Zakaz używania smartfonów w szkołach powinien być również w Polsce

Łukasz Kłosowski

07-08-2018
Zakaz używania smartfonów w szkołach powinien być również w Polsce

Czym różnią się uczniowie szkół w Polsce, od tych we Francji? Niczym! To Francja nadaje ton współczesnej Europie, to ona wyznacza trendy i pewnego rodzaju standardy zachowań polityki społecznej, dlatego jej decyzja o zakazie używania smartfonów w szkołach, powinna zainspirować także inne europejskie kraje w tym Polskę.

Emmanuel Macron prezydent Francji w kampanii wyborczej obiecał wprowadzenie zakazu używania smartfonów w trakcie całego dnia szkoły i słowa dotrzymał. Francuski parlament kilka dni temu przegłosował przepisy, zgodnie z którymi od września 2018 roku w szkołach w tym kraju będzie obowiązywał całkowity zakaz używania przez uczniów smartfonów, tabletów i smartwatch’y, a ograniczenia mają objąć młodzież do 15. roku. Według wprowadzanych przepisów uczniowie szkół podstawowych i średnich do X klasy włącznie nie będą w ogóle używać urządzeń mobilnych podczas pobytu w szkole. To oznacza rozszerzenie wcześniejszych ograniczeń, które zabraniały korzystania z tych urządzeń podczas lekcji, dopuszczały jednak ich używanie np. w trakcie przerw pomiędzy zajęciami.

Urządzenia mobilne znacząco obniżają koncentrację oraz budowanie relacji z rówieśnikami. Uzależnienie od mobilnego internetu obniża też aktywność fizyczną młodych osób – to główne argumenty, jakie stały za tą decyzją. W Polsce nie istnieją odgórne przepisy, a zakaz częściowego bądź całkowitego korzystając ze smartfonów, jest kwestią indywidualną każdej placówki szkolnej. Podobna sytuacja ma miejsce w innych krajach Europy, ale wygląda na to, że nie jest to dobre rozwiązanie.

Na GoMobi.pl publikowaliśmy w ostatnim czasie szereg artykułów odnośnie znamiennych w skutki intensywnych nazwijmy to sesji z urządzeniem mobilnym prowadzących do uzależnień i to właśnie młodzi ludzie są najbardziej podatni na tego typu zagrożenia. Temat dotyczy także pozostałych grup wiekowych. Zaczyna się od dzieci, tak zwanych tabletowych dzieci, a kończy na ludziach dorosłych.

W przypadku małych dzieci brak odpowiednich bodźców, doświadczeń oraz bliskich relacji z rodzicami w pierwszych latach życia, może negatywnie wpływać na liczbę połączeń neuronowych powstających w mózgu dziecka. Dorastające dziecko ma później problemy z koncentracją, problemy w nauce, problemy manualne oraz trudności w relacjach społecznych.

Zjawisko uzależnienia ma nawet swoją nazwę. Nomofobia, czyli strach przed sytuacją niemożliwości korzystania z telefonu komórkowego, może w skrajnych przypadkach prowadzić nawet do depresji. W głośnej książce Catherine Price pt. „Jak zerwać ze swoim smartfonem”, autorka podkreśla, że ten problem dotyczy szczególnie młodych osób i wiąże się z osłabieniem pamięci, gorszym snem oraz obniżeniem koncentracji.

Przykład idzie z samej góry 

Nawet firmy, które rozdają karty na rynku mobile, dają dzisiaj konkretne narzędzia, aby ludzie zmierzyli się z tematem i zadbali o własne zarówno fizyczne, jak i psychiczne zdrowie. W najnowszej wersji Androida 9 oraz w najnowszej wersji iOS 12 pojawiły się ograniczenia czasowe dla poszczególnych aplikacji, a także kontrola czasu spędzonego przed ekranem.

Jeśli z każdej strony słychać głos rozsądku, to nie ma się nad czym zastanawiać. Całkowity zakaz używania smartfonów w szkołach jak najszybciej należy wprowadzić także w Polsce.

 

Tagi:

Komentarze:

Comments

comments