Polscy gamedeveloperzy dzięki ogromnemu dofinansowaniu coraz bardziej konkurencyjni na globalnym rynku

Michał Mielcarek

15-12-2016
Polscy gamedeveloperzy dzięki ogromnemu dofinansowaniu coraz bardziej konkurencyjni na globalnym rynku

Polscy producenci gier rozwijają się w bardzo szybkim tempie, a co ciekawe chętnie sięgają po specjalizacje. To wydaje się głównym czynnikiem konsolidującym krajowy rynek gamedevów i sprawia, że jako branża mamy tytuły, które dumnie uznajemy za rodzime produkty eksportowe. Przyznane wczoraj dofinansowanie z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju na łączną kwotę 116 mln jest solidnym zastrzykiem gotówki dla producentów. Z naszego punktu widzenia kluczowe jest przede wszystkim to, że środki rozdysponowano nie tylko wśród największych graczy na rynku, ale trafiły one również do mniejszych spółek.

Samo przesunięcie terminu ogłoszenia wyników, które początkowo miały być już w listopadzie, związane było ze zwiększeniem kwoty z 80 do 116 mln zł. To świadczy o tym, że mamy wiele kreatywnych teamów i bardzo silny gamedev, który dzięki konkursom GameINN może się tylko wzmocnić. Początkowo mieliśmy obawy, czy małe firmy potrzebujące takich dofinansowań, będą miały szanse konkurować z dużymi developerami. Jednak okazało się, że środki przyznano także mniejszym spółkom z rynku NewConnect, takim jak iFun4all. Oceniano przede wszystkim wartość merytoryczną projektów, a nie tylko to, kto za nimi stoi.

NCBiR ogłosił już kolejne 3 konkursy na przyszły rok. Budżet pierwszego określony został na poziomie 55 mln zł. Nabór wniosków rozpocznie się w maju.

W tegorocznej puli otrzymaliśmy dofinansowanie na projekt “Opracowanie systemu automatycznego modelowania rozgrywki w oparciu o real-world data dzięki opracowaniu i zastosowaniu inteligentnego agenta testującego oraz automatyzacji procesu balansowania rozgrywki”. Real-world data oparta jest o technologię rozszerzonej rzeczywistości (AR). Wyjaśniając to najprościej, program pobiera informacje ze świata rzeczywistego, aby wpłynąć na jakość wizualną i przebieg rozgrywki. Możliwość pobierania przez urządzenia takich danych, jak położenie geograficzne gracza, pora dnia, w której korzysta z aplikacji, warunki atmosferyczne, w jakich aktualnie się znajduje wprowadza nowe bodźce do scenariusza zabawy. Przykładowo, jeśli gracz gra w tytuł, kiedy na zewnątrz pada deszcz, również w rozgrywce będą panowały podobne warunki atmosferyczne. Od kilku miesięcy prowadzimy badania nad tą technologią i w tym kierunku chcemy rozwijać nasze gry.

Warto zwrócić uwagę na tytuły projektów pozostałych producentów (dostał CD Projekt, Bloober, Vivid Games), którym przyznano dofinansowanie – są bardzo innowacyjne i mocno osadzone w temacie wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości. To jest kierunek rozwoju całej branży i polscy gamedeveloperzy będą mieli duże pole do popisu, a wraz z przyznanym dofinansowaniem większe możliwości do stworzenia własnych produkcji. Sądzę, że kolejne edycje konkursu przyniosą projekty o podobnej tematyce.

 

Autor

Michał Mielcarek, prezes iFun4all

Tagi:

Komentarze:

Comments

comments