Empik pisze apkę na nowo. Sprawdź, jakie zmiany zaszły w jednej z największych aplikacji zakupowych na rynku

Łukasz Kłosowski

26-09-2018
Empik pisze apkę na nowo. Sprawdź, jakie zmiany zaszły w jednej z największych aplikacji zakupowych na rynku

Pamiętam jak już w marcu na konferencji Mobile Trends Bartek Sobczak mówił, że Empik pisze aplikację niemal zupełnie na nowo. Co Wami kierowało? To karkołomna praca.

Mateusz Grzechociński, Mobile Tech Lead: Decyzja o stworzeniu zupełnie nowej aplikacji nie była łatwa. Podjęliśmy ją jednak świadomie, na podstawie głębokiej analizy poprzedniego rozwiązania oraz planów rozwoju kanału mobilnego w Empiku. Nowa aplikacja to w rzeczywistości końcowy efekt większej pracy, jaką musieliśmy wykonać również w obszarze zmiany architektury backendowej. Poprzednie rozwiązanie było oparte o monolityczny system oraz trudny w obsłudze i nie spełniający naszych wymagań CMS. Same aplikacje mobilne sprawiały dużo problemów, zwłaszcza w obszarze stabilności i szybkości działania.

Staliśmy przed wyborem – próbować rozwiązać wszystkie problemy w systemie, który częściowo odziedziczyliśmy lub stworzyć zupełnie nowe rozwiązanie, którego architektura i użyta technologia będą jednocześnie nowoczesne, jak i umożliwią realizację wielu pomysłów jakie mamy. Nadrzędnym celem było zbudowanie solidnych fundamentów pod produkt, który mamy zamiar rozwijać przez długie lata. 

Pierwsza droga była trudna do oszacowania i nie gwarantowała końcowego sukcesu. Druga, choć czasochłonna, okazała się dobrą inwestycją, bo do prac nad nową aplikacją stworzyliśmy też zupełnie nowy, wewnętrzny zespół. I właśnie wewnętrznymi siłami w przyszłości chcemy rozwijać produkt.

Pamiętam także, jak w 2016 roku wprowadziliście program lojalnościowy „Mój Empik”, tym samym rezygnując z Paybacka, którego Empik był jednym z głównych filarów. Wtedy do programu przygotowaliście się bardzo solidnie. W tamtym czasie mobilne programy lojalnościowe wystrzeliły, a Wasz był prawdziwym combo. Składała się na niego karta w wersji mobilnej oraz tradycyjnej pozwalająca na zakupy ze zniżką. Jednocześnie był to kanał informacyjny o wydarzeniach kulturalnych, biblioteka ebooków. „Mój Empik” przechowywał paragony oraz wspierał działalność społeczną i czytelnictwo. Jak możecie podsumować program po 2 latach, co udało się uzyskać oraz ile ma użytkowników?

Bartłomiej Sobczak, Head of Mobile Empik: Jeden z największych programów lojalnościowych w Polsce niedawno skończył 2 lata. Przez ten czas użytkownicy „Mojego Empiku” łącznie zaoszczędzili już 50 mln złotych mając do dyspozycji promocje i rabaty. Co więcej, dzięki niemu mogli skorzystać z ponad 300 mln indywidualnych rekomendacji produktów dopasowanych do ich preferencji kulturalnych. Ponadto swoimi codziennymi zakupami przyczynili się do uzupełnienia bibliotek szkolnych w 20 tysięcy nowości książkowych. 

A więc lojalności działają…

MG: Na to wygląda. Aktualnie program skupia ponad 3,3 mln użytkowników, co oznacza, że już co dziesiąty Polak jest aktywnym odbiorcą kultury. Program „Mój Empik” jest kwintesencją tego, co najlepsze w 70-letniej tradycji naszej firmy – zachęca i inspiruje do codziennego przeżywania kultury w jej różnych przejawach oraz do rozwoju pasji i zainteresowań. To właśnie dzięki niemu klienci są zawsze na bieżąco z trendami literackimi, filmowymi i muzycznymi.

Czy w nowej wersji aplikacji zaszły jakieś zmiany w programie?

BS: Uprościliśmy proces rejestracji. Teraz użytkownik jest niemal prowadzony za rękę. Jest to ważne, ponieważ nadal bardzo duża ilość naszych klientów kupujących w sklepach stacjonarnych, nie posiada konta na empik.com.

Poważną zmianą jest również decyzja o wycofaniu z salonów stacjonarnych plastikowych kart programu. Od tej pory jedyną opcją identyfikacji w salonie stanie się aplikacja mobilna Empik. Oczywiście nie pozostawiamy klientów bez wsparcia – obecnie każdy sprzedawca mobilny w salonie wyposażony jest w aplikację do rejestracji w programie. Po jej dokonaniu, od razu wysyłany jest klientowi mail z linkiem do pobrania aplikacji. 

Co ciekawe, aplikację tabletową napisaliśmy w technologii flutter, dzięki temu jej kod działa zarówno na systemie Android, jak i iOS. Używamy ich w salonach.

Dodatkowe wsparcie zostało wdrożone także na kasach stacjonarnych. Teraz kasjer z poziomu kasy może w kilka sekund wysłać SMS-a z linkiem do pobrania aplikacji. Aplikacja waży mniej niż 10mb, więc jej pobranie na miejscu w salonie zajmuje dosłownie chwilę.

Duże zmiany. Ale nie dziwię się. Jest teraz duży hype na lojalności, paybacki, et cetera. Co zyskuje użytkownik Waszego programu? Millennium Bank na przykład podaje, że ich cashback w aplikacji Goodie daje 10% zwrotu wydanych pieniędzy w trakcie dokonywania zakupów. To dużo. Ile może zaoszczędzić użytkownik „Mojego Empiku”?

BS: Lista korzyści dla abonentów programu jest długa i bardzo interesująca. W tym miejscu warto wspomnieć na przykład o bardzo atrakcyjnych ofertach promocyjnych, pozwalających klientom realnie oszczędzać. Wśród nich znajdują się m.in. rabaty o wartości nawet do 50-70% na zakup topowych książek, muzyki, filmów, gier, zabawek oraz innych produktów. Dodatkowo, dzięki aplikacji będziemy informować klientów o najciekawszych wydarzeniach, spotkaniach z twórcami, najgorętszych premierach książkowych, filmowych i muzycznych oraz warsztatach kreatywnych dla tych, którzy chcą rozwijać swoje pasje i zainteresowania. 

Dobra – wróćmy do nowej aplikacji. Jakie najważniejsze zmiany i nowości tam znajdziemy?

BS: Aplikacja, którą właśnie wprowadziliśmy, jest to w pewnym stopniu MVP (Minimum Viable Product, przyp. ŁK), co oznacza, że część podstawowych funkcjonalności nie została jeszcze ukończona. Z kwestii, które wyróżniają nową wersję, w porównaniu ze starą, warto wymienić możliwość ekspresowej rezerwacji produktu w salonie i odbioru jeszcze tego samego dnia. Cały proces jest tak szybki, że od momentu wybrania produktu do momentu finalizacji rezerwacji, możemy przejść w kilka sekund.

Szybkość działania oraz stabilność nowej apki to 2 obszary, na których się skupiliśmy i w których zauważalny będzie największy postęp.

Łatwa rejestracja oraz logowanie. Często robiąc zakupy w różnych sklepach internetowych, nie jestem pewien, czy mam już tam konto, a jeżeli tak, to na jaki adres e-mail. A może kupowałem bez rejestracji i teraz chciałbym się zarejestrować. Z podobną sytuacją na co dzień spotykają się klienci każdego sklepu internetowego. Sklepy zamiast ten proces usprawniać, czasami jeszcze dodatkowo go komplikują. W Empiku sprawa jest jeszcze bardziej skomplikowana, ponieważ funkcjonuje program lojalnościowy, do którego do tej pory można było przystąpić jedynie w salonie, nie mając w ogóle konta na empik.com. Teraz sytuacja uległa zmianie – by ułatwić proces rejestracji, prowadzimy użytkownika niejako za rękę, kierując bezpośrednio do panelu logowania lub rejestracji w zależności od wprowadzonego wcześniej maila.

Jako empik.com jesteśmy także platformą marketplace, gdzie można kupić produkty naszych partnerów takich jak Janshop, Tagomago, Bestcena, Trena czy Deluxury Polska. Obecnie w ofercie mamy ponad 2 miliony produktów. Wszystkie z nich dostępne są w aplikacji. Z pozoru mogłoby się wydawać, że znalezienie właściwego produktu, będzie trudne. Zatroszczyliśmy się również o tę kwestię opracowując specjalne filtry, których brakowało w starej aplikacji Empiku.

W nowej wersji widzę dobry UX, design, czytelność. Produkty są bezbłędnie lokowane i prezentowane. Czy wewnętrznie robiliście UX czy korzystaliście z zewnętrznej agencji?

BS: Korzystaliśmy z usług zewnętrznego grafika.

W sklepie są nie tylko książki, filmy, muzyka i gry, czyli artykuły, z których słynie Empik. Mówiliście już o tym ale warto to podkreślić. Aplikacja to 11 kategorii m.in.: zabawki, artykuły szkolne, elektronika, kosmetyki, produkty dla dzieci, domu i ogrodu. Czy te produkty się sprzedają, a jeśli tak, to co ludzie najchętniej kupują mobilnie?

MG: Zdrowie i uroda, dziecko oraz elektronika to bardzo popularne kategorie poza książkami czy muzyką, które są w DNA Empiku.

Co warte podkreślenia – coraz większy udział w naszej sprzedaży stanowią także produkty z oferty marketplace.

Prośba o kilka statystyk. Ile aplikacja ma obecnie pobrań? Jaka jest średnia wartość koszyka w aplikacji? Ile trwa średnia sesja? Najlepiej znacie produkt. Prośba o jakieś smaczki…

MG: Nowa wersja aplikacji Empik wyszła na rynek tydzień temu, w związku z tym jest jeszcze za wcześnie, bym mógł podać takie dane. Zakładamy bardzo duże wzrosty w każdym z wymienionych obszarów tj,: konwersja, lejek konwersji, średnia sesja, MAU (Monthly Active Users, przyp. ŁK), retencja. Chętnie opowiemy o tym w pierwszym kwartale przyszłego roku.

Dużo mówi się teraz o PWA. PWA ma dużo zalet, a przede wszystkim jest tańsze w utrzymaniu. Czy PWA sprawdziłoby się w Empiku czy jednak musi być aplikacja?

BS: PWA dla mnie to buzzword. Nie widziałem ani jednego fajnie zrobionego PWA w segmencie e-commerce. Powiem przewrotnie, że PWA, które widziałem w tym obszarze, działają po prostu wolno, a dla mnie kluczowe jest szybkie działanie. Framework, w którym jest to zrobione, jest sprawą drugorzędną.

Benchmarkiem jest dla mnie sklep https://www.bhphotovideo.com/ zrobiony w ten sposób już kilka lat temu. Sądzę, że PWA nie jest alternatywą dla aplikacji. Jest raczej czymś, co powinno dać jak najlepszy User Expierence użytkownikowi „webowemu”.

Jeżeli mówimy o aplikacji i tańszej opcji jej utrzymania, wracamy ponownie do fluttera. Obecnie w Empiku mamy RWD, które trochę wymusiło na nas wdrożenie rok temu rozwiązania marketplace. Reasumując – rozważamy różne podejścia do webowej wersji empik.com i zapewne zobaczą one światło dzienne w 2019 roku.

To interesująca opinia, ponieważ wydawało mi się, że PWA to trend we wszystkich sektrorach. Ciekawy wywiad prowadziłem z firmą Appchance, która zrobiła dobrą aplikację m-commerce dla x-kom. Tam także rozmawialiśmy o trendach oraz o rozwiązaniach, jakie można dziś zaimplementować w mobile. Są to nowoczesne płatności mobilne, Voice User Interface, zakupy AR. Co ma Empik, czego nie ma konkurencja i czy wyobrażacie sobie implementację VUI, AR w przyszłości?

BS: Monitorujemy trendy, rozważamy różne możliwości. Voice Search czy technologie wspomagające proces zakupowy w offline, to na pewno dwie rzeczy, nad którymi obecnie pracujemy.

W ubiegłym tygodniu pojawił się update apki na Androida oraz na iOS. Jakie następne plany i ile chcecie mieć pobrań do końca roku?

BS: W najbliższych miesiącach bardzo mocno będziemy koncentrować się na zapewnieniu wsparcia naszym klientom podczas zakupów w jednym z ponad 250 salonów Empiku. Wdrożymy funkcjonalność „Mój Sklep”, która umożliwi przefiltrowanie dowolnego listingu produktu przez dostępność w danym salonie. Użytkownik, dzięki wskazaniu salonu, który go interesuje, będzie mógł personalizować każdą kartę produktu. Wówczas proces rezerwacji produktu w danym sklepie stacjonarnym będzie trwał 2 sekundy i będzie jedynie polegał na dwóch tapnięciach w ekran. Wdrożymy także mapy salonów, aby klienci mogli szybko i sprawnie znaleźć regał z danym produktem będąc w salonie.

Ciekawe…

W aplikacji na pewno będą pojawiać się dedykowane promocje z naprawdę wyjątkowymi cenami tylko dla klientów aplikacji. Na przykład jeszcze we wrześniu pojawi się atrakcyjna promocja, warto więc być czujnym.

Jeśli chodzi o ilość pobrań, chcielibyśmy do końca roku osiągnąć pół miliona.

 

Tagi:

Komentarze:

Comments

comments