Gry na ten tydzień: Sonic Runner, Arrow, Hue Ball, Drylands i Rocket Monkey Banana

Maciej Czekała

30-06-2015
Gry na ten tydzień: Sonic Runner, Arrow, Hue Ball, Drylands i Rocket Monkey Banana

Sonic Runner – szybciej, więcej, prędzej!

Nowa odsłona maskotki firmy Sega jest trudnym tytułem. Z jednej strony fajnie wykonane i przyjemne, z drugie rozwleczone i przekombinowane. Ale od początku. Sonic Runner to tak naprawdę klasyczny runner, gdzie biegniemy przed siebie i zbieramy cokolwiek nam dają i jest na naszej drodze. Jeśli coś ma ostre krawędzie, wtedy unikamy. Cała zabawa oparta jest na tym, aby wiedzieć kiedy zbierać, a kiedy skakać. Ładna grafika i dobre sterowanie powinno sprawić, że bezapelacyjnie można polecić tą grę, ale…

Na starcie dostajemy informacje, że trzeba pobrać spory pakiet danych. Następnie dostajemy mnóstwo popupów i informacji, trzeba wpisać imię, trzeba akceptować jakieś regulaminy, potem tutorial… Jak na prostą grę, gdzie się w sumie tylko skacze, dostałem tyle informacji na start, że w sumie nie wiem czy mi się podoba czy nie. Warto zobaczy i się przekonać, ale pierwsze wrażenie jest przynajmniej mieszane.

AppStore

GooglePlay

Arrow – snake w noki w nowym wydaniu?

Prosto i na temat. Aby zdobyć jak najwięcej punktów sterujemy strzałką i zbieramy wszystko, co nam stanie na drodze. Proste sterowanie pozwala nam tylko skręcać w jedną stronę, tak że gdy nie dotykamy ekranu, automatycznie nasz bohater leci w przeciwnym kierunku. Nic skomplikowanego, a wymaga nie lada koncentracji i jest bardzo wciągające. Polecam jako szybką rozrywkę.

AppStore

GooglePlay

Hue Ball – kolory dla każdego

Coś nowego i ciekawego. Jest to połączenie strzelania z armaty, z pinballem, gdzie nasza kulka odbija się od elementów na ekranie. Aby je rozwalić, musimy uderzyć kulki tyle razy, ile mają warstw. Im dłużej dana kulka jest na ekranie nietknięta, tym więcej nabiera osłonek ochronnych. Ciekawa koncepcja, jak dla mnie coś świeżego i ciekawego. Grafika prościutka, lecz w pełni satysfakcjonująca. Polecam.

AppStore

Drylands – indie mad max

Pozycja dla hardcorowych graczy, którzy lubią coś więcej, niż krótkie sesje oraz mają zacięcie do oldschoolowych klimatów z serii Mad Max. W postapokaliptycznym świecie toczy się ciągła walka. Miejsce gdzie jesteśmy przetrzymywani, zostaje zaatakowane i splądrowane. Zostajemy wypuszczeni z więzienia pod warunkiem pomocy w obronie terytorium. Gra ma bardzo specyficzny klimat. Czuć, że nie została stworzona na obecnych trendach, lecz z pasji do tego typu gier. Rozgrywka jest oparta o misje, które prowadzą nas dalej przez historie i rozwijają postać. Rozbudowany, ciekawy świat, fajne misje i spoko dialogi. Polecam do sprawdzenia. Ostrzeżenie – Drylands jest specyficzne.

AppStore

Rocket Monkey Banana

Prosta lecz wymagająca zręcznościówka od polskiego dewelopera. Małpa na rakiecie to może tylko zwiastować szczęście i urodzaj ;). Polecam sprawdzić bo jest dziko, trudno i wciągająco.

GooglePlay

Komentarze:

Comments

comments