Kierunki rozwoju mobile marketingu w 2015 roku

Reklama mobilna

Wielokrotnie wspominano, że mobile to nie jest już wisienka na torcie. To prawda – odkąd Google stworzył swoją sieć reklamową, a marketerzy i agencje nauczyły korzystać się z jej możliwości, pojawił się wysyp lepszych i gorszych kampanii.

Analizując rok 2013 i 2014 – w postrzeganiu reklamodawców nie nastąpiła istotna zmiana w myśleniu o użytkownikach telefonów. Rozpoznawalne, liczące się na rynku marki nie posiadały wersji mobilnych stron i ciągle nie posiadają. Wielokrotnie spotkałam się z reklamami mobilnymi odnoszącymi do wersji webowej strony, z której nic nie wynikało. Irytacja wzrastała z każdym miesiącem, gdyż sporo czasu zostało poświęconego na edukację w tym zakresie i tak wiele powstało narzędzi do tworzenia landing page w przypadku niewielkich budżetów. W dalszej części artykułu załączam rozwiązanie tego problemu. Wróćmy jednak do samej reklamy.

W 2014 roku reklamodawcy częściej wykorzystywali format „mobile rectangle” w kampaniach mobilnych. W mojej opinii ich liczba była zbliżona do liczby tradycyjnych kampanii banerowych. Kampanie z użyciem formatów rich media na smartfonach stanowiły niewielki udział w torcie reklamowym i nie przewiduję, by w 2015 r. nastąpił zdecydowany wzrost.

W tym roku nastąpi wzmożony ruch kampanii Real-Time-Bidding. To najnowocześniejszy model zakupu, który opiera się na maksymalizacji efektywności kosztowej kampanii, a mniej istotne jest w otoczeniu jakich konkretnie treści wyświetla się reklama.

Śledzenie multiscreeningu

Polski konsument w dzisiejszych czasach odbywa podróż po wielu ekranach – poszukiwanie informacji może rozpocząć się na smartfonie, ale zakupy mogą finalizować na tablecie lub laptopie. Według raportu eMarketera, prawie 7 na 10 konsumentów poszukuje produktów na swoich smartfonach, a 65 procent z uzyskanych zamówień odbywa się na innych nośnikach. Wyzwaniem dla marek będzie śledzenie swoich konsumentów podczas przechodzenia z ekranu na ekran, łącząc konsumentów z urządzeniem (urządzeniami), których używają. Patrząc w przyszłość – reklamodawcy będą musieli znaleźć sposób na stworzenie kreacji przepływającej z jednego urządzenia na drugie wraz z konsumentem.

Projektowanie/design

Niestety. Idea tworzenia stron, z jaką mieliśmy do czynienia wcześniej, a mianowicie indywidualne dostosowywanie się do każdej szerokości ekranu, okazuje się być przestarzała. Teraz mamy możliwość budowania jednego serwisu dzięki Responsive Web Design. Era mobilnych stron tak szybko się nie zakończy jednak o zwrocie w sposobie myślenia głośno zakomunikowało Allegro zamykając stronę lajt pozostawiając tylko wersję RWD.

Koszty wykonania strony będą zdecydowanie niższe niż w minionym roku, co ucieszy wchodzących na rynek przedsiębiorców, którzy nie mają czasu na szablony w WordPressie i chcieliby zlecić zadanie wykwalifikowanej agencji.

Ochrona treści za paywallem

W pierwszym kwartale 2015 roku Ringier Axel Springer Polska wprowadzi własny paywall dla witryny Newsweek.pl. To pierwszy etap w tworzeniu platformy płatnych treści dla innych serwisów tego wydawcy. Zajawki do artykułów, które ukazują się na stronie już teraz kierować będą do płatnych tekstów.

Nie jest to nic nowego – w końcu od zeszłego roku zauważalny jest rozwój systemu Piano, na dzień dzisiejszy obecny na kilku rynkach Europy. Dzięki temu narzędziu użytkownicy otrzymują określoną ilość artykułów w miesiącu za darmo. W celu uzyskania nieograniczonego dostępu do treści serwisów, użytkownik musi wykupić cyfrową prenumeratę. Co prawda treści webowe nadal będą dostępne bezpłatnie (również dla użytkowników mobilnych), natomiast treści prasowe odczytywane na urządzeniach przenośnych, będą chronione przez wydawcę opłatą. Będzie to rzutowało na zmianę sposobu konsumowania treści przez użytkowników internetu stacjonarnego i mobilnego. Za wartościowe treści posiadacz komputera czy smartfona będzie musiał zapłacić co jest nie w smak użytkownikom Androidów przyzwyczajonych do niepłacenia za pobierane programy czy informacje.

Jest duża szansa, że w 2015 roku trend ten przybierze na sile i w dobie nadmiaru „śmieciowych informacji” inni wydawcy zdecydują się na zwiększenie ochrony cennego kontentu.

Wzrost liczby magazynów na tablety i smartfony

W roku 2013 na polskim rynku było dostępnych 57 cyfrowych magazynów na tablet (mutacje cyfrowe + e-wydania). W kolejnym roku liczba ta wzrosła do 120 publikacji prasowych. W 2014 roku pojawiły się również wersje na iPhone’a – 20 cyfrowych magazynów oraz smartfony z Androidem – 12 publikacji.

Naturalnym jest, że rozwój rynku wydawniczego będzie postępował ścieżką digital publishingu z uwzględnieniem takich platform jak Android i Windows. Przewidujemy pojawienie się kolejnych 25-35 tytułów prasowych na tablet. Jednocześnie wzrośnie liczba cyfrowych wydań na smartfony.

Wszechobecny Android

Na świecie zostało aktywowanych ponad 1 miliard smartfonów i tabletów z systemem Android. Google rozszerza ekosystem chcąc zająć kolejne obszary jak: samochody z systemem Android Auto, czy domy wyposażone w Android TV.

W 2015 roku spodziewam się po Google i jego partnerach, wprowadzenia produktów typu hardware pod kontrolą Android, dając programistom nowe możliwości łączenia się z użytkownikami gdziekolwiek są.

Ubrania i biżuteria kontrolowane smartfonem

Temat wearables jest nam znany. Służą nam podczas biegania, snu, do zliczania kalorii. Jednakże istnieje cała nowa gama wearables – z których wiele trafi na rynek w 2015 roku – potencjalnie dostarczających znacznie więcej przydatnych informacji. Będą to ubrania i biżuteria monitorujące tętno, temperaturę skóry, oddech, aktywność gruczołów potowych, a nawet ciśnienie krwi w powiązaniu ze smartfonem.

Jakub Koźniewski „PanGenerator” jeszcze w 2014 roku zaprezentował prototyp biżuterii o nazwie Neclumi, która była wyświetlana na skórze w różnych kolorach, kształtach, a jej działanie kontrolowała aplikacja. Jest to jeden z przykładów obrazujący, w jakim kierunku może rozwinąć się branża mobile.

m-Health

Pojawienie się na urządzeniach Apple aplikacji Zdrowie (iOS 8) zapoczątkowało falę narzędzi i produktów z kategorii m-Health – FitBit, Noom, Bing Health & Fitness. Rynek będzie rozwijać się w kierunku aplikacji monitorujących stan zdrowia oraz zostanie wzbogacony o aplikacje dla lekarzy różnych specjalizacji. A m.in. Roche i Medical Tribune już utworzyły całą serię magazynów cyfrowych na tablety.

W 2013 roku dr Łukasz Kołtowski opublikował na swojej stronie informację, iż za granicą 59 proc. niepełnosprawnych korzysta z aplikacji zdrowotnych na smartfona. 62 proc. lekarzy używa tabletów. Przewiduje się, że wartość rynku aplikacji i rozwiązań medycznych na smartfony w ciągu najbliższych 6 lat wzrośnie 8-krotnie.

Dynamiczny rozwój płatności mobilnych cd

Polskie banki oswoiły się z koniecznością wprowadzania coraz nowszych rozwiązań dla posiadaczy smartfonów i szybkiego reagowania na ich rosnący apetyt. Zaspokajanie potrzeb wchodzi na wyższy level dlatego instytucje finansowe przygotowują się do tego, że konsumenci będą brali kredyt z poziomu aplikacji. ING Bank Śląski w najnowszej styczniowej kampanii komunikuje, że jest to wyjątkowo łatwe i bezpieczne.

Nowy standard płatności od producenta jabłka – Apple Pay będzie się dynamicznie rozwijać w 2015 r. W drugiej połowie 2014 r. Snapchat wprowadził usługę Snapcash, która zaspokaja rzeczywistą potrzebę mikro płatności w social media.

BLIK – wspólny system płatności mobilnych wprowadzany przez kilka polskich banków będzie miał duży wpływ na rozwój płatności w sklepach mobilnych.

iBeacon w turystyce

Technologia Low bluetooth czyli iBeacony zaczęły być wykorzystywane w turystyce. Linie lotnicze Emirates już rozpoczęły eksperymenty z iBeacon by pomóc pasażerom znaleźć bramkę z odprawą, poinformować o czasie odlotu i pomóc im śledzić ich bagaż. Virgin Atlantic zaczęła eksperymentować z iBeaconami przesyłając pasażerom spersonalizowane oferty, takie jak oferty wymiany walut w sekcji odlotów lotniska, a także informacje na temat rozrywki przed wejściem na pokład. Istnieje duża szansa na wprowadzenie pewnych mobilnych udogodnień dla polskich pasażerów linii lotniczych w 2015 r.

W bieżącym roku będziemy obserwować wysyp projektów i kampanii, a trend proximity marketingu czyli marketingu sąsiedztwa jeszcze silniej zaszumi w głowach marketerów.