Szukam i kupuję lokalnie. Co piąte wyszukiwanie przez smartfony kończy się zakupem

Piotr Krawiec

21-08-2014
Szukam i kupuję lokalnie. Co piąte wyszukiwanie przez smartfony kończy się zakupem

80 proc. użytkowników smartfonów w USA oczekuje, że wyniki wyszukiwania będą brały pod uwagę ich lokalizację, pokazują najnowsze badania konsumenckie Google’a. Co więcej, chętniej klikną oni w reklamę mobilną, gdy oferta przez nią prezentowana, odnosi się do ich aktualnego miejsca pobytu. Z drugiej strony, reklamy o podobnej treści, ale niedostosowane do miejsca pobytu użytkownika, nie są odbierane zbyt pozytywnie. Wspomniane badania potwierdzają też efektywność wyszukiwania lokalnego. Prawie połowa z właścicieli smartfonów w USA odwiedza później odnalezione w ten sposób miejsce, a aż 18 proc. dokonuje zakupu. Dla porównania, w przypadku wyszukiwania na laptopach i komputerach stacjonarnych, sfinalizowane zostaje tylko 7 proc. transakcji.

Reklama skrojona pod potrzeby klienta

Reklamy kontekstowe, wyświetlane bezpośrednio przy wynikach zapytań internautów, pozwolą trafić do klientów z konkretnego obszaru. Zrealizowanie takiej kampanii umożliwia np. Google, choć nie jest jedyną firmą oferującą tego typu rozwiązania. Tworząc takie reklamy, warto skorzystać z narzędzia radius bidding, które pozwala ograniczyć zasięg reklam do określonej odległości od siedziby firmy, np. bannery mogą być wyświetlane użytkownikom znajdującym się w promieniu 2 kilometrów od lokalu gastronomicznego. Pozwoli to dotrzeć do osób, które mogą być nie tylko zainteresowane prezentowaną ofertą, ale również w dość krótkim czasie znaleźć się w siedzibie firmy, by z niej skorzystać.

Mobilność dla wszystkich

Inną opcją jest przekierowanie użytkowników na stronę mobilną. Pozwala ona zapewnić im lepsze doświadczenie przy pierwszym kontakcie z marką. To natomiast znacznie zwiększa szanse na sfinalizowanie transakcji. Dobrym pomysłem jest też umieszczenie na stronie mobilnej specjalnych przycisków lokalizacyjnych, umożliwiających szybki kontakt telefoniczny czy formularza pozwalającego na złożenie rezerwacji. Takie rozwiązania sprawdzą się zwłaszcza w branży hotelarskiej i gastronomicznej, choć skorzystać z nich mogą również inne firmy usługowe.

Klienci głosują nogami

O ile w branży e-commerce liczba stron i aplikacji mobilnych stale rośnie, o tyle firmy nie działające na co dzień w internecie, nie myślą jeszcze o nich zbyt często. Takie podejście jest błędne, gdyż użytkownicy smartfonów, odwiedzający tradycyjne strony internetowe niedostosowane do smartfonów i tabletów, opuszczają je w aż 74 proc. przypadków. Jak pokazują badania mShopper, 57 proc. niezadowolonych użytkowników również nie poleci takiej firmy, a 33 proc. uda się prosto do konkurencji. Wykorzystanie rosnącej popularności wyszukiwania lokalnego jak i mobilności może być więc szansą zarówno dla firm lokalnych, jak i tych działających wyłącznie w internecie.

Więcej informacji na mGenerator.pl

Tagi:

Komentarze:

Comments

comments