Świąteczne prezenty kupujemy w sieci częściej niż Brytyjczycy

Świąteczne prezenty kupujemy w sieci częściej niż Brytyjczycy

W badaniu firmy Deloitte „Zakupy Świąteczne 2016” Polska znalazła się na drugim miejscu w Europie pod względem procentowej wartości wydatków na świąteczne zakupy w internecie. Już co trzeci Polak nie zamierza w ogóle kupować prezentów stacjonarnie, a co dziesiąty sięgnie w tym celu po telefon lub tablet.

Mamy najwięcej kupujących tylko w sieci

Polska wyprzedziła tym razem Wielką Brytanię, która jeszcze w ubiegłym roku razem z Niemcami była w czołówce narodów kupujących bożonarodzeniowe prezenty w sieci. W tym roku aż 48 proc. Niemców zamierza nabyć świąteczne podarki online. Polska jest zaraz za nimi. Deklaracja ta sięgnęła w naszym kraju 37 proc. Z kolei aż 34 proc. badanych rodaków zadeklarowało, że prezenty kupi tylko w internecie. I jest to najwyższy odsetek spośród wszystkich badanych przez Deloitte krajów.

Zakupy w sieci będziemy jednak robić przede wszystkim na komputerze. Zadeklarowało tak 40 proc. ankietowanych Polaków. Ze smartfona bądź tabletu zamierza skorzystać tylko 10 proc. kupujących. To wciąż nieduży odsetek, bo w USA aż 80 proc. konsumentów zamierza nabyć prezenty poprzez urządzenie mobilne.

Łącznie na świąteczne upominki Polak wyda 490 zł. W sieci zakupi przede wszystkim urządzenia elektroniczne, filmy i gry. Stacjonarnie głównie kosmetyki i perfumy. Mobilnie będziemy polować także na gry wideo i filmy oraz produkty związane z nowoczesnymi technologiami i hobby.

Do zakupów online polskiego konsumenta przekonują przede wszystkim brak ram czasowych otwarcia sklepów oraz opcja dostawy do domu. Punkty tradycyjne wciąż wygrywają pod względem dostępu do fachowej porady ekspedientów, otrzymania towaru od ręki i ochrony danych osobowych.

Nawet gdy postawimy na zakupy tradycyjne, internet będzie mógł być dla nas źródłem inspiracji. Dwóch na trzech polskich kupujących zagląda do sieci, by znaleźć odpowiedni podarunek dla bliskich. Rzadko jednak wchodzimy od razu na strony konkretnych sklepów. Pierwszym wyborem jest raczej wyszukiwarka lub porównywarka cen. Tylko Rosjanie i Belgowie częściej niż Polacy odwiedzają w tym celu także witryny z kuponami i rabatami. Co piąty z nas pomysłów na prezent szuka również w mediach społecznościowych, przeglądając na przykład profile, które śledzą nasi bliscy. Równie często sprawdzamy ofertę z naszych skrzynek mailowych. Tam szukamy głównie okazji związanych z podróżami, restauracjami i wydarzeniami kulturalnymi. Na fora i blogi zaglądamy raczej tylko w celu głębszej analizy na temat poszukiwanego produktu.

18 proc. respondentów z Polski zadeklarowało, że jeśli nie znajdzie pożądanego produktu w sklepach tradycyjnych, zacznie go szukać w sieci. Jednocześnie ponad połowa polskich e-kupujących zadeklarowała, że jeśli nie uda jej się znaleźć w internecie poszukiwanego prezentu, nie odwiedzi stacjonarnej placówki, by go znaleźć.

Nie czekajmy na ostatnią chwilę

Warto pamiętać, że na zakupy z sieci przed świętami trzeba często poczekać dłużej niż zwykle. Poczta Polska w najgorętszym okresie przedświątecznym spodziewa się ruchu ponad pół miliona przesyłek dziennie. InPost niewiele mniej, bo około 300 – 400 tysięcy. Firma uruchomiła nawet specjalną usługę, która pozwoli np. wysłać prezent do paczkomatu w Wielkiej Brytanii. Na brak pracy nie będą narzekać też kurierzy. W grudniu liczba ich zleceń wzrasta bowiem do 30 procent. Wszyscy dostawcy przesyłek zalecają, by z zakupami online po prostu nie czekać na ostatnią chwilę.

Komentarze:

Comments

comments