Przegląd aplikacji bankowości mobilnej dla przedsiębiorstw

Łukasz Kłosowski

28-04-2014
Przegląd aplikacji bankowości mobilnej dla przedsiębiorstw

Bank Millennium, ING, Bank Pekao SA, mBank to polskie banki posiadające oddzielne aplikacje bankowości mobilnej dla przedsiębiorstw. Z tego artykułu dowiecie się, co dzięki nimi da się zrobić.

W 2011 i 2012 roku banki widząc, że mobile to przyszłość, na gwałt rozpoczęły produkcję aplikacji mobilnych dla klientów indywidualnych. Powstało kilkanaście aplikacji na różne platformy i pojawiły się pierwsze rankingi, gdzie dominował m.in. Bank Pekao SA budowany na znakomitej polskiej platformie eLeadera. W chwili obecnej stoi na niej kilka rodzimych instytucji.

Bank Millennium wiedział, że ma zaległości na polu mobilnej bankowości transakcyjnej dla osób indywidualnych, dlatego w listopadzie 2012 roku zapowiedział wprowadzenie pierwszej w Polsce aplikacji dającą pełną obsługę rachunków firmowych. Za nim posypały się kolejne banki.

Millennium rozbudowując system transakcyjny Millenet dla Przedsiębiorstw w pewien sposób wyznaczył ścieżkę projektowania. Składa się na nią już nie tylko dostęp do rachunku, ale przede wszystkim możliwość wykonywania za pośrednictwem mobile autoryzowanych przelewów na duże kwoty. Te transakcje muszą być przede wszystkim bezpieczne, dlatego dostęp do aplikacji chroniony jest tam nie tylko indywidualnym kodem PIN, ale także wymaga potwierdzenia hasłem mobilnym ustalanym na dużym WWW, a w przypadku wybranych transakcji także szybkim hasłem SMS.

Wielostopniowy proces autoryzacji jest wiarygodny i banki jak na razie nie zanotowały większych nieprzyjemności, a ich serwisy – zarówno korporacyjne, jak i dla indywidualnych – są uważane za bezpieczne i cieszą się dobrą opinią w oczach konsumentów. Mobile na chwilę obecną jest dużo bardzie bezpiecznym kanałem niż desktop, o czym więcej pisał na GoMobi.pl Sean Sullivan z F-Secure. Należy jednak spodziewać się, że wraz z upowszechnianiem się usług, coraz większą ilością terminali, a przede wszystkich transakcji i przepływu gotówki, bankowość mobilna w niedalekiej przyszłości stanie się łakomym kąskiem dla hakerów i wirtualnych oszustów.

Historyczna aplikacja Bank Millennium Firmy dostępna jest do pobrania na Androida, iOS oraz BlackBerry 10.

Niemal w tym samym czasie co Millennium, ze swoim produktem wystartował ING – bank o znacznie większym doświadczeniu na tym polu oraz ze sporymi sukcesami i jednym z najlepszych na rynku mobile user experience. Ideą przyświecającą powstaniu ING BusinessMobile było dostarczenie niezawodnego narzędzia oraz wyjście naprzeciw osób decyzyjnych, które muszą mieć stały dostęp do rachunku. ING dał im możliwość wykonywania i podpisywania zleceń i paczek bankowych, a także możliwość mobilnego kupna i sprzedaży walut.

Tu również postawiono na maksymalizację bezpieczeństwa. I choć temat jest mało seksowny, warto wymienić wszystkie z metod szyfrowania, jakie stosuje ING, a także inne banki. Jak pokazało badanie „Rola mobilnych finansów w życiu Polaków” zrealizowane przez TNS, ciągle darzymy ograniczonym zaufaniem bankowość mobilną – 31 proc. osób nie zrealizowałoby przelewu na tysiąc złotych przez mobile, a ponad połowa na 5 tys. zł lub więcej. Banki wiedzą, że upowszechnianie się usługi muszą zbudować na solidnych i bezpiecznych fundamentach, dlatego tak jak ING stosują szyfrowane połączenie z systemem bankowym (128-bit SSL); stosują mobilne wersję tokenów do podpisu zleceń; każą użytkownikom nadawać indywidualny PIN w aplikacji; automatycznie wylogowują, jeśli przez określony czas nie ma żadnej interakcji w aplikacji; nie zapisują wrażliwych informacji w pamięci telefonu; oraz część – głównie funkcji jednorazowych – każą realizować przez desktop.

ING podobnie jak poprzednik wprowadził aplikację na iOS i Androida, jako najpopularniejsze platformy, ale także na uchodzący ciągle za smartfon biznesową – BlackBerry.

W ING BusinessMobile warto też zwrócić uwagę na takie smaczki, jak zdefiniowane przelewy do ZUS i US, przydatny głównie małym i średnim przedsiębiorcom.

Podobnie rzecz dzieje się w PekaoFirma24, a oprócz najbardziej popularnej trójki, Bank Pekao SA udostępnił aplikację także na Symbiana. Bank projektując apkę dla przedsiębiorstw poszedł jednak dużo dalej i umożliwił klientom złożenie wielopodpisu, czyli opcjonalnej akceptacji zleceń przez kilka osób łącznie; możliwość dokonywania przewalutowań z wykorzystaniem preferencyjnego kursu wymiany walut; funkcję obsługi rachunków kilku firm podczas jednego logowania.

Pekao SA jako pierwszy zdecydował się też zaprojektować apke firmową dla posiadaczy Windows Phone’ów. Pomimo tego, że iPhone jest dużo droższym smartfonem, wydaje się to słusznym rozwiązaniem, ponieważ w naszym kraju Windows Phone’ów jest około dwa razy więcej niż iOS-ów.

Na cztery platformy zaprojektowano także mBank CompanyMobile, a sama aplikacja wyróżnia się kilkoma nowatorskimi rozwiązaniami, w tym technologią push notification w postaci powiadomień przychodzących z banku w czasie rzeczywistym oraz logowaniem za pomocą tzw. gestu mobilnego – czyli kombinacją ruchów palcem po ekranie typu swipe.

Podsumowując

Aplikacje bankowości mobilnej dla przedsiębiorstw to bardzo rozbudowane i bezpieczne narzędzia. Wraz z upowszechnianiem się mobilnych usług, w ślad za pionierami podążą też inne banki. Może się również zdarzyć tak, że nie będziemy potrzebowali oddzielnej aplikacji korporacyjno-biznesowej, a pobierzemy jedną służącą zarówno indywidualnym jak i firmowym. Z rynku dobiegają również głosy, że aplikacje mobilne nie tylko te bankowe są wstanie zastąpić mobilne serwisy budowane na HTML5, ale osobiście nie jestem co do tego przekonany.

Jedno jest pewno – mobile staje się docelowa platformą w digital, dlatego w przyszłości możemy spodziewać się ich jeszcze więcej.

 

Komentarze:

Comments

comments