Najciekawsze gry: Sonic Boom, Dash Quest, Space Racing 3D
W dzisiejszym podsumowaniu najciekawszych i najlepszych gier, jakie pojawiły się w ostatnim czasie w marketach – bądź jak w przypadku Windows Phone są tam obecne od pewnego czasu – po jednej propozycji dla każdej platformy. Tym razem nie będą to indie minimalistyczne produkcje, ale bardziej zaawansowane gry, z którymi wiąże się większa ilość rozrywki i spędzonego czasu.
Sonic Boom – Temple Run od Segi
Pomysł w pełni oparty o klasyczne już Temple Run z przed kilku lat, ale ten typ gier raczej się nie nudzi więc nie ma problemu ze spróbowaniem kolejnej opartej na znanym schemacie.
Osadzenie gry w świecie popularnego Sonica jest jak najbardziej trafne i adekwatne. Pomysł od początku zyskał moją aprobatę i na starcie dałem mu duży bonus. Sama gra jest dynamiczna i wciągająca. Dzieje się dość sporo podczas naszego biegu i raczej nie ma momentów nudnych. Jest pole do rozwoju oraz kupowania dodatkowych postaci, które mają trochę inne zdolności, więc można sporo grać bez stresu o powtarzalność. Polecam.
Dash Quest – bardzo uproszczona Zelda 🙂
Dziwna, lecz ciekawa produkcja w stylu graficznym starych gier RPG, na starcie od razu skojarzyło mi się z The Legend of Zelda.
Sama rozgrywka nie jest skomplikowana i jest oparta na wykonywaniu odpowiednich ruchów w odpowiednim czasie. Poruszamy się automatycznie do przodu i musimy zabijać potwory, które stają na naszej drodze. Wszystko dzieje się dość szybko, mamy sporo dodatkowych broni i możliwości walki.
Akcja jest wartka, więc z pewnością nie będziecie się nudzić.
Space Racing 3D
Futurystyczne wyścigi z przyzwoita grafika 3D. Ścigamy się po kosmicznych konstrukcjach i zbieramy leżące na trasie kryształy, które pozwalają rozwijać nasz statek. W grze mamy głownie standardy z tego typu gier ale wszystko jest wykonane solidnie i gra się przyjemnie, polecam sprawdzić fanom wyścigów.
Jeśli jesteście zmęczeni realnym światem wyścigów, znudzeni grawitacją car racing, to pozycja w sam raz dla Was. Uwaga – statki są wyposażone w silniki jonowe i broń atomową, więc nie wywołajcie przypadkiem III wojny światowej.
I tym razem nie obejdzie się bez porównania. Czy Space Racing 3D nie przypomina Wam polskiego Flashout (cz. 1 i 2)?
Komentarze:
Comments