Każdy z uczestników transakcji dzięki e-paragonowi otrzyma coś innego. Korzyści odniosą zarówno sprzedawcy, jak i nabywcy

Łukasz Kłosowski

27-09-2021
Każdy z uczestników transakcji dzięki e-paragonowi otrzyma coś innego. Korzyści odniosą zarówno sprzedawcy, jak i nabywcy

Generalnie chciałbym skupić się w tym wywiadzie na e-paragonach, jako czymś na rynku nowym. System Spark jako pierwszy w Polsce udostępnia zbliżeniowy model płatności mobilnych wraz z usługą e-paragonów dla sprzedaży w sklepie. Czyli do tej pory nie było czegoś takiego jak e-paragon? 

Cezary Pierzan, CEO Platforma Detalistów, do której należy Spark: Na podstawie przepisów Ministerstwa Finansów e-paragon fiskalny może być wydawany przy użyciu kas i drukarek fiskalnych online oraz tzw. kas wirtualnych. Te ostatnie zostały ograniczone do niewielkiego zakresu branż, prawdopodobnie ze względu na kontrowersje dotyczące ich bezpieczeństwa przy niektórych implementacjach. W istocie od początku roku można spotkać e-paragon fiskalny np. w wybranych taksówkach. Podkreślam, że mówimy o “e-paragonach fiskalnych” czyli mających taką samą moc formalną dla obu stron transakcji jak dotychczas te papierowe. Niestety na rynku pojęcie e-paragonu jest nadużywane, ponieważ wszystkie dotychczasowe implementacje sieci handlowych nie umożliwiają wydawania dokumentów o statusie fiskalnym a są jedynie dodatkowym zbiorem informacji np. w aplikacji programu lojalnościowego.

Kiedy był ten moment, kiedy wydane zostały pierwsze e-paragony w Polsce?

Pierwsza część przepisów wdrażająca prawdziwe fiskalne e-paragony formalnie zaistniała dopiero w kwietniu ubiegłego roku, a w najbliższych dniach wejdzie w życie ostatnie rozporządzenie, które pozwoli nie tylko wydać e-paragon, ale w takim przypadku całkowicie zatrzymać i pominąć wydruk tego papierowego. Dotychczas, czyli w okresie przejściowym, oba dokumenty musieliśmy stosować równolegle – niemniej we wrześniu 2020 roku testowo, a od lutego br. operacyjnie, uruchomiliśmy wydawanie e-paragonów fiskalnych we współpracy z jednym z wiodących producentów urządzeń fiskalnych. Wspólnie z partnerami z branży handlowej i producentami kas fiskalnych przecieramy szlaki dla usługi e-paragonów w Polsce i pozostaje naszą ambicją, aby usługa ta była dostępna jak najszybciej dla wszystkich zainteresowanych. Z pewnością niebawem będziemy mogli podzielić się kolejnymi ciekawymi informacjami w tym zakresie.

Aby skorzystać z e-paragonów potrzebna jest karta płatnicza podpięta pod aplikację mobilną Spark. Aplikacja służy także do płatności w sieci. Możesz więcej powiedzieć na ten temat?

Aplikacja Spark umożliwia odbieranie e-paragonu niezależnie od metody płatności. Przede wszystkim klient nie musi podawać sprzedawcy żadnych swoich danych, jak numer telefonu czy adres e-mail. Może anonimowo odebrać e-paragon dzięki zbliżeniu do symbolu Spark. Jednocześnie rozwiązanie jest tak pomyślane, że klient może jednocześnie płacić aplikacją Spark i odbierać e-paragon – to jest zdecydowanie najwygodniejsza opcja.

Jeśli chodzi o płatności w sieci, to mogę jedynie potwierdzić, że pracujemy nad takim rozwiązaniem, jednocześnie na obecnym etapie nie udzielamy dodatkowych informacji w tym zakresie.

Idea e-paragonów to głębsza sprawa, która wpisuje się w tak zwaną cyfrową transformację państwa. Czyli Spark działa tak – płacisz bezkontaktowo, odbierasz elektroniczny paragon, a jeśli masz firmę to automatycznie udostępnisz swój NIP sprzedawcy, aby szybko otrzymać fakturę. Czy to się zgadza?

Na dziś to prawda, choć z racji na nasz cel budowy maksymalnej dostępności e-paragonu dla przedsiębiorców i klientów w różnych kanałach i formach sprzedaży to dopiero początek. To nie jest jedyny możliwy model, opracowaliśmy ich już kilka i pracujemy nad następnymi. Równocześnie jesteśmy bardzo powściągliwi względem wizji roztaczanych i powielanych w różnych mediach – e-paragon w SMSie jest technicznie niemożliwy, a e-paragon w e-mailu kontrowersyjny pod wieloma względami. Podawanie numeru telefonu przy kasie? Dobre może na jeden raz, jednak starając się kreować kształt e-paragonu w Polsce być może na lata, mamy poczucie obowiązku, aby na pierwszym miejscu stawiać wygodę i prywatność użytkowników, a także zapewniać inne, także w pełni anonimowe mechanizmy odbioru e-paragonu.

Czy płacąc w sieci też otrzymamy e-paragon?

Tak, jak najbardziej, choć oczywiście sam proces odbioru e-paragonu będzie się różnił w porównaniu z zakupami w sklepie tradycyjnym.

Dobrze to rozumiem – gdy system Spark wprowadzony w lutym tego roku przez Platformę Detalistów wchodził na rynek, producentem urządzeń fiskalnych była firma Novitus. Chodzi o urządzenie fiskalne, które działa online, czyli o ten biały terminal z filmu promocyjnego? Czy są jeszcze inne certyfikowane urządzenia oprócz tych Novitusa?

Pierwszym urządzeniem fiskalnym, które uzyskało homologację i wykorzystaliśmy do uruchomienia usługi e-paragonów były drukarki fiskalne online Novitus. Kolejnych modeli gotowych do wykorzystania przez przedsiębiorców, również innych producentów, spodziewamy się jeszcze w tym roku. Zwracamy przy tym uwagę, że aby wydawać e-paragony nie trzeba wymieniać sprzętu online, wystarczy zdalna aktualizacja oprogramowania przez producenta.

W e-paragonach chodzi o to, żeby szybciej wystawiać faktury, o to, żeby nie drukować paragonów, o obie te rzeczy, czy jeszcze o coś… Jaka jest głębsza idea?

Każdy z uczestników transakcji dzięki e-paragonowi otrzyma coś innego. Kluczowe korzyści odniosą sprzedawcy i nabywcy. Sprzedawcy zmniejszając swoje koszty operacyjne i skracając czas transakcji. Nabywcy zaś mogą liczyć na wygodę oraz przede wszystkim pełną trwałość i dostępność w porównaniu z blaknącymi i gubiącymi się kawałkami papieru. Dodatkowo administracja realizuje swoje cele, np. popularyzacja kas online, wsparcie rynku w budowie nowych, cyfrowych produktów i uświadamianie społeczeństwa o wadze odbierania paragonów fiskalnych dla sprawności i efektywności systemu podatkowego – nie wspominając o kwestii ekologii. Należy przy tym dodatkowo podkreślić, że z technicznej perspektywy na dziś e-paragon nie jest i nie może być narzędziem tzw. „centralnej inwigilacji”, o co na rynku jest bardzo wiele obaw wśród konsumentów. Rozumiemy to, potwierdzają to również nasze badania. Oczywiście dla sceptyków nie ma i nie będzie przymusu, zawsze pozostanie możliwość odbioru dokumentu w wersji papierowej.

Pandemia sprawiła, że przyspieszono prace nad podwyższeniem limitu transakcji bezgotówkowych do 100 zł, a także prace nad e-paragonami. E-paragony nie powstałyby, gdyby nie walka z Covidem? 

Pierwsze prace nad e-paragonem rozpoczęły się około 3 lata temu, jeszcze przed pandemią, niemniej działania w ramach tzw. tarcz antykryzysowych na pewno przyspieszyły ich ukończenie czego dziś jesteśmy świadkami.

Startowaliście w wybranych lokalizacjach sieci piekarni Putka. Gdzie dzisiaj dostanę są e-paragon?

Tak, wspomniana warszawska sieć to pierwsze miejsce, gdzie uruchomiliśmy usługę. Listę punktów będziemy aktualizować na bieżąco, jest ona dostępna na stronie internetowej Sparka.

Osobiście paragony przechowuje jedynie, gdy kupuje w sklepie coś droższego np. ubrania. Na całą resztę – w tym na elektronikę – mam fakturę. Czy e-paragon – w ogóle paragon – to jest niezbędna rzecz?

Na początku projektowania tej usługi badaliśmy cele, dla których klienci odbierają potwierdzenia zakupu, niezależnie czy mówimy o paragonach czy fakturach (choć odbiorcy tych drugich to przede wszystkim biznes, a nie konsumenci indywidualni). I rzeczywiście chęć ich przechowywania na potrzeby reklamacji lub zwrotów (elektronika, odzież itp.) należy do tych kluczowych. Jednocześnie głównym powodem, dla którego zdecydowana większość kupujących odbiera i choć raz zerka na paragon po zakupach jest potwierdzenie cen i ilości kupionych produktów – czyli sprawdzenie czy nie doszło do błędu i czy na pewno zapłaciłem za swoje zakupy tyle, ile powinienem. Te, jak i inne cele e-paragon czy też e-faktura w sklepie stacjonarnym może realizować przy każdej transakcji.

A dla detalistów jak ważny jest paragon? Chyba także większość operuje fakturami…

Dla detalistów paragon jest bardzo ważny – przedsiębiorcy są zobowiązani do fiskalizacji sprzedaży oraz wydawania paragonów. Przede wszystkim w skali kraju handel stacjonarny nadal stanowi około 90% całej sprzedaży detalicznej i tutaj paragon fiskalny jest standardem, a faktura wydawana jest wyłącznie na żądanie, gdy nabywcą jest inny przedsiębiorca lub firma. Niejednokrotnie jest dość długotrwały i niewygodny w obsłudze proces oparty na papierze.

A w sieci?

W handlu internetowym rzeczywiście z perspektywy kupującego dość często finalnie nabywca otrzymuje fakturę, co ma na celu przede wszystkim optymalizację procesów logistycznych. Jednocześnie wielu sprzedawców w handlu internetowym nie może skorzystać ze zwolnienia z obowiązku fiskalizacji. Są to np. przedsiębiorcy zajmujący się sprzedażą perfum, alkoholi, czy sprzedażą i dowozem zakupów spożywczych. Za każdym razem taki sprzedawca ma obowiązek wystawiania paragonu fiskalnego, do którego dopiero następnie wystawiana jest faktura. Choć kupujący widzą tylko fakturę, to sprzedawcy wystawiają tysiące paragonów, które mają obowiązek fizycznie przechowywać przez wiele lat na cele kontrolne organów skarbowych.

Wygląda na to, że jednak jest tego dużo.

Warto dodać, że dziś wymogi formalne odnośnie sposobu wystawiania faktury są dużo mniej rygorystyczne od tych, które obowiązują dla paragonów. Natomiast rząd ma w planach ustrukturyzowanie sposobu wydawania faktur, więc w najbliższych 1-2 latach czeka nas wiele zmian w tym obszarze. Moim zdaniem handel internetowy dziś korzystający z omawianego zwolnienia i wystawiający faktury, w dużej części również skieruje się ku paragonowi w formie elektronicznej, jako prostszej i wygodniejszej formie potwierdzeń sprzedaży.

OK, to teraz kilka przykładów. Prośba o wyjaśnienie. Podobno Bolt i jego kasa wirtualna spełniają wymogi ustawodawcy. Ale przecież aplikacja Mój Carrefour oraz aplikacja Lidl też mają opcję wystawiania e-paragonów. Czym one się różni od Waszych?

Tutaj mamy dwa niezależne tematy. Jeśli chodzi o przewoźników takich jak Bolt czy Uber, to prawdą jest, iż korzystają oni z kas wirtualnych, w których zostały wprowadzone e-paragony. To wspomniane przeze mnie usługi taksówkarskie. Jednocześnie trzeba podkreślić, iż kasy wirtualne to produkt, który został prawnie ograniczony tylko dla niewielkiego grona detalistów, m.in. dla podmiotów świadczących usługi przewozu osób.

Drugi, znacznie ciekawszy aspekt to, tzw. “e-paragony” promowane przez wspomniane sieci handlowe. Tak naprawdę to, co jest oferowane klientowi, to dostęp do jego historii zakupowej w postaci elektronicznej, co zapewne dla części klientów jest atrakcyjne i jest krokiem we właściwym kierunku, choć osobiście uważam, że używanie pojęcia e-paragon dla tego typu rozwiązań, jest dużym nadużyciem, ponieważ nie są paragonem fiskalnym.

E-paragony wdrażane przez Platformę Detalistów to paragony fiskalne w postaci elektronicznej, a więc takie, które zastępują znane nam dotychczas papierowe dokumenty przynosząc istotne korzyści dla sprzedawcy oraz pełnię wartości dla kupującego.

Od 1 lipca 2021 r. adwokaci, radcowie prawni muszą prowadzić ewidencję sprzedaży przy zastosowaniu kas fiskalnych online. Jeśli chodzi o temat urządzeń fiskalnych online, to kto na dzień dzisiejszy musi jeszcze posiadać takie urządzenie?

Warto zaznaczyć, że kasy online dostępne są w sprzedaży już od kilku lat, a stare kasy z elektronicznym zapisem kopii mogą być sprzedawane jedynie do końca 2022 roku. Aby przyspieszyć transformację rynku, wprowadzono wymóg wcześniejszego posiadania kas online dla wybranych branż, do których poza wspomnianymi adwokatami czy radcami prawnymi, należą m.in. stacje paliw, gastronomia, salony fryzjerskie i kosmetyczne, a także lekarze.

Nasze obserwacje rynku wskazują, że również podmioty z innych branż, już od jakiegoś czasu otwierając nowe lokalizacje czy dokonując okresowych wymian urządzeń fiskalnych, w dużej części decydują się na urządzenia online, mając świadomość, że docelowo kasy fiskalne online znajdą się u wszystkich sprzedawców. Jednocześnie urządzenia online to często po prostu nowocześniejsze, bardziej wydajne urządzenia, których ceny nie odbiegają od urządzeń starego typu.

 

Komentarze:

Comments

comments