Będziemy dalej rozwijać marketing aplikacji, ale także content. Ważna jest sfera analityczna i szkoleniowa

Ruszacie z platformą szkoleniową. Co Was skłoniło do uruchomienia SchoolUp? 

Tomasz Starzyński, Managing Partner w Up&More: Z jednej strony analiza rynku – jeśli popatrzysz na to, co można otrzymać na rynku szkoleniowym, to znajdziesz oczywiście kilka osób/marek prowadzących szkolenia stacjonarne (w dobie covid online) w określonej dacie i miejscu. Zazwyczaj trwają cały dzień lub dwa w zakresie rozszerzonym. Wychodząc ze szkolenia przyjmujesz gigantyczną dawkę informacji, z którą… no właśnie zazwyczaj nie robisz nic lub wdrażasz 10%, a po miesiącu zapominasz o reszcie. W SchoolUp chcemy to zmienić i poprowadzić osobę do wskazanego celu od A do Z, dodatkowo dorzucając dużą porcję motywacji i praktyki.

Jest jeszcze drugi powód, którym jest niedobór ekspertów na rynku. Chcemy pomóc uzupełnić ten brak przez dostęp do nauki naszymi metodami, które są szybsze, skuteczniejsze i bardziej praktyczne.

Indywidualny tok szkoleniowy zamiast kilkudniowego szkolenia – tym wyróżnia się Wasz system szkoleniowy. Jakie są zalety takiej formuły? 

Jest kilka najważniejszych:

Nie ma jednej dobrej formuły szkoleniowej dla wszystkich uczestników. Każdy więc w SchoolUp pracuje na swoim programie szkoleniowym.

Uczestnicy otrzymują zadania do rozwiązania, które weryfikujemy podczas spotkań. To oznacza praktykę i poprawę błędów.

Dzięki regularności uczysz się aktywnie, nie pasywnie – co pozwala utrwalać wiedzę.

Nasi trenerzy mają codzienny dostęp do danych i potrafią rozwiązywać problemy. Dzięki tej formule uczestnik może ich uniknąć w swoich kampaniach.

Do tej pory agencja Up&More głównie kojarzona była z marketingiem aplikacji mobilnych. Czy Wasze szkolenia dotyczą także marketingu aplikacji? 

Up&More to agencja digital 360, więc świadczy znacznie więcej usług niż sam marketing aplikacji. Za marketing aplikacji odpowiada nasz brand App&More. Tam skupiamy technologię, analitykę, zarządzanie danymi, akwizycję i utrzymanie użytkowników. 

Co do szkoleń, zdecydowanie tak, w zakres może wchodzić marketing aplikacji, ale jak wspomniałem to wszystko zależy od uczestnika, on określa cele, a my pomagamy mu je zrealizować.

Jakie tematy, jakie zagadnienia poruszacie w trakcie szkoleń? 

Nasze sesje treningowe mogą dotyczyć bardzo wielu aspektów związanych z kampaniami digitalowymi. Możemy więc uczyć samego prowadzenia kampanii w systemach Google Ads, Facebook Ads czy innych. Pokażemy najlepsze praktyki i pomożemy w zrozumieniu mechanizmów. Z innej strony dostarczamy także wiedzy, jak analizować i interpretować wskaźniki marketingowe. Możesz również nauczyć się automatyzacji, raportowania, umiejętności planowania. Dzięki lekcjom poprawisz szybkość poruszania się po panelach reklamowych, poznasz nowe narzędzia wspomagające prace. Zajęcia możesz także wykorzystać do zadania własnych pytań i rozwiązywania problemów z kampaniami.

Porozmawiajmy teraz na temat – nazwijmy to – trwającego sezonu branżowego. W tym roku możecie się pochwalić sporymi sukcesami. Na European Search Awards zdobyliście najwięcej wyróżnień spośród polskich agencji. Za co docenili Was jurorzy? 

Trzeba tutaj zapytać jurorów bezpośrednio 😊. Staraliśmy się do case studies podejść bardzo transparentnie, pokazując krok po kroku jak realizowaliśmy działania i z jakim efektem. Kto pracował nad sukcesem, w jaki sposób, jakie narzędzia wykorzystał i do jakiego momentu doszliśmy.

W każdym case study znalazło się miejsce na wykorzystanie nowego medium, nowego podejścia, naszej technologii czy zaskakującej kreacji, która miała wpływ na wynik. Muszę także powiedzieć, że sama budowa case studies zajęła naszemu zespołowi wiele, wiele godzin, staraliśmy się także wyciągnąć wnioski z poprzednich lat. Mówiąc otwarcie, rozłożyliśmy cały proces ocen na czynniki pierwsze i to miało istotny wpływ na wynik.

Chyba najciekawszą kampanią była kampania dla Sephora. Co wyróżniało ją i za co zdobyła nagrodę? 

W tym zgłoszeniu pokazaliśmy jak skutecznie prowadzić i optymalizować działania w kategorii retailowej przy bardzo dużym obłożeniu konkurencyjnym. Dotyczyło to zaawansowanych metod optymalizacji kampanii w Google Ads i Facebook Ads, pracy z kreacjami mobilnymi, wykorzystaniu analityki z Appsflyer, ale także testowaniu nowych możliwości (np. Custom Product Pages w Apple), czy innych kanałów dotarcia (Android pre-loads).

Z kolei kapania dla AnyPark zdobyła nagrodę w kategorii Best Local Campaign (PPC). No właśnie jak z sukcesem prowadzić kampanię lokalną / działania lokalne? 

Przede wszystkim oprzeć ją o dokładną analizę, co dzieje się na danym rynku. Tym samym można zobaczyć szanse i zagrożenia. W kampaniach AnyPark istotne było bardzo precyzyjne dotarcie do użytkowników danych lokalizacji z intencją wykonania płatności za parkowanie. Wykorzystaliśmy do tego rozbudowaną analitykę (różne poziomy lejka) oraz modele bidowania CPA. Z drugiej strony nie zabrakło miejsca na wsparcie akcjami specjalnymi, jak np. Walentynki z AnyPark. Całość działań dopełniała komunikacja z obecnymi użytkownikami aplikacji wykorzystująca wiadomości push oraz in-app.

Tutaj mieliśmy jeszcze jedno wyzwania, mianowicie w trakcie trwania kampanii Pango zmieniało się w AnyPark, co wykorzystaliśmy jako szansę – komunikując nową markę, nowe usługi i innowacyjne produkty w aplikacji np. znajdowanie wolnych miejsc parkingowych w kilku dużych miastach Polski.

Projekt realizowany dla usługi carsharingowej Panek zdobył zaś nagrodę w kategorie Low Budget (SEO). I tu też nasuwa się pytanie. Co powinienem zrobić, gdy mam ograniczony budżet reklamowy? 

Jeśli pytasz w kontekście SEO i ograniczonego budżetu postawiłbym na content, a za resztę kupiłbym trochę cierpliwości…

Nie ma obecnie dróg na skróty. Prawdopodobnie nie osiągniesz wyników, jeśli nie poświęcisz wystarczająco dużo czasu. Zacznij więc analizować branżę, zobacz czego oczekuje grupa docelowa, jakie dostępne są treści, co możesz zrobić więcej, lepiej, dokładniej, skuteczniej. Zbieraj dane, wdrażaj nowe narzędzia, zoptymalizuj prace i wykorzystaj AI. Publikuj, udostępniaj, czytaj i podążaj za najlepszymi. Za rok będziesz gwiazdą.

Ostatnio na GoMobi.pl poruszałeś temat Huawei AppGallery. Czy opłaca się prowadzić tam działania reklamowe? 

Zdecydowanie tak, jeśli tylko aplikacja jest już tam obecna. To cały czas niedoceniona platforma, gdzie aukcje nie są jeszcze tak obłożone jak w przypadku Google czy Facebooka. Sam system reklamowy w dalszym ciągu jest dość oporny, posiada odmienną strukturę i pracuje się na nim trudno. Jednak rekompensuje to możliwość dotarcia do użytkownika taniej, w innym kanale, bez jednoczesnej obecności wielu konkurentów.

Wróćmy do tematu szkoleń – czy to projekt jedynie wakacyjne czy długoterminowy? 

Jest to projekt zdecydowanie długoterminowy. Mogę tylko powiedzieć, że w planach są kolejne aktywności, partnerstwa z uczelniami czy program rekomendacyjny. Kolejno do platformy dojdą nowe tematyki szkoleń i nowi trenerzy. Wyciągamy również na bieżąco wnioski z rozmów i wprowadzamy zmiany do projektu, rozwijamy także nasze unikalne materiały i usprawniamy metody pracy z uczniami.

W jakim kierunku zmierza Up&More i jakie macie plany na przyszły rok?

Będziemy dalej rozwijać marketing aplikacji, inwestujemy także mocniej w content, ważna dla nas będzie sfera analityczna i szkoleniowa. Przed nami dużo wyzwań związanych z danymi, consent mode, Google Analytics 4 i modelowaniem konwersji. Musimy na to odpowiedzieć.

W Up&More nie zmieni się natomiast podejście i dalej będziemy długoterminowo stawiali na partnerskie relacje i zapewnianie klientom wzrostu na podstawie przemyślanych strategii mediowych.