2012. Rok, w którym tablet trafił pod strzechy

Piotr Palma

28-12-2012
2012. Rok, w którym tablet trafił pod strzechy

Ostatnie tygodnie roku obfitują zawsze w wysyp wszelkiego rodzaju podsumowań. Jestem raczej z dala od ocen, które aplikacje była największymi hitami, a które klapą, bo zdecydowanie nie o to mi chodzi. Chcę raczej podzielić się z Wami innym i może nieco bardziej perspektywicznym spojrzeniem na rynek mobilny w Polsce w 2012. A może bardziej ważnym wycinkiem tego rynku.

Wróćmy myślami w przeszłość. Nawet nie do początku 2012 roku, a sporo wcześniej – do momentu pojawienia się iPada i pierwszych tabletów z Androidem. Z początku były postrzegane różnie – trochę jako dziwny wynalazek, trochę jako eksperyment, na pewno natomiast jako luksus. Niekiedy ze szczyptą niedowierzania czy to się przyjmie – no bo przecież „do kieszeni się nie mieści…”. Ale „skoro Jobs to wymyślił, to pewnie będzie dobre”.

Okazuje się jednak, że urządzenia te, różniące się od smartfona w zasadzie wyłącznie rozmiarem ekranu, w tej pozornie prostej różnicy przyniosły zupełnie nowe możliwości. Zbliżanie się urządzeń cyfrowych wielkością (i nie tylko) do papierowych nośników informacji typu książka czy notatnik, okazało się gigantycznym skokiem technologicznym. Zaryzykuję stwierdzenie, że wcześniej żadne rozbudowane urządzenie cyfrowe nie zdołało dowieść swej użyteczności trzem pokoleniom, jak zrobił to tablet. Łatwość, z jaką jego interfejs poddaje się intuicji zarazem kilkulatka, jak i jego dziadka, spędzających razem czas nad grami czy kolorowankami, nie miała dotychczas precedensu. Owszem konsole do gier czasem zdobywały rodzinne imprezy, ale to nie ta skala, nie ten poziom zaangażowania i łatwości, co dotykowa intuicyjna obsługa tabletu.

We wcześniejszych latach tablety stały się dostępne szerokiej grupie wiekowej. W tym roku tablety stały się dostępne na niespotykaną dotychczas skalę w znaczeniu ekonomicznym. Tablety za 300-400 zł w marketach? Tak, to obserwowaliśmy w tym roku i moim zdaniem to sygnał, że pora przemyśleć, kto jest naszym użytkownikiem mobilnym. Dlatego w 2013 proponuję zastanowić się, dla kogo projektujemy i budujemy mobilne produkty i usługi.

Zobacz także:

Podsumowanie roku 2012, Anna Godek-Biniasz

Podsumowanie roku 2012, Tomasz Zywer

Podsumowanie roku 2012, Kinga Dyakowska, Optizen Labs

Podsumowanie roku 2012, Dariusz Kocięcki, LookSoft

Podsumowanie roku 2012, Andrzej Ogonowski, SMSAPI

Podsumowanie roku 2012: Lucjan Exner, InMobi

Komentarze:

Comments

comments