Kiedy i w jakich okolicznościach jesteśmy mobile

Gemius publikuje ciekawe zestawienia odnośnie tego, kiedy użytkownicy częściej korzystają z urządzeń mobilnych, a kiedy częściej z urządzeń stacjonarnych. Wydaje się to szczególnie interesujące w kontekście informacji z sierpnia, gdzie donosił, że w wakacje ruch z mobile przeskoczył ruch z desktop. W lipcu 2017 roku udział odsłon dokonanych za pośrednictwem desktopu spadł poniżej 50 proc. Spadkom po stronie komputerów osobistych i laptopów towarzyszyły wzrosty udziału odsłon na smartfonach.

W wakacje więcej czasu spędzamy na zewnątrz niż w domu więc to wydaje się być oczywiste, a lipiec ubiegłego roku był o tyle istotny, że pierwszy raz okazało się, że w naszym kraju mobile przeskoczył desktop. Przeanalizujmy zatem okresy i sytuacje, w jakich innych okolicznościach to się dzieje.

W październiku reprezentacja Polski w piłce nożnej, zwycięsko rozgrywając dwa ostatnie spotkania w eliminacjach (5 i 8 października), wywalczyła awans na mistrzostwa świata 2018. Oba mecze wpłynęły na zwiększony ruch w serwisach poświęconych tematyce sportowej. Największe zainteresowanie nimi przypadło w terminie, gdy rozgrywano drugie, decydujące spotkanie z Czarnogórą – 8 października. Odnotowano wtedy aż 24,5 mln odsłon w serwisach sportowych na urządzeniach mobilnych, co stanowiło jednocześnie rekordowy wynik dla tych stron WWW w ujęciu miesięcznym (źródło: badanie Gemius/PBI). Najwyższy wynik odsłon generowanych na komputerach stacjonarnych i laptopach obserwowano natomiast dzień po rozegranym meczu – 9 października (25,9 mln odsłon).

Użytkownicy sięgają zatem po mobile, kiedy potrzebują szybko sprawdzić bieżące informacje. A także ważne informacje, budzące w nich określone, zazwyczaj pozytywne emocje.

Wykres powyżej wymaga wyjaśnienia. Widać na nim, że w październiku każdego dnia mobile’a jest więcej (kolor zielony) niż desktopu (niebieski). Tymczasem liczba internautów w Polsce w październiku 2017 roku wyniosła ogółem 27,5 mln, z czego na komputerach osobistych i laptopach – 24 mln, a na urządzeniach mobilnych (smartfony i tablety) – 21,3 mln. Zaś według najnowszych danych liczba internautów w Polsce w styczniu 2018 roku wyniosła ogółem 28 mln, z czego na komputerach osobistych i laptopach – 24,3 mln, a na urządzeniach mobilnych – 22,1 mln.

Gemius podesłał mi komentarz:

W danych dziennych pokazywane są liczby dotyczące użytkowników aktywnych danego dnia. W danych miesięcznych uwzględnieni są użytkownicy, którzy skorzystali z internetu przynajmniej jeden raz w miesiącu. Internauci korzystają z internetu za pomocą telefonu częściej niż za pomocą komputera – dlatego w danych dziennych jest ich więcej na platformie mobile. Spośród wszystkich internautów mobilnych, dziennie średnio 75 proc. z nich korzysta z internetu aktywnie za pomocą urządzeń mobilnych (16,5 mln z 22,1 mln wszystkich internautów mobilnych), w przypadku komputerów to niecałe 60 proc. (ok. 14 mln spośród wszystkich 24,3 mln korzystających z internetu za pomocą PC).

Także dziennie w Polsce z internetu korzysta więcej użytkowników mobilnych niż desktopowych. Taka sytuacja jest już od wielu miesięcy. Z kolei osób, które przynajmniej jeden raz w miesiącu skorzystały z internetu, jest więcej po stronie desktopu, niż po stronie mobile.

Mobile popularny był w Black Friday

W ostatni piątek listopada obchodzony jest Black Friday, czyli dzień, w którym sprzedawcy oferują wyjątkowo atrakcyjne rabaty i promocje. W 2017 roku czarny piątek wypadł 24 listopada, a zakupowe szaleństwo ogarnęło nie tylko sklepy tradycyjne, ale także e-handel. Tego dnia liczba odsłon stron WWW z kategorii e-commerce wyniosła 248,9 mln i przewyższała o 82 mln średnią dzienną w listopadzie (166,5 mln). Ciekawe zjawisko zaobserwowano w przypadku internautów korzystających z urządzeń mobilnych. W tej grupie szczyt zainteresowania serwisami e-handlu przypadł dzień przed Black Friday – 23 listopada (94,9 mln odsłon). Na komputerach stacjonarnych i laptopach najwięcej odsłon stron e-commerce wygenerowano w piątek 24 listopada (167,8 mln) (źródło: badanie Gemius/PBI).

Na pierwszy rzut oka to potwierdza tezę mobile’a i desktopu w omnichannelowym procesie zakupowych. Jeżeli dzień przed Black Friday nastąpił istotny wzrost ruchu na urządzeniach mobilnych, to znaczy, że tego dnia użytkownicy szybko sprawdzali oferty i promocje, aby w piątek dokonać zakupu przez desktop. Daleko nam ciągle do Chin, gdzie mobile jest w szaleństwie zakupowym lepszy niż desktop, co najlepiej oddaje Single Day, gdzie to już 90 proc. Ale obserwując informacje po ostatnim Czarnym Piątku w Polsce można było zauważyć, że niektóre sklepy odnotowywały już większy ruch z mobile niż z desktopu. W Polsce ciągle borykamy się z niedostosowaniem sklepów e-commerce do mobile i to stanowi jeden z głównych problemów w całej tej sytuacji.

Gotują z mobile. Głównie panie

Przygotowania do świąt Bożego Narodzenia skłoniły polskie internautki do tego, aby zasięgnąć rady nie w książkach kucharskich, lecz w serwisach internetowych poświęconych kulinariom, szczególnie korzystały one wtedy z urządzeń mobilnych. Rekordowy wzrost zainteresowania przepisami online wśród użytkowniczek sieci nastąpił dzień przed Wigilią. W sobotę 23 grudnia strony WWW o gotowaniu i kulinariach za pomocą urządzeń mobilnych odwiedziło 1,32 mln internautek, czyli dwa razy więcej niż średnio w pozostałe dni miesiąca.

Mobile z pewnością jest bardziej wygodny w trakcie gotowania niż desktop stąd jego popularność w świąteczne dni. Ale zagrała tutaj także inna sytuacja. Grudzień jest okresem świątecznym. Mniej pracujemy, z racji czego nasza uwaga częściej zwrócona jest na smartfony niż na komputery stacjonarne i laptopy, gdzie rekordowy spadek nastąpił 24 grudnia, kiedy tylko 10,2 mln internautów łączyło się w taki sposób z siecią.