Smartfon w plecaku. Jakie aplikacje warto zabrać na wakacje? (Wasze zgłoszenia do końca tygodnia)

W tym tygodniu oficjalnie startują wakacje, a wraz z nimi sezon na wypady w góry, nad morze, na mazury no i oczywiście na wszechobecne letnie festiwale. Gdy planujemy letnie wojaże warto sprawdzić, czy nie znajdzie się przydatne narzędzie w formie aplikacji, które ułatwi i uprzyjemni nasz wypoczynek. Osobiście na wczasy jeszcze się nie wybieram, ale na wszelki wypadek sprawdziłam, jakie ciekawe aplikacje dostępne są dla wczasowiczów i festiwalowiczów.

Przede wszystkim, skoro temat jest na czasie, warto spojrzeć na najnowszą odsłonę aplikacji Open’er Festival. Przede wszystkim moją uwagę przykuła grafika – aplikacja jest zaprojektowana w płaskim, minimalistycznym stylu (flat design) i podzielona na kafelki, wygląda bardzo nowocześnie. W ten sposób z łatwością udało się spakować do niej w przejrzysty sposób dosyć dużo funkcji. Pierwsze wrażenie jest więc bardzo pozytywne.

Po przeklikaniu się przez zawartość stwierdzam z przekonaniem, że aplikacja mi się podoba. Przede wszystkim kafelki sprawiają, że nie sposób się w niej pogubić. Znajdujemy w niej listę artystów wraz z informacjami na ich temat, mamy plan wydarzeń festiwalu, możemy włączać przypomnienia o danym koncercie, a także przy pomocy nawigacji z łatwością znaleźć się nie tylko w mieście, ale i na samym polu namiotowym (tę funkcję przyznaję chciałabym wypróbować, więc jeśli ktoś z Was będzie na Open’erze koniecznie dajcie znać jak to działa). Oprócz tego trochę multimediów około koncertowych, folder ulubione, który wyciąga nam na wierzch listę najciekawszych artystów, aparat fotograficzny i newsy festiwalowe. Do tego podręczny przewodnik i właściwie mamy cały Festiwal w kieszeni. Ciekawa jestem recenzji osób, które będą miały okazję sprawdzić tę aplikację w boju.

Z ciekawości zajrzałam też co proponują użytkownikom smartfonów organizatorzy innych festiwali i na pewno na wsparcie aplikacji mobilnej mogą liczyć goście:

OFF Festiwal – wygląda całkiem dobrze, zawiera w sobie najpotrzebniejsze funkcjonalności około festiwalowe jak mapa, plan koncertów, funkcja przypominania i podstawowe informacje na temat Katowic.

Coke Life Music Festival – na uwagę zasługuje fakt, że już teraz można znaleźć kompletny plan sierpniowego festiwalu.

Burn Selector Festival, a także Żywiec Męskie Granie również zapewniają uczestnikom imprez odpowiednie narzędzia.

Góry, Mazury, komary

Jeśli festiwalowe szaleństwo nie jest celem naszych wakacyjnych wojaży, a wybieramy się na urlop w zupełnie inne rejony kraju warto zwrócić uwagę czy nie znajdziemy w markecie aplikacji, które uprzyjemnią nam przygotowania do urlopu lub sam wyjazd.

Startujemy spod domu autem w stronę mazurskich jezior – warto zaopatrzyć się w nawigację, najlepiej serwującą ostrzeżenia o kontrolach drogowych, wypadkach i innych trudnościach na drodze. Osobiście korzystam z yanosika, naprawdę często pomaga w pokonaniu trasy bez większych problemów.

Dojeżdżamy na miejsce – dla miłośników żagli ciekawa może okazać się aplikacja już omawiana na GoMobi.pl: Naviapp Mazury, która pomaga wyznaczyć trasę po mazurskich jeziorach. To nowość, a przede wszystkim aplikacja przygotowana przy bliskiej współpracy z żeglarzami i co najważniejsze jedyna taka aplikacja w markecie. Dla zainteresowanych pozycja obowiązkowa. Dzięki niej już nie trzeba mieć ze sobą mapy. W trakcie używania uważajcie jednak, aby smartfon nie wpadł Wam do wody ;-).

Jak wiadomo komary latem nie oszczędzają (głównie nad wodą). Stestowałam już kilka aplikacji odstraszających komary za pomocą dźwięku o odpowiedniej częstotliwości a czasem i światła. Przyznam, że trudno ocenić czy działał na nie ruch telefonu czy też sama aplikacja. Ciekawa jestem jakie wy macie tutaj doświadczenia.

Amatorzy górskich wycieczek mogą w App Store odnaleźć aplikację Szlaki w górach.  To aplikacja, w której możemy nie tylko korzystać z gotowych propozycji wycieczek szlakami umieszczonymi już w aplikacji, ale także dodawać swoje. Zamiast przewodnika w tradycyjnej formie, być może wygodniejszym narzędziem okaże się smartfon. Z podobnych pobrałam także aplikację Let’s get outside – można w niej znaleźć szlaki piesze i rowerowe, a także kilka ciekawych dodatków jak krokomierz, licznik kalorii czy miernik dystansu. Więcej na temat aplikacji górskich pisał Tomasz Zywer.

Gdy przebywasz zagranico…

Dla urlopowiczów zagranicznych znajdzie się kilka mobilnych przewodników, sygnowanych często przez konkretne biura podróży. Aplikacje te głównie powielają swoje funkcje – można znaleźć w nich podstawowe informacje o kraju, do którego się udajemy. Z mojego punktu widzenia bardziej praktycznym w tym kontekście narzędziem jest przelicznik walut, z którego notorycznie korzystam nawet nie będąc na urlopie, natomiast w kwestii przewodników osobiście uzależniona jestem od papierowych wydań Lonely Planet, które dostępne są w formie aplikacji za średnią kwotę 3,59 euro.

Sporo jest też przewodników po poszczególnych miastach Polski, są to swoiste kombajny, które zawierają w sobie mnóstwo funkcji, nie zawsze potrzebnych, wśród których łatwo się zgubić. Zdecydowanie bardziej przypadła mi do gusta aplikacja Polska Lokalsa, pokazująca najfajniejsze miejsca w największych miastach Polski z punktu widzenia wybranej przez użytkownika osoby i jej preferencji. Aplikacja jest miła dla oka, a na przykładzie Wrocławia mogę powiedzieć, że rekomendacje są naprawdę dobre i przede wszystkim prawdziwe.

Tu również odsyłam do wpisu Tomasza Zywera, specjalisty od aplikacji turystycznych. Przygotowana przez niego w grudniu zeszłego roku listy aplikacji miejskich od tamtego czasu powiększyła się chociażby o aplikacje Gliwic, Rajcza czy Jaworzna przygotowane przez Smartzilla (Android, iOS), a także aplikację Starego Sącza.

Można by tak jeszcze długo szperać w ciekawych wyjazdowo-wakacyjnych propozycjach aplikacji, ale ja chętnie dowiem się z czego Wy korzystacie i co polecacie bądź odradzacie. Piszcie w komentarzach. Najciekawsze i najbardziej oryginalne będą nagradzane kodami Redeem umożliwiającymi bezpłatne pobranie z App Store wybranych polskich aplikacji.