serwisy medialne CNN i BBC, oraz takie usługi sieciowe jak, między innymi, Spotify, Twitch czy Vimeo. Problemy dotknęły też francuski dziennik Le Monde, a także portale Reddit i eBay.

Jak podało BBC News problemy z dostępem do wybranych serwisów i usług wystąpiły przede wszystkim w Europie i Ameryce Północnej. Witryny te były jednak dostępne z innych miejsc, na przykład z Polski.

Choć całe zamieszanie mogło wyglądać na zorganizowany cyberatak, przyczyną była awaria firmy Fastly – dostawcy usług chmury obliczeniowej. Problem był związany z CDN (z ang. Content Delivery Network) – rozproszonym systemem dostarczania treści do wielu centrów danych i punktów wymiany ruchu w sieci.

W lipcu 2020, w wyniku podobnej awarii Cloudflare doszło do półgodzinnej przerwy w działaniu większości stron internetowych w największych miastach Europy i obu Ameryk. W 2017, z powodu awarii Amazon Web Services, największe serwisy internetowe przez kilka godzin były niedostępne na wschodnim wybrzeżu USA. Przy okazji takich zdarzeń, jak bumerang powracają dyskusje o konieczności zdecentralizowania ruchu w sieci, obecnie obsługiwanego przez zaledwie kilka firm.